Świat

Kościół katolicki może zostać największym kościołem w Anglii. To pierwsza taka sytuacja od XVI wieku

opublikowano:
cross-1177327_1280.webp
Rośnie też liczba praktykujących (fot. ilustracyjna Pixabay)
Brytyjski dziennik Times of London informuje, że w Wielkiej Brytanii wkrótce może być więcej katolików niż anglikanów. To pierwsza taka sytuacja od czasu reformacji.

W XVI wieku król Henryk VIII nie uzyskał zgody papieża na rozwód z żoną. W reakcji zerwał z katolicyzmem i założył własny kościół, którego głową jest brytyjski monarcha. Po tej decyzji w Anglii nastąpił okres przemocy religijnej i prześladowań katolików. Niemal równe prawa katolicy uzyskali w tym kraju dopiero w 1829 roku. 

Coraz więcej katolików

Towarzystwo Biblijne (BS) wydało raport o chrześcijaństwie w Anglii i Walii. Jak donosi Times of London, różnica między ilością katolików i anglikanów coraz bardziej maleje we wszystkich grupach wiekowych. Jeśli ta tendencja się utrzyma, to kościół katolicki wkrótce będzie największym kościołem w Anglii. To pierwsza taka sytuacja od czasów Henryka VIII. Co więcej, w grupie do 35 lat Anglikanie mogą spaść na trzecie miejsce, za Zielonoświątkowcami.

Równocześnie jednak Anglia zmaga się z postępującą sekularyzacją. Jak zauważa dziennik, proporcja chrześcijan w społeczeństwie jest rekordowo niska, a w 2021 roku po raz pierwszy spadła poniżej 50%. Wpływ na to ma głównie rosnąca liczba ateistów. 

Wzrost liczby praktykujących 

Dr Rhannom McAleer, dyrektor badań w BS powiedział, że ich raport nie neguje tego, że coraz mniej Anglików identyfikuje się jako chrześcijanie. Zauważyli jednak, że szybko rośnie liczba praktykujących. W ich badaniu 12% respondentów – ok. 5,8 mln osób – zadeklarowało, że chodzi do kościoła co najmniej raz w miesiącu. W 2018 roku było ich 3,7 mln osób. Największy wzrost praktykujących nastąpił w grupie poniżej 25 lat.

Przygotowane na zlecenie BS przez YouGov sondaże pokazały, że wzrost praktykujących miał miejsce głównie wśród katolików i zielonoświątkowców. W 2018 roku wśród praktykujących było 41% anglikanów, 23% katolików i 4% zielonoświątkowców. W najnowszym badaniu te proporcje to odpowiednio 34%, 31% i 10%. W wypadku młodych ludzi (18-24 lat) liczba praktykujących wzrosła z 4% do 16%.

źr. wPolsce24 za Catholic Register

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.