Publicystyka

Niemiec czy Krzyżak? Która "Rota" jest właściwa?

opublikowano:
Gb2jcZkWQAAVjIw
Jaki jest poprawny zapis Roty? (fot. Domena Publiczna)
Choć od napisania przez Marię Konopnicką "Roty", wiersza, który za sprawą muzyki stworzonej przez Floriana Nowowiejskiego, stał się jedną z naszych narodowych pieśni, minęło już blisko 120 lat, utwór wciąż budzi ogromne emocje wśród Polaków. Czy to dlatego, że wymierzony jest w Niemców?

Temat "Roty" i jej oryginalnej wersji, czy raczej oryginalnych wersji, bo tych utwór miał kilka, co jakiś czas powraca w dyskusji naukowej, publicystycznej czy internetowej.

O tej pierwszej pisać nie będziemy, bo na temat wiersza Konopnickiej napisano, i zapewne można jeszcze napisać, szereg naukowych rozpraw i dysertacji, a my zwyczajnie nie mamy narzędzi i naukowego aparatu, by rzetelnie je ocenić i się do nich odnieść. 

Możemy zatem i powinniśmy przybliżyć trochę faktów, o które spierają się dziennikarze, politycy, czy zwykli internauci. A tu oś sporu toczy się o brzmienie poszczególnych wersów. W ich kontekście często padają słowa o cenzurze, dezawuowaniu znaczenia, czy umniejszaniu wymowy. 

Tego typu dyskusja rozgorzała właśnie na portalu x.com, a zapoczątkował ją wpis dziennikarza telewizji "Republika" Tomasza Kalinowskiego. 

- To nie żart. To szkolny podręcznik, w którym ocenzurowano „Rotę”. Słowo „Niemiec” zastąpiono na „Krzyżak”. #UśmiechniętaPolska - napisał Kalinowski

Ten zapis od lat budzi szczególne emocje. Może dlatego, że za sprawą pierwszej publikowanej wersji wiersza, która to ukazała się w „Gwiazdce Cieszyńskiej” w 1908 roku i została upowszechniona przez pieśń w kompozycji Nowowiejskiego, ugruntował się w powszechnej świadomości.  

W publikacji z 1908 roku, czytamy bowiem, że to "Niemiec nie będzie pluł nam w twarz", na co zwraca uwagę publicysta Kalinowski, sugerując, że MEN Barbary Nowackiej dopuścił się cenzury, zastępując słowo "Niemiec", słowem "Krzyżak" w podręczniku szkolnym. Jakkolwiek krytycznie oceniamy wiele decyzji obecnej minister, na początku zaznaczmy, że w tym przypadku nie można jej obarczać winą. I nie chodzi tu o jej poglądy, a o fakt, że, jak słusznie zauważyli internauci,  podręcznik ten został wydany w 2020 roku, kiedy Barbara Nowacka nie miała najmniejszego wpływu na polską edukację. 

Która wersja jest kanoniczna?

Wróćmy jednak do meritum. Który zapis jest oryginalny? I tu okazuje się, że... oba. Może z wyjątkiem małej litery w słowie Niemiec (bo to mógł być celowy zabieg redakcji "Gwiazdki Cieszyńskiej" lub różnice w ówczesnej ortografii). 

W różnych rękopisach Roty Marii Konopnickiej pojawiają się bowiem dwa różne zapisy tego wersu. 

Gb2jcZkWQAAVjIw.webp?p=preview

Gb2LYquXIAAqU_Y.webp?p=preview

Gb2LlHJXwAEx3MD.webp?p=preview

Media społecznościowe

Dlaczego to "tak grzeje"?

Możecie wierzyć nam lub nie, ale spór o to, jak poprawnie drukować utwór Konopnickiej budził emocje już w kilka lat po jego pierwszej publikacji. Wszystko w zależności od tego, jakie polskie siły polityczne brały go na warsztat i jakie były wówczas relacje Polski z naszym okupantem/sąsiadem. Czy chcieliśmy go ku sobie jednać, czy z nim się spierać.

Podkreślmy jednak rzecz najważniejszą. Niezależnie od tego, czy w tekście figuruje "niemiec", "Niemiec", czy "Krzyżak", utwór od początku miał głęboką wymowę antyniemiecką i w intencji autorki był sprzeciwem wobec germanizacji. Co więcej, niezależnie od tego, jak go ostatecznie zapiszemy, w polskim kodzie kulturowym będziemy odczytywać go jednoznacznie - zawsze będzie w nim mowa o złym sąsiedzie. 

I jeszcze jedno zdanie na koniec. Temat poprawnego zapisu "Roty" wraca zazwyczaj w czasie, kiedy u władzy jest ekipa, którą można określić proniemiecką i u której trudno nie doszukiwać się niemieckich powiązań. Pamiętajmy, że dla tego typu rządów, najlepiej byłoby, gdyby o wierszu/pieśni najlepiej w ogóle nie mówić, bo to "psuje relacje". Dopóty, dopóki będziemy przypominać ten wiersz, będziemy też pamiętać o ogromie krzywd, jakich nