Tuskowi i Sikorskiemu zrobiło się "łyso". Prezydent załatwił gwarancje bezpieczeństwa w kilka chwil!

Kartka z „wytycznymi” rodem z lekcji WOS-u w VII klasie szkoły podstawowej, biadolenie o braku przedstawiciela MSZ przy boku prezydenta, a wreszcie podważanie sensu całej wizyty… Tyle wysiłku, by uderzyć w prezydenta Nawrockiego. A efekt? Trump wypowiedział słowa, na które czekała cała Polska – jasne gwarancje dalszej obecności amerykańskich żołnierzy.
Słowa amerykańskiego przywódcy natychmiast odbiły się echem w Polsce – także wśród tych, którzy do ostatniej chwili próbowali wizytę prezydenta dezawuować. Donald Tusk napisał na portalu X:
„Prezydent Trump zadeklarował przed chwilą, że Stany Zjednoczone nie zamierzały i nie planują w przyszłości wycofania z Polski amerykańskich wojsk. To ważne słowa, które potwierdzają ponadczasowy charakter naszego sojuszu.”
Wtórował mu szef MSZ Radosław Sikorski:
„Dobrze, że Prezydent Trump potwierdził dalsze stacjonowanie wojsk amerykańskich w Polsce. W sprawach bezpieczeństwa, odstraszania Putina i wspierania Ukrainy rząd, prezydent i opozycja mówią jednym głosem.”
Do chóru dołączył także wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz:
„Ważna deklaracja prezydenta Donalda Trumpa o obecności wojsk amerykańskich w Polsce. To dowód, że strategiczny sojusz polsko-amerykański będący jednym z fundamentów naszego bezpieczeństwa jest niezwykle silny.”
Trudno o bardziej wymowne potwierdzenie, że cała polityczna piana Tuska i Sikorskiego – od „instrukcji obsługi” dla prezydenta po krytykę braku przedstawiciela MSZ – okazała się kompletnie bez sensu. Wystarczyło jedno spotkanie w Gabinecie Owalnym, by padły słowa, które z miejsca wzmocniły pozycję Polski i uspokoiły obawy o bezpieczeństwo naszego kraju, o którego obawiano się w kontekście rzekomego zbliżenia Trumpa z Putinem.
Może więc warto, by premier i minister spraw zagranicznych wyciągnęli z tej lekcji wnioski. Bo jak pokazuje rzeczywistość – czasem lepiej wspierać głowę państwa w ważnych momentach, niż na siłę podkopywać jej autorytet.
Olgierd Jarosz