Świat

Nagie zdjęcia z aplikacji LGBT u doradcy premiera! Szokujący mail do przełożonych

opublikowano:
apple-1281744_1280.webp
Najważniejsze osoby w Szwecji i największe dzienniki otrzymały kompromitujące zdjęcia Thyberga (Fot. Pixabay)
Wielka afera w Szwecji. Kraj, który od zeszłego roku jest członkiem NATO, a wewnętrznie zmaga się z największą w Europie falą przestępczości zorganizowanej ma gigantyczny problem. Świeżo mianowany na stanowisko doradcy premiera ds. bezpieczeństwa Tobias Thyberg musiał zrezygnować ze stanowiska zanim tak naprawdę zdążył je objąć.

Anonimowy e-mail zawierający prywatne zdjęcia Tobiasa Thyberga dotarł do Kancelarii Rządu w czwartek, zaledwie 33 minuty po jego ogłoszeniu jako nowego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego. Adresatami wiadomości byli sekretarz stanu premiera, Johan Stuart, oraz Björn Fagerberg, szef gabinetu doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.

Stanowisko doradcy do spraw bezpieczeństwa obejmuje najbardziej wrażliwe kwestie bezpieczeństwa narodowego, w tym dostęp do informacji wywiadowczych szwedzkich służb specjalnych.

Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez dziennik Dagens Nyheter (DN), wśród pracowników rządowych pojawiły się spekulacje, że za upublicznieniem zdjęć Thyberga może stać obce państwo. Nikt jednak oficjalnie nie postawił takich zarzutów.

Thyberg pracował w Afganistanie i Kijowie

Około pół godziny po ogłoszeniu nominacji zdjęcia trafiły do Kancelarii Rządu, a następnie zostały przesłane również do redakcji DN. Wkrótce inne media poinformowały, że również otrzymały kompromitujące zdjęcia.

W mailu przesłanym do DN znajdowały się zrzuty ekranu zdjęć z konta randkowego w aplikacji Grindr (to popularna, globalna aplikacja randkowa dla osób LGBT), w tym zdjęcie genitaliów. DN podaje, że to konkretne zdjęcie nie było publicznie dostępne na profilu Thyberga, ale zostało przez niego udostępnione w prywatnej korespondencji. Analiza DN sugeruje, że przynajmniej część z przesłanych zdjęć pochodzi sprzed sześciu lub siedmiu lat — w czasie, gdy Thyberg był ambasadorem w Afganistanie i Kijowie. Nie udało się ustalić, w jaki sposób i kiedy zdjęcia zaczęły krążyć.

– "Najprawdopodobniej brał udział w wielu rozmowach kwalifikacyjnych na stanowiska związane z bezpieczeństwem, nie informując nikogo o tych zdjęciach" – powiedział premier Ulf Kristersson w rozmowie z DN.

Premier zapowiedział jednocześnie śledztwo, które ma ustalić, kto i dlaczego ujawnił te materiały tuż po jego nominacji. – "Z jakiegoś powodu wypłynęło to właśnie teraz, bo ktoś chciał, żeby wypłynęło" – powiedział Kristersson. – "Ważne jest, aby dowiedzieć się, jaki cel mógł za tym stać".

Jak mogli o tym nie wiedzieć?

Jedno ze źródeł rządowych wyraziło zaskoczenie, że kwestia tych zdjęć nie została wychwycona podczas weryfikacji bezpieczeństwa przed objęciem urzędu. – "To niezrozumiałe, dlaczego ta luka nie została wykryta. To stanowisko wymaga najwyższego poziomu weryfikacji bezpieczeństwa, więc śledztwo będzie szeroko zakrojone" – twierdzi źródło.

E-mail ze zdjęciami został wysłany z adresu w serwisie ProtonMail, znanym z wysokiego poziomu szyfrowania i prywatności, przez co jest popularny wśród osób chcących zachować anonimowość. Nadawca nie zażądał utajnienia tożsamości, nie odpowiedział też na dodatkowe pytania. Redakcji DN nie udało się ustalić adresu IP nadawcy.

Tobias Thyberg skomentował sprawę w wiadomości SMS do DN, wysłanej tuż po północy w piątek: „To stare zdjęcia z konta, które kiedyś miałem na Grindr. Powinienem był o tym poinformować, ale tego nie zrobiłem” – napisał Thyberg.

W tej samej wiadomości zapowiedział, że natychmiast rezygnuje z objęcia stanowiska doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego – jeszcze tego samego dnia, w którym miał oficjalnie objąć funkcję.

Zdaniem Jörgena Holmlunda, wykładowcy analizy wywiadowczej na Szwedzkim Uniwersytecie Obrony, prywatne obrazy, których dana osoba nie chce ujawniać, mogą być czynnikiem ryzyka w kontekście wpływów zewnętrznych.

– "Nie musi to być nic nielegalnego ani nawet kontrowersyjnego w innym kontekście, ale jeśli ktoś inny ma do tego dostęp, może to prowadzić do podatności na naciski" – mówi Holmlund.

Inne źródło zaznajomione z procesem rekrutacyjnym przyznaje, że sytuacja stwarza poważne problemy wewnętrzne: "Oczywiście byłoby lepiej, gdyby sam o tym powiedział. Ale to powinno zostać odkryte podczas weryfikacji bezpieczeństwa".

 źr. wPolsce24 za Dagens Nyheter

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.