Pod presją Amerykanów uwolnią Poczobuta? Ważna decyzja dotycząca więźniów politycznych Łukaszenki

Podczas wizyty w Waszyngtonie Marcin Bosacki spotkał się z Johnem Coale’em, specjalnym wysłannikiem prezydenta Donalda Trumpa, odpowiedzialnym za negocjacje z reżimem Aleksandra Łukaszenki. Tematem rozmów była sytuacja osób przetrzymywanych w białoruskich więzieniach z powodów politycznych. Polski wiceminister podkreślił, że współpraca z amerykańskim dyplomatą przyniosła już pierwsze efekty i dała nadzieję na kontynuację procesu uwolnień.
11 września władze w Mińsku zdecydowały się na uwolnienie 52 więźniów politycznych, w tym 14 cudzoziemców. Wśród nich znaleźli się Polacy oraz byli współpracownicy niezależnej telewizji Biełsat. Według doniesień, decyzja ta była efektem długotrwałych rozmów prowadzonych przez Johna Coale’a, który osobiście spotkał się z Łukaszenką
W ramach porozumienia Stany Zjednoczone ogłosiły zniesienie sankcji nałożonych na linie lotnicze Belavia i zapowiedziały możliwość ponownego otwarcia ambasady w Mińsku. Ten gest został odebrany jako sygnał, że relacje na linii Waszyngton–Mińsk mogą stopniowo się ocieplać. Pod warunkiem, że białoruski reżim utrzyma kurs na dalsze uwalnianie więźniów.
Jak przekazał generał Keith Kellogg, specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy, działania Johna Coale’a przyniosły już uwolnienie więźniów z kilku państw, w tym z Polski i Japonii. Szacuje się jednak, że na Białorusi wciąż przebywa około 1200 osób uznanych za więźniów politycznych. Zatrzymani po protestach w 2020 roku nadal pozostają w dramatycznych warunkach, a organizacje praw człowieka apelują o utrzymanie presji międzynarodowej.
Wśród osób wciąż pozbawionych wolności znajduje się Andrzej Poczobut, dziennikarz i działacz Związku Polaków na Białorusi. Skazany w 2023 roku na osiem lat kolonii karnej, przebywa w zakładzie w Nowopołocku, jednym z najcięższych więzień w kraju. Jego sprawa pozostaje symbolem walki o wolność słowa i prawa mniejszości narodowych.
źr. wPolsce24 za RMF24