Publicystyka

No w końcu! "Nowa Polska", czyli Nowoczesna 3.0 lub Hołownia Bis. Powstaje nowa liberalna partia - kolejna szalupa dla PO

opublikowano:
Politycy w garniturach rozmawiają na korytarzu sejmowym. To Wadim Tyszkiewicz i Jacek Karnowski
Powiało świeżością. Powstaje nowa liberalna partia (fot Fratria/Andrzej Wiktor)
Myśleli, myśleli i wymyślili. Wraz z pogorszającą się sytuacją gospodarczą Polski i coraz gorszymi notowaniami rządu i Platformy Obywatelskiej, spece od trwania przy korycie uradzili, że trzeba zbudować nową partię, która da im szansę na dostanie się do Sejmu i być może utrzymanie władzy i stołków. Na jej lidera wybrano formalnie niezależnego, ale głosującego zazwyczaj tak jak parlamentarna większość, senatora Wadima Tyszkiewicza.

To musiało się tak skończyć. Senator Wadim Tyszkiewicz poinformował o powołaniu do życia nowej partii politycznej, co zresztą zapowiadał już od pewnego czasu. Ugrupowanie, jak podkreśla, ma być alternatywą dla zawiedzionych wyborców, którzy stracili wiarę w dotychczasowe partie i wykluczają pójście do urn w przyszłych wyborach.

Senator określa ugrupowanie mianem „partii środka” o charakterze konserwatywno-liberalnym. W jej skład mają wejść doświadczeni samorządowcy, przedsiębiorcy, rolnicy oraz obywatele zaangażowani w sprawy kraju.

Samorządowców będzie reprezentował sam Tyszkiewicz, były prezydent Nowej Soli i jego koledzy: tak samo niezależni senatorowie Andrzej Dziuba (były prezydent Tychów) i Zygmunt Frankiewicz (były prezydent Gliwic). Cała trójka w wyborach startowała z list tzw. paktu senackiego firmowanego przez PO i jej koalicjantów. Za etatowego przedsiębiorcę może robić Ryszard Petru, którego przygoda z Polską 2050 chyba dobiega końca, a rolę rolników będą pełnić uciekinierzy z tonącego PSL-u. Z pewnością nie zabraknie i innych głośnych nazwisk, dla których zabraknie biorących miejsc na listach Koalicji Obywatelskiej czy nie wierzących w reelekcję z list Hołowni. 

Uwaga, na stół podano odgrzewane kotlety! 

„Chcemy pokazać, że Polska po 1989 roku osiągnęła gigantyczny sukces, którego nie doceniamy, a zawdzięczamy go w ogromnej mierze przedsiębiorczości i samorządności” – mówił w rozmowie z PAP Tyszkiewicz, podkreślając znaczenie samorządów w rozwoju Polski po wejściu do UE.

Podobne deklaracje słyszeliśmy już wielokrotnie, czy to z ust Janusza Palikota, Ryszarda Petru, czy w końcu Szymona Hołowni. Różnił się tylko odcień liberalizmu. Zawsze kończyło się tak samo - zamiast świeżości, były szalupy ratunkowe dla polityków ze skompromitowanej Lewicy czy PO, a koniec końców finalnie dochodziło do sojuszu z partią Donalda Tuska. Trudno oczekiwać, że tym razem będzie inaczej. I znowu jakiś odsetek zdezorientowanych wyborców da się nabrać na kolejny kamuflaż spod znaku Unii Wolności. 

Zresztą sam Tyszkiewicz nie ukrywa tego, jaki przyświeca mu cel. Polityk ostrzega, że ewentualna koalicja Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji i partii Grzegorza Brauna mogłaby zdobyć większość konstytucyjną w kolejnej kadencji. – To byłby czarny scenariusz, który mógłby skierować Polskę na drogę wyjścia z Unii Europejskiej – zaznaczył.

Formacja ma być typowo liberalna, ale jest też ukłon dla patriotów - partia, jak donosi portal zachd.pl, ma nazywać się: Nowa Polska. 

Czyli wszystko jasne - kolejny antyPiS w natarciu. Co ciekawe niedawno nową partię założyła też Joanna  Senyszyn, a na horyzoncie pojawiają się też kolejne. Nudno nie będzie. 

