Czeka nas rewolucja w sztucznej inteligencji? Chiński program wywołał szok na zachodzie
Kilka dni temu chiński startup DeepSeek uruchomił nowego asystenta AI. Ten błyskawicznie okazał się być wielkim hitem. Jak informuje agencja Reutersa, w poniedziałek został najchętniej ściąganą w USA aplikacją AI z App Store. Tym samym wyprzedził najpopularniejszy model AI, amerykański ChatGPT.
Nieporównywalnie tańsza
Wielkie poruszenie na Zachodzie wzbudziły informacje o tym, że stojący za tym programem model językowy, DeepSeek-V3, jest bardzo tani w szkoleniu. Aby działać, AI musi wcześniej przeanalizować ogromną liczbę danych – dlatego też AI nazywa się bardziej poprawnie „uczeniem maszynowym”. Ten proces wymaga komputerów z bardzo zaawansowanymi chipami i kosztuje setki milionów dolarów.
Twórcy DeepSeek napisali w zeszłym miesiącu w artykule naukowym, że do szkolenia swojego modelu użyli chipów Nvidia H800. Te chipy mają celowo obniżone możliwości w stosunku do tych z górnej półki. Nvidia opracowała je, by obejść zakazy eksportu zaawansowanej technologii do Chin, chociaż później też zostały objęte sankcjami. Twierdzą, że cały proces kosztował ich zaledwie 6 milionów dolarów.
Czeka nas rewolucja?
Na razie oczywiście nie wiadomo, czy mówią prawdę. Jak zauważa Reuters, o samej firmie, która za nim stoi, niemal nic nie wiadomo. Jon Withaar, starszy manager w firmie Picter Asset Managment, zauważył w rozmowie z Reutersem, że jeśli się potwierdzi, że Chińczykom faktycznie udało się zbić koszt wyszkolenia AI z setek milionów dolarów do zaledwie 6 milionów, to jest to bardzo dobra wiadomość dla użytkowników, gdyż oznacza znacznie niższe koszty dostępu. Inni eksperci zauważają też, że zagrozi to prymatowi amerykańskich firm na rynku AI i postawi pod znakiem zapytania sens ograniczeń w eksporcie nowoczesnej technologii do Chin.
Przedstawienie tego modelu już miało wpływ na rynek. Reuters donosi, że akcje większości zachodnich firm z branży zaczynają tanieć. Ceny akcji Nvidii spadły o 10%, Oracle o 8%, a zajmującej się analizą danych firmy Palantir o 7%. Ceny akcji Softbank Group, która niedawno ogłosiła plany zainwestowania 19 miliardów dolarów w budowę tzw. centr danych w USA, poleciały o 8%.
Jak zauważa Reuters, firmy z sektora Big Tech inwestują ogromne pieniądze w rozwój AI. Równocześnie jednak inwestorzy wierzyli, że w przyszłości przyniesie to ogromne zyski, więc ceny ich akcji cały czas rosły. Wartość samej Nvidii wzrosła o ponad 200% w 18 miesięcy. Pojawienie się chińskiej alternatywy, która wymaga jedynie ułamka tych inwestycji, może zachwiać wiarą inwestorów i sprawić, że rozwój tej technologii ulegnie spowolnieniu.
źr. wPolsce24 za Reuters