Świat

Nieletni migranci robią co chcą. "Niemcy zalewa fala przemocy. To już piekło"

opublikowano:
 „Dwóch niemieckich policjantów patroluje pustą ulicę o zmierzchu, w tle wiata rowerowa – wzmożone kontrole po serii brutalnych ataków w miastach.”
Ulice niemieckich miast staja się areną krwawych walk emigranckich gangów (PAP/EPA/FILIP SINGER)
Walki imigranckich gangów, tzw. morderstwa honorowe, czy "krwawa zemsta" - wygląda na to, że te nieznane jeszcze niedawno zjawiska są już stałym elementem niemieckiej codzienności. Jak donosi niemiecki dziennik "Die Welt" na ulicach tamtejszych miast rządzi przemoc, a władze nie mają pomysłu, jak sobie z nią poradzić.

O czym jest ten tekst:

  • Nowa fala brutalności – w niemieckich miastach rośnie liczba aktów przemocy, szczególnie wśród nieletnich. Zjawisko określane jako „przestępstwa wyjaśniające” nie pasuje do dotychczasowych schematów. Przestępstwa popełniają osoby pochodzące m.in. z Syrii czy Afganistanu.

  • Statystyki alarmują – w Berlinie, Kolonii i Monachium liczba ciężkich pobić i ataków wzrosła nawet o kilkaset procent od 2019 r.; w całym kraju odnotowano 74 tys. brutalnych przestępstw w 2023 r.

  • Specjalne grupy i działania – w Dreźnie powstała grupa „Iuventus”, w Zwickau „Aura”, a w Badenii-Wirtembergii planuje się stworzenie stałej jednostki analizującej subkulturową przestępczość z użyciem przemocy.

  • Młodzież w centrum problemu – liczba brutalnych przestępstw popełnianych przez osoby poniżej 21. roku życia osiągnęła rekordowe poziomy, a eksperci wskazują na wpływ pandemii, migracji i presji społecznej na eskalację agresji.

Niemieckie miasta stają się areną brutalnych starć, a ulice coraz częściej przypominają pole bitwy. Statystyki są alarmujące – liczba przestępstw z użyciem przemocy rośnie w zawrotnym tempie, szczególnie wśród młodych sprawców. Eksperci mówią wprost o nowym zjawisku, które nie pasuje do żadnych dotychczasowych schematów.

Kulminacją problemu był dramatyczny atak w Berlinie – trzech młodych Syryjczyków zostało zaatakowanych nożami w pobliżu Wyspy Muzeów. Jeden z nich, 20-latek, zmarł w szpitalu. Policja wskazuje, że za napaścią stała grupa Afgańczyków. Takie „przestępstwa wyjaśniające”, w których chodzi o rzekome „zachowanie twarzy” czy rozstrzygnięcie sporu, stają się codziennością - donosi "Die Welt".

Przemoc narasta w zastraszającym tempie, coraz większa agresja wśród młodych

Dane z niemieckich aglomeracji pokazują, jak poważna jest sytuacja. Na Alexanderplatz w Berlinie liczba ciężkich pobić i napaści podwoiła się od 2019 r., w Kolonii na Wiener Platz zanotowano aż 80-procentowy wzrost niebezpiecznych obrażeń ciała, a w Monachium w Ogrodzie Botanicznym liczba przestępstw wzrosła niemal trzykrotnie. W całym kraju w 2023 r. policja zarejestrowała około 74 tys. brutalnych ataków.

Co niepokoi szczególnie, to udział młodych ludzi w tej fali przemocy. W Bawarii w 2024 r. doszło do ponad 14 tys. aktów przemocy w przestrzeni publicznej z udziałem osób poniżej 21. roku życia. W Hesji odnotowano ponad 3,4 tys. takich przypadków – najwięcej w historii. Liczba dzieci podejrzanych o przestępstwa w całych Niemczech wzrosła o ponad 11 proc.

Policja i władze lokalne reagują, tworząc specjalne grupy zadaniowe. W Dreźnie powstała grupa Iuventus”, w Zwickau „Aura”, a w Badenii-Wirtembergii planuje się stworzenie stałego działu w urzędzie kryminalnym do badania subkulturowej przestępczości. Władze miast zwiększają też obecność patroli w parkach, na dworcach i w centrach miast.