źr. wPolsce24 za zachod.pl, PAP

Publicystyka

Przemysław Czarnek zakpił z ministra "blableble" Kierwińskiego. Niecodzienna scena w studio

opublikowano:
Przemysław Czarnek w studiu wPolsce24 komentuje politykę rządu Donalda Tuska i konieczność reparacji wojennych od Niemiec. Na ekranie informacja o planowanym spotkaniu prezydenta Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu 3 września. W prawym górnym rogu rozmowa z Radia Zet.
Przemysław Czarnek nie zostawił suchej nitki na Marcinie Kierwińskim (fot. wPolsce24)
Profesor Przemysław Czarnek udowodnił, że jest nie tylko osobą, z którą przeciwnikom politycznym trudno jest się mierzyć merytorycznie, ale ma też spore pokłady poczucia humoru, które również może być śmiertelnym orężem w walce politycznej. W rozmowie z Magdaleną Ogórek w studio wPolsce24 boleśnie zakpił z szefa MSWiA.
Publicystyka

Nie cofną się przed niczym. Przemysł pogardy uderza w Karola Nawrockiego

opublikowano:
Reporter TV wPolsce24 pokazuje kontrowersyjną okładkę tygodnika „Newsweek Polska” z prezydentem Karolem Nawrockim. Przemysł pogardy
"Newsweek" w obrzydliwy sposób uderzył w Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Pokaż mi swoich wrogów, a powiem Ci, jak duże są Twoje sukcesy. Parafrazując znane powiedzenie, Karolowi Nawrockiemu za pierwszy miesiąc prezydentury należy się więc naprawdę wysoka ocena. To dlatego musi mierzyć się z brutalnymi atakami. Liberalny salon rozkręca na dobre przemysł pogardy, który w przeszłości uderzał w prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę.
Publicystyka

"Ekspert Tuska" ordynarnie zwyzywał dziennikarkę. Padły skandaliczne słowa

opublikowano:
Marzena Nykiel podczas urodzin wPolityce.pl. w tle wulgarny wpis dr Krzysztofa Kontka
Dr Krzysztof Kontek zaatakował dziennikarkę wPolityce.pl (fot. wPolsce24)
Dr Krzysztof Kontek, który szerokiej publiczności dał się poznać po wyborach prezydenckich, kiedy to podważał ich wynik, teraz postanowił zaatakować dziennikarkę Marzenę Nykiel. Kontek zwyzywał redaktor naczelną portalu wPolityce.pl, bo ta raczyła przypomnieć, że to m. in. on odpowiadał za system oceny kandydatów w Konkursie Chopinowskim.
Publicystyka

Ważny apel kapitan Anny Michalskiej. Znamienne słowa byłej rzecznik Straży Granicznej

opublikowano:
W ostatnich dniach media obiegła informacja o uniewinnieniu aktora Piotra Zelta, oskarżonego o zniesławienie byłej rzeczniczki Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Sprawa wywołała gorącą dyskusję na temat roli mundurowych oraz granic krytyki wobec osób pełniących służbę publiczną.
(screen za wPolsce24)
Dla patriotów stała się symbolem niezłomności polskich funkcjonariuszy strzegących granicy Rzeczypospolitej. Na przedstawicieli środowisk lewicowo-liberalnych jej postawa zadziałała jak czerwona płachta na byka. Posypały się kalumnie, oskarżenia i hańbiące słowa, które doprowadziły niektórych celebrytów przed oblicze sądu. Wyroki, które przed tymi sądami zapadły, najlepiej byłoby pominąć milczeniem. Oddajmy jednak głos kapitan Annie Michalskiej, która odniosła się do całej sytuacji.
Publicystyka

A co by było, gdyby wygrał Trzaskowski? Całe szczęście to tylko zły sen

opublikowano:
Kampania wyborcza Rafała Trzaskowskiego pełna była licznych wpadek. Tu zachwala prince polo
Rafał Trzaskowski zachwala Prince Polo (fot. wPolsce24)
W dzisiejszym wydaniu "Wiadomości wPolsce24" redaktor Piotr Czyżewski uraczył nas zabawnym wideofelietonem o tym, co by było, gdyby prezydentem został Rafał Trzaskowski. Choć to materiał dość wesoły, gdyby jednak Polacy zagłosowali inaczej, nie byłoby nam do śmiechu.
Publicystyka

Dziennikarz wPolsce24 z zarzutami za… zadawanie pytań. Skandaliczna sprawa trafi do Rzecznika Praw Obywatelskich

opublikowano:
Szymon Szereda zadawał pytania m.in. pierwszemu przewodniczącemu KOD Mateuszowi Kijowskiemu
Szymon Szereda zadawał pytania m.in. pierwszemu przewodniczącemu KOD Mateuszowi Kijowskiemu (Fot. wPolsce24)
Sprawa, która w normalnie funkcjonującej demokracji nie powinna wydarzyć się nigdy, dzieje się dziś w Polsce: dziennikarz telewizji wPolsce24 Szymon Szereda usłyszał zarzuty za wykonywanie swoich obowiązków zawodowych. Powodem miało być rzekome „zakłócanie zgromadzenia” — w praktyce: zadawanie pytań aktywistom koalicji „13 grudnia” przed budynkiem Sądu Najwyższego.