Mecz Polaków przerwany! Na trybunach reanimowano jednego z kibiców

Kibice mogli zauważyć Jana Bednarka biegnącego w kierunku ławek rezerwowych. Obrońca reprezentacji Polski krzyczał w stronę sztabów obu ekip i wskazywał na trybunę.
Jak informowali komentatorzy TVP, na trybunach, gdzie ruszyły sztaby medyczne, zasłabł jeden z kibiców. Ratownicy rozpoczęli akcję reanimacyjną. Po niespełna 10 minutach oba zespoły zeszły do szatni.
- Przerwa w meczu. Kibic zasłabł na trybunach, sztaby medyczne obu drużyn ruszyły na pomoc – napisał na platformie X Konrad Ferszter z portalu Sport.pl.
- Przerażająca cisza na stadionie. Cześć ludzi zaczęła wychodzić. Naprawdę trudno teraz przewidzieć, czy mecz zostanie dokończony – dodał dziennikarz.
Spotkanie w ramach eliminacji do mistrzostw świata zostało przerwane przy prowadzeniu gospodarzy 2:1.
O godzinie 22:35 kibice na stadionie w Helsinkach usłyszeli komunikat, z którego wynika, że na razie „nie ma decyzji w sprawie kontynuacji meczu”.
Jak przekazał około godziny 22:50 reporter TVP Sport Jacek Kurowski, akcja reanimacyjna na trybunach została zakończona, a na stadionie rozległy się oklaski. Po chwili piłkarze obu drużyn zaczęli wychodzić z tunelu na murawę.
Spiker zakomunikował kibicom zebranym na stadionie w Helsinkach, że spotkanie zostanie wznowione w ciągu kilku minut.
Komentator TVP Mateusz Borek przekazał, że „akcja reanimacyjna przyniosła powodzenie".
źr. wPolsce24