Eksperci ostrzegają jednak, że problemu nie da się rozwiązać wyłącznie większą liczbą policjantów. Psychologowie podkreślają, że pandemia, wojna i kryzysy społeczne potęgują frustrację i agresję wśród młodzieży.

– Obserwujemy postępujące brutalizowanie społeczeństwa. Musimy jako wspólnota poważnie zająć się ograniczeniem agresji i brutalności – apeluje minister spraw wewnętrznych Saksonii Armin Schuster.

Czy Polskę czeka to samo?

Niemcy próbują też walczyć z rosnącą przestępczością, wydalając coraz większą liczbę nielegalnych migrantów. Od miesięcy przerzucają nachodźców za granicę: do Polski, Holandii czy Czech. Nasz rząd mimo głośnych deklaracji nie potrafił skutecznie powstrzymać tego procederu, co spowodowało powołanie obywatelskich patroli, które próbowały zabezpieczyć nasze granice.

Telewizja wPolsce24 od samego początku informowała o próbach wysyłania do Polski migrantów z Niemiec i ujawniała takie procedery. Polacy mają świadomość, że zwiększająca się liczba obcokrajowców pochodzących z krajów odległych od nas nie tylko geograficznie, ale też kulturowo prowadzi do narastania aktów przemocy. Dobitnie przekonaliśmy się o tym w lipcu, kiedy to Wenezuelczyk brutalnie zamordował 24-letnią Klaudię. Także w innych miastach dochodziło do ataków, choć nie tak głośnych. 

Jak widać w Niemczech, problem ten stał się już zjawiskiem systemowym. Czy chcemy tego doświadczyć u siebie?

źr. wPolsce24 za "Die Welt"

Świat

W Puźnikach pochowano ofiary UPA. Prezydent: Nie jest w naszej mocy przebaczać w ich imieniu

opublikowano:
Puźniki
Pochowano ofiary zbrodni wołyńskiej. Szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci - zostały ekshumowane w tym roku we wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy. Ich pogrzeb odbył się dziś.
Świat

Prezydent Nawrocki w Wilnie. Symboliczne miejsca

opublikowano:
mid-25908051 OK
Od spotkania z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą rozpoczął prezydent Karol Nawrocki wizytę roboczą w Wilnie. Wieczorem planowane jest spotkanie z miejscowymi Polakami.
Świat

Wdowa po Charlie Kirku zabrała głos. Poruszające słowa!

opublikowano:
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie (fot.Screenshot - X/Charlie Kirk)
W siedzibie Turning Point USA w Arizonie Erika Kirk po raz pierwszy przerwała milczenie po śmierci swojego męża. Jej wystąpienie, pełne emocji i symboliki, stało się manifestem wiary, miłości i zapowiedzią kontynuacji misji Charliego Kirka.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Świat

Wzruszające chwile w katedrze Notre Dame. Marta Nawrocka modliła się przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej

opublikowano:
Pierwsza Dama Marta Nawrocka modli się przed obrazem Pani z Jasnej Góry w Kaplicy Polskiej w Notre Dame
Pierwsza Dama Marta Nawrocka modli się przed obrazem Pani z Jasnej Góry w Kaplicy Polskiej w Notre Dame (Fot. X/Żaklina Skowrońska)
W sobotę w paryskiej katedrze Notre Dame odbyła się wyjątkowa uroczystość ponownego wprowadzenia do polskiej kaplicy kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. W wydarzeniu, niezwykle ważnym dla Polonii i wszystkich wiernych, wzięła udział Pierwsza Dama RP Marta Nawrocka, podkreślając symboliczny i duchowy wymiar obecności Polaków w jednym z najważniejszych miejsc chrześcijaństwa w Europie.
Świat

Tylko u nas! Zbigniew Ziobro opuścił Węgry. Ekskluzywny wywiad dla wPolsce24

opublikowano:
Zbigniew Ziobro udzielił wywiadu telewizji wPolsce24 prostu z Brukseli
Zbigniew Ziobro udzielił wywiadu telewizji wPolsce24 prostu z Brukseli
Zbigniew Ziobro opuścił Węgry i przyjechał do Brukseli. Dlaczego tak zrobił i jakie sprawy ma do załatwienia w stolicy Belgii były minister sprawiedliwości? Jaki jest obecnie stan jego zdrowia?