Świat

J.D Vance na ustach ekspertów politycznych. Czy wiceprezydent USA wychodzi z cienia Trumpa oraz Muska?

opublikowano:
mid-epa11930773.webp
J.D Vance podczas spotkania Trump- Zełenski (fot.PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
J.D. Vance po raz kolejny znalazł się na ustach komentatorów politycznych zarówno z USA, jak i Europy, kiedy sprowokował Wołodymyra Zełenskiego, całkowicie wytrącając go z równowagi. Zdaniem ekspertów wiceprezydent zdecydowanie wychyla się z cienia Donalda Trumpa oraz Elona Muska.

W ocenie brytyjskiego dziennika „The Guardian”, Vance „miał być mało znaczącym wiceprezydentem”, jednak wysuwa się na pierwszy plan w początkowej fazie drugiej kadencji Trumpa.

Najpierw podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w połowie lutego Vance skrytykował państwa europejskie, twierdząc m.in., że zagrożenie dla Europy pochodzi z wewnątrz, a nie ze strony Rosji i Chin. Wywołało to oburzenie europejskich sojuszników.

W piątek podczas spotkania Trumpa z Zełenskim to właśnie Vance sprowokował gościa w Białym Domu do emocjonalnej reakcji, zarzucając mu brak szacunku i wdzięczności za pomoc Waszyngtonu.

Według dziennika „New York Times” rola Vance’a w piątkowej kłótni w Białym Domu sugeruje, że „nie chce on zostać zdegradowany do drużyny B administracji Trumpa”.

Vance przez wielu postrzegany jest jako kandydat Partii Republikańskiej w następnych wyborach prezydenckich w 2028 r., kiedy Trump formalnie nie będzie mógł już ubiegać się o reelekcję. Jako polityczny nowicjusz, 40-letni były senator z Ohio stał się jedną z czołowych postaci w obozie Trumpa, którego w przeszłości bezpardonowo krytykował.

Jak komentuje „NYT”, w piątek w Gabinecie Owalnym Vance zaprezentował swoje medialne umiejętności i „wykazał się talentem do wykorzystywania momentów, które przyciągną uwagę mediów”. Vance oddał „pierwszą salwę”, która doprowadziła do szybkiego załamania i tak już napiętych relacji między USA a Ukrainą – pisze gazeta.

Jak ocenia agencja Associated Press, Vance doczekał się w końcu momentu, w którym mógł osobiście móc skarcić Zełenskiego.

Już w 2022 r. obecny wiceprezydent USA, a wówczas kandydat do Senatu powiedział w jednym z wywiadów, że nie obchodzi go, co stanie się z Ukrainą. Drwił, że za pieniądze darowane Ukrainie przez USA „ministrowie Zełenskiego kupują sobie jachty”, oraz powtarzał hasło często stosowane przez propagandę Kremla, że (ówczesny) rząd USA „chce walczyć z Rosją do ostatniego Ukraińca”.

Jak zauważają amerykańskie media, do tej pory to miliarder Elon Musk wywoływał skandale i lądował na pierwszych stronach gazet. „Jednak w ciągu ostatnich sześciu tygodni pojawiły się sygnały, że Vance chętnie zademonstruje swoją umiejętność szokowania” – pisze „NYT”.

„Piątkowe wypowiedzi Vance’a podkreśliły, jaką rolę otrzymał od Trumpa: aby wzmocnić agresywne podejście prezydenta do dyplomacji” – ocenił cytowany przez AP Christopher McKnight Nichols, profesor historii na Ohio State University.

Jak dodaje „The Guardian”, w piątek Vance „w końcu dostał swoją walkę”. Zdaniem brytyjskiej gazety wiceprezydent USA po cichu gromadzi zespół ds. polityki zagranicznej, krytycznie nastawiony do władz w Kijowie.

Źr.wPolsce24 za PAP

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.