Kryzys we Francji! Tego produktu brakuje w tamtejszych sklepach spożywczych

Jak opisuje francuski dziennik "Le Monde", ze sklepowych półek w kraju zaczynają znikać jajka. Według Loica Coulombela, wiceprzewodniczącego państwowego komitetu promocji jajek (CNPO), powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Pierwszym z nich jest panika, jaką u Francuzów wywołały zdjęcia pustych półek sklepowych ze Stanów Zjednoczonych. W związku z tym konsumenci zaczęli na potęgę kupować znacznie więcej opakowań.
Drugą z przyczyn jest również panika, jednak tym razem związana z wybuchem epidemii ptasiej grypy. Choć choroba do tej pory nie zaogniła się w taki sam sposób jak za oceanem, to jednak doniesienia o jej powrocie wywołały niemały niepokój wśród obywateli państwa nad Sekwaną.
Wzrost popytu zwiększył wzrost cen, które w znacznym stopniu podniosły się w stosunku do poprzedniego roku. Jeszcze w marcu 2024 setka jajek kosztowała blisko 15,30 euro. Obecnie cena ta wynosi 19,60 euro.
Francuski "Le Monde" żartuje nawet, że Francja, której symbolem narodowym jest kogut, przestała być samowystarczalna, jeśli chodzi o produkcję jajek.
Źr.wPolsce24 za Tysol.pl