Nie przegrały meczu i nie straciły bramki, ale nie wygrały ligi. "To niesłychane i sama w to nie wierzę"
Z 18 spotkań sezonu młode zawodniczki wygrały 15 i trzy zremisowały. Strzeliły też 78 bramek, nie tracąc żadnej, lecz w końcowej tabeli zajęły drugie miejsce z 48 punktami, o jeden mniej niż lider Lujungbyheds IF.
"To niesłychane i sama w to nie wierzę. Bramkę przecież można łatwo wpuścić przez zwykłe zagapienie się lub świetny strzał rywalki, a nam się udało utrzymać zerowe konto” - skomentowała 17-letnia bramkarka Nellie Bengtsson na łamach gazety ”Helsingsborg Dagblad”.
"To niesłychane i sama w to nie wierzę"
Trener AFF Ulf Johansson wyjaśnił gazecie, że czyste konto bramkowe przez cały sezon świadczy tylko o jednym, świetnej grze obrony.
"Helsingborg Dagblad” skomentował, że jest to czystym szaleństwem i bezwzględnością futbolu. "Drużyna, która wywalczyła dwa zera, czyli nie przegrała meczu, ani też nie wpuściła ani jednego gola, powinna była wygrać ligę, lecz niestety według tabeli to piłkarki Ljungbyheds IF zdobyły o jeden punkt więcej. W każdym razie piłkarki AFF pobiły niesłychany piłkarski rekord Szwecji” - zauważono.
źr. wPolsce24 za PAP (Zbigniew Kuczyński)