Sport

Legia Warszawa też awansowała do ćwierćfinału Ligi Konferencji! Teraz czas na rywalizację z Chelsea

opublikowano:
mid-25313686.webp
Marc Gual i Ryoya Morishita - ich gole dały Legii historyczny awans (Fot. PAP/Piotr Nowak)
Legia Warszawa awansowała do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy! W rewanżowym meczu 1/8 finału Wojskowi pokonali norweskie Molde po dogrywce 2:1 (w dwumeczu 2:1), a decydującego gola zdobył Marc Gual. W kolejnej rundzie podopieczni Gonçalo Feio zmierzą się z londyńską Chelsea.

Kibice zgromadzeni na stadionie Legii od pierwszych minut byli świadkami dynamicznego widowiska. Gospodarze ruszyli do ataku, a już w 9. minucie bliski szczęścia był Ryoya Morishita. Japończyk uderzył groźnie, ale bramkarz Molde Jacob Karlstrom nie miał większych problemów z obroną. Po chwili sprawdzić czujność Kacpra Tobiasza postanowił Magnus Eikrem – polski golkiper odbił jednak mocny strzał z krawędzi pola karnego.

Legia stworzyła kolejne groźne sytuacje. W 21. minucie główkował Rafał Augustyniak, piłka po jego strzale trafiła w słupek, a dobitka Guala była niecelna. Hiszpan zmarnował też znakomite podanie Pawła Wszołka, mijając się z piłką tuż przed bramką.

W końcu jednak ofensywna gra Wojskowych przyniosła efekt. W 35. minucie po serii świetnych zwodów Wszołek wpadł w pole karne i wyłożył piłkę Morishicie, który z bliska wpakował ją do siatki. Japończyk trafił w trzecim meczu Ligi Konferencji z rzędu, a Wszołek zanotował trzecią asystę w rozgrywkach.

Tuż przed przerwą Legia mogła stracić gola, ale Tobiasz po raz kolejny uratował swój zespół, broniąc potężne uderzenie Fredrika Gulbrandsena.

Twardziel Tobiasz, Gual zapewnia awans

Po zmianie stron goście ruszyli do ataku. Tobiasz musiał być w pełnej gotowości, a w jednej z akcji został przypadkowo kopnięty przez Rubena Vinagre’a. Polak krwawił, ale po interwencji lekarzy wrócił na boisko.

Molde przycisnęło, Legia miała problem z utrzymaniem piłki. W 81. minucie Tobiasz ponownie uratował gospodarzy, broniąc strzał Kristiana Eriksena. Chwilę później szansę miał Gual, ale piłka po rykoszecie minęła bramkę. W doliczonym czasie gry Kacper Chodyna mógł zostać bohaterem, lecz uderzył prosto w bramkarza.

W regulaminowym czasie gry nie padły kolejne gole, więc sędzia zarządził dogrywkę. Pierwsza jej część nie przyniosła większych emocji, ale w 108. minucie stadion przy Łazienkowskiej eksplodował z radości. Po efektownym obrocie i przyjęciu piłki Marc Gual uderzył na tyle mocno, że piłka przełamała ręce bramkarza Molde i wpadła do siatki.

Goście byli na kolanach, a chwilę później Morishita mógł dobić rywali, jednak przegrał pojedynek z Karlstromem. Norwegowie stracili nerwy – Eriksen obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Po tej sytuacji doszło do przepychanek między zawodnikami, a sędzia wyrzucił z ławki rezerwowych Artura Jędrzejczyka za protesty.

Legia z historycznym awansem! Chelsea kolejnym rywalem

W końcówce Wojskowi kontrolowali grę i po ostatnim gwizdku rozpoczęła się wielka feta. Warszawianie, podobnie jak Jagiellonia, znaleźli się w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy, a ich kolejnym rywalem będzie murowany faworyt rozgrywek - Chelsea. To historyczny sukces dla Legii, która po 29 latach ponownie melduje się w najlepszej ósemce europejskiego pucharu!

źr. wPolsce24 za flashscore.pl

Sport

Kto będzie bronił strzały Cristiano Ronaldo? Zaskakujący wybór Probierza

opublikowano:
videoframe_44996409.webp
Piątkowy mecz w Porto z Portugalią w Lidze Narodów będzie 16. występem piłkarskiej reprezentacji Polski pod wodzą Michała Probierza. Dotychczasowy bilans tego selekcjonera to sześć zwycięstw, pięć remisów i cztery porażki. Bramki: 26-20 na korzyść biało-czerwonych. Dotychczasowa kadencja Probierza to przede wszystkim czas eksperymentów kadrowych. Wygląda na to, że kolejną odważną decyzją selekcjonera będzie obsada bramki w najbliższym meczu.
Sport

Polacy grają z Portugalią w niezwykłym mieście. Czy Michał Probierz jest czegokolwiek pewny?

opublikowano:
videoframe_45451313.webp
Piękne i stare. Ma solidny most łączący dwa brzegi rzeki Duero, tak jak miłość do futbolu, Cristiano Ronaldo i reprezentacji Portugalii łączy kibiców tego podzielonego niegdyś kraju. To w tym wyjątkowym mieście, a nie w stolicy kraju Lizbonie, reprezentacja Portugalii podejmie dziś wieczorem drużynę prowadzoną przez Michała Probierza. Polski selekcjoner wciąż eksperymentuje ze składem, co aktualnie tłumaczy plagą kontuzji.
Sport

Polscy pływacy zdobywają medale i biją rekord kraju na MŚ w Budapeszcie

opublikowano:
videoframe_45241464.webp
Krzysztof Chmielewski zdobył brązowy medal w wyścigu na 200 metrów stylem motylkowym podczas pływackich mistrzostw świata na krótkim basenie w Budapeszcie. Polak osiągnął czas 1:49.26, bijąc przy tym rekord kraju. Szybsi od niego byli jedynie Kanadyjczyk Ilya Kharun (1:48.24) oraz Włoch Alberto Razzetti (1:48.64).
Sport

Gwiazdor Realu Madryt pozbawił trenera... Radomiaka Radom

opublikowano:
videoframe_18114.webp
Portugalski szkoleniowiec Bruno Baltazar zamienia zajmującego obecnie 12. miejsce w polskiej ekstraklasie Radomiaka Radom na 16. zespół francuskiej drugiej ligi SM Caen. Do takiego ruchu przekonał go osobiście właściciel klubu z Normandii, czyli gwiazdor Realu Madryt Kylian Mbappe.
Sport

Kibice na Jasnej Górze. O co się modlą? Po co przyjechali do najważniejszego sanktuarium maryjnego w Polsce?

opublikowano:
videoframe_46448213.webp
Na co dzień nie darzą się przesadną sympatią, ale jest taki jeden dzień w roku, kiedy animozje między sympatykami różnych drużyn piłkarskich nie mają znaczenia. No jakby to było kłócić się przed obrazem Czarnej Madonny na Jasnej Górze?
Sport

Będzie grał do 50-ki? Cristiano Ronaldo kończy dziś 40 lat, ale ani myśli kończyć kariery

opublikowano:
videoframe_122515.webp
Cristiano Ronaldo świętuje dziś 40. urodziny, ale wciąż pozostaje jedną z największych ikon światowego futbolu. Portugalczyk nie tylko nie myśli o zakończeniu kariery, ale nadal udowadnia, że jest zawodnikiem, który robi różnicę.