Publicystyka

Kryzys w zdrowiu, chaos w rządzie. Nieoczekiwana wypowiedź Tuska u fryzjera wywołała burzę

opublikowano:
Szef rządu Rzeczpospolitej Polskiej o najważniejszym dziś problemie Polaków - katastrofie w służbie zdrowia -podywagował sobie na filmiku nagranym u fryzjera. I teraz cała Polska zastanawia się co miał na myśli
Szef rządu Rzeczpospolitej Polskiej o najważniejszym dziś problemie Polaków podywagował sobie na filmiku nagranym u fryzjera. I teraz cała Polska zastanawia się co miał na myśli (Fot. Fratria/X.Donald Tusk)
W Polsce kończy się era żartów, memów i fryzjerskich gadek. Zaczyna się brutalna debata o tym, czy służba zdrowia w ogóle przetrwa. Wyciek projektu dramatycznych cięć — od limitów na rezonanse i tomografię, przez ograniczenie zabiegów usuwania zaćmy, po redukcję listy bezpłatnych leków — wywołał w koalicji kryzys, którego władza chyba wciąż nie rozumie.
  • Po wycieku dokumentu z Ministerstwa Zdrowia do opinii publicznej trafiła dramatyczna lista cięć: limity na rezonanse, zaćmy, nawet leki dla seniorów.
  • W tym samym czasie premier Tusk nieoczekiwanie zapowiada możliwość obniżenia składki zdrowotnej… podczas nagrania u fryzjera.
  • O planach nie wiedziało ani Ministerstwo Zdrowia, ani Finansów, ani nawet koalicjanci.
  • Lewica stawia twarde weto: „Nie ma mowy o limitach ani o obniżaniu pieniędzy na zdrowie”.
  • Czarzasty zwołuje pilne spotkanie koalicji, bo system ochrony zdrowia jest na skraju załamania, a koalicja — na granicy poważnego konfliktu.

Kiedy pacjenci zastanawiali się, czy najbliższa im lecznica nie odeśle ich z kwitkiem z powodu wyczerpania świadczeń z NFZ premier Donald Tusk… wrzucił na X filmik „u barbera”, gdzie między rozmowami o piłce nożnej i Formule 1 rzucił mimochodem, że „może trzeba wrócić do pomysłu obniżki składki zdrowotnej”.

Nikt o tym nie wiedział — ani Ministerstwo Zdrowia, ani Ministerstwo Finansów, ani nawet koalicjanci. A to oznacza jedno: najpoważniejsza decyzja wpływająca na stabilność całej ochrony zdrowia została wprowadzona do debaty przez spontaniczną wrzutkę z salonu fryzjerskiego.

Czarzasty: „Spotkanie koalicji. Bo jest o czym rozmawiać”

Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty — zwykle bardzo lojalny wobec premiera — tym razem nie wytrzymał. W TVN24 ogłosił, że zwołuje spotkanie koalicyjne, bo sprawa cięć i pomysłów w służbie zdrowia wymknęła się spod kontroli.

"Musimy uspójnić swoje poglądy" – powiedział marszałek. "Wypowiedzi o cięciach w zdrowiu nie będą akceptowane przez Lewicę. Jeżeli wprowadzi się zniesienie składki zdrowotnej, która już teraz nie daje wystarczających pieniędzy, to jak można ratować fundusz zdrowia?"

To ważny głos szefa współrządzącego ugrupowania, którego podpis widnieje pod umową koalicyjną. A w tej umowie jest czarno na białym: limity w służbie zdrowia mają być zlikwidowane, a nie przywrócone.

Tymczasem wyciek dokumentu z Ministerstwa Zdrowia, ujawniony przez byłą minister Katarzynę Sójką, pokazuje coś odwrotnego: powrót limitów do specjalistów, limitowanie operacji zaćmy, limitowanie tomografii i rezonansów i cięcia refundacji leków dla seniorów. Łącznie ma to dać ponad 10 miliardów złotych oszczędności na pacjentach.

 Czarzasty nie pozostawia wątpliwości: "Nie zgadzamy się ani na limity, ani na obniżkę składki. Nie wyobrażam sobie skasowania darmowych leków dla seniorów"

Zapowiada też, że Lewica przygotuje własny projekt — likwidację obecnej składki i wprowadzenie jasnego podatku zdrowotnego CIT/PIT, który miałby zapewnić stabilne finansowanie.

Koalicja na kursie kolizyjnym

Wszystko więc wskazuje na to, że Tusk sam wrzucił rządowi minę. W dodatku — co najbardziej kompromitujące — zrobił to bez wiedzy własnych ministrów, wrzucając mimochodem pomysł o obniżce składki przed kamerą, w trakcie strzyżenia.

W Polsce trwa właśnie debata, która powinna być prowadzona z odpowiedzialnością. Tymczasem najważniejszy polityk w kraju zachowuje się tak, jakby ochronę zdrowia dało się naprawiać spontanicznymi pomysłami z filmików w social media, pomiędzy rozważaniami który z kierowców Formuły 1 jest aktualnie najlepszy albo czy Polska pokona Albanią w barażu o awans do mistrzostw świata w piłce nożnej.

Planowane cięcia i ograniczenia:

  • Powrót limitów na badania diagnostyczne (m.in. rezonans magnetyczny, tomografia komputerowa).
  • Limitowanie zabiegów usuwania zaćmy, mimo że kolejki na te operacje dopiero zaczęły się skracać.
  • Ograniczenia w dostępie do lekarzy specjalistów, w tym kardiologii i ortopedii.
  • Cięcia refundacji leków dla seniorów, w tym możliwe okrojenie listy darmowych leków 65+.
  • Zmniejszenie kontraktów dla szpitali powiatowych, które już dziś alarmują o braku płynności.
  • Oszczędności na poziomie ok. 10 mld zł, głównie poprzez ograniczenie liczby procedur i badań.

Eksperci ostrzegają:
To nie są reformy, lecz desperacka próba „łatania” finansów NFZ, który w 2026 roku może mieć deficyt 23 miliardów złotych. Cięcia oznaczają jedno: dłuższe kolejki, mniej badań, mniej operacji i więcej pacjentów, którzy „nie doczekają się” leczenia.

Ale najważniejsze, że "barber wjechał"...

Olgierd Jarosz

Publicystyka

Przemysław Czarnek zakpił z ministra "blableble" Kierwińskiego. Niecodzienna scena w studio

opublikowano:
Przemysław Czarnek w studiu wPolsce24 komentuje politykę rządu Donalda Tuska i konieczność reparacji wojennych od Niemiec. Na ekranie informacja o planowanym spotkaniu prezydenta Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu 3 września. W prawym górnym rogu rozmowa z Radia Zet.
Przemysław Czarnek nie zostawił suchej nitki na Marcinie Kierwińskim (fot. wPolsce24)
Profesor Przemysław Czarnek udowodnił, że jest nie tylko osobą, z którą przeciwnikom politycznym trudno jest się mierzyć merytorycznie, ale ma też spore pokłady poczucia humoru, które również może być śmiertelnym orężem w walce politycznej. W rozmowie z Magdaleną Ogórek w studio wPolsce24 boleśnie zakpił z szefa MSWiA.
Publicystyka

Nie cofną się przed niczym. Przemysł pogardy uderza w Karola Nawrockiego

opublikowano:
Reporter TV wPolsce24 pokazuje kontrowersyjną okładkę tygodnika „Newsweek Polska” z prezydentem Karolem Nawrockim. Przemysł pogardy
"Newsweek" w obrzydliwy sposób uderzył w Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Pokaż mi swoich wrogów, a powiem Ci, jak duże są Twoje sukcesy. Parafrazując znane powiedzenie, Karolowi Nawrockiemu za pierwszy miesiąc prezydentury należy się więc naprawdę wysoka ocena. To dlatego musi mierzyć się z brutalnymi atakami. Liberalny salon rozkręca na dobre przemysł pogardy, który w przeszłości uderzał w prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę.
Publicystyka

"Ekspert Tuska" ordynarnie zwyzywał dziennikarkę. Padły skandaliczne słowa

opublikowano:
Marzena Nykiel podczas urodzin wPolityce.pl. w tle wulgarny wpis dr Krzysztofa Kontka
Dr Krzysztof Kontek zaatakował dziennikarkę wPolityce.pl (fot. wPolsce24)
Dr Krzysztof Kontek, który szerokiej publiczności dał się poznać po wyborach prezydenckich, kiedy to podważał ich wynik, teraz postanowił zaatakować dziennikarkę Marzenę Nykiel. Kontek zwyzywał redaktor naczelną portalu wPolityce.pl, bo ta raczyła przypomnieć, że to m. in. on odpowiadał za system oceny kandydatów w Konkursie Chopinowskim.
Publicystyka

Ważny apel kapitan Anny Michalskiej. Znamienne słowa byłej rzecznik Straży Granicznej

opublikowano:
W ostatnich dniach media obiegła informacja o uniewinnieniu aktora Piotra Zelta, oskarżonego o zniesławienie byłej rzeczniczki Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Sprawa wywołała gorącą dyskusję na temat roli mundurowych oraz granic krytyki wobec osób pełniących służbę publiczną.
(screen za wPolsce24)
Dla patriotów stała się symbolem niezłomności polskich funkcjonariuszy strzegących granicy Rzeczypospolitej. Na przedstawicieli środowisk lewicowo-liberalnych jej postawa zadziałała jak czerwona płachta na byka. Posypały się kalumnie, oskarżenia i hańbiące słowa, które doprowadziły niektórych celebrytów przed oblicze sądu. Wyroki, które przed tymi sądami zapadły, najlepiej byłoby pominąć milczeniem. Oddajmy jednak głos kapitan Annie Michalskiej, która odniosła się do całej sytuacji.
Publicystyka

A co by było, gdyby wygrał Trzaskowski? Całe szczęście to tylko zły sen

opublikowano:
Kampania wyborcza Rafała Trzaskowskiego pełna była licznych wpadek. Tu zachwala prince polo
Rafał Trzaskowski zachwala Prince Polo (fot. wPolsce24)
W dzisiejszym wydaniu "Wiadomości wPolsce24" redaktor Piotr Czyżewski uraczył nas zabawnym wideofelietonem o tym, co by było, gdyby prezydentem został Rafał Trzaskowski. Choć to materiał dość wesoły, gdyby jednak Polacy zagłosowali inaczej, nie byłoby nam do śmiechu.
Publicystyka

Dziennikarz wPolsce24 z zarzutami za… zadawanie pytań. Skandaliczna sprawa trafi do Rzecznika Praw Obywatelskich

opublikowano:
Szymon Szereda zadawał pytania m.in. pierwszemu przewodniczącemu KOD Mateuszowi Kijowskiemu
Szymon Szereda zadawał pytania m.in. pierwszemu przewodniczącemu KOD Mateuszowi Kijowskiemu (Fot. wPolsce24)
Sprawa, która w normalnie funkcjonującej demokracji nie powinna wydarzyć się nigdy, dzieje się dziś w Polsce: dziennikarz telewizji wPolsce24 Szymon Szereda usłyszał zarzuty za wykonywanie swoich obowiązków zawodowych. Powodem miało być rzekome „zakłócanie zgromadzenia” — w praktyce: zadawanie pytań aktywistom koalicji „13 grudnia” przed budynkiem Sądu Najwyższego.