Świat

Donald Trump grozi Iranowi. Prezydent USA zapowiedział odwet o "niespotykanej sile"

opublikowano:
trump-2546104_1280.webp
Donald Trump fot. Pixabay
Prezydent USA Donald Trump zagroził Iranowi „niespotykaną siłą”, jeśli kraj ten zdecyduje się zaatakować amerykańskie cele. W tle jego ostrzeżenia trwa eskalacja konfliktu między Izraelem a Iranem, który grozi przeniesieniem się na cały region.

Minione dni ponownie uczyniły region Bliskiego Wschodu areną konfliktu.  Wszystko zaczęło się od ofensywy Izraela, który zaatakował m.in. zakłady nuklearne w Isfahanie, wyrzutnie rakiet balistycznych oraz systemy obrony powietrznej Iranu. Łącznie izraelskie siły miały uderzyć w aż 80 celów. Rzecznik izraelskiej armii potwierdził atak, nie podając jednak dokładnej daty. Według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, zniszczeniu uległy cztery kluczowe budynki w kompleksie nuklearnym w Isfahanie, w tym zakład przetwarzania uranu.

W odpowiedzi Iran wystrzelił kilkadziesiąt rakiet w kierunku izraelskich celów, co doprowadziło do licznych ofiar. Z danych służb wynika, że w Izraelu zginęło co najmniej osiem osób, a ponad dwieście zostało rannych. Sytuacja eskaluje, a irańskie media przekazały, że Teheran ostrzegł USA, Wielką Brytanię i Francję przed potencjalnymi atakami na ich bazy wojskowe w regionie, jeśli wspomogą Izrael.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump stanowczo zareagował na wydarzenia. Zapewnił, że USA nie były zaangażowane w ataki Izraela i zagroził Iranowi „niespotykaną siłą” w razie jakiejkolwiek agresji wobec Ameryki. Jednocześnie wyraził gotowość do mediacji między stronami, deklarując, że możliwe jest szybkie zakończenie konfliktu.

źr. wPolsce24 za Radio Zet

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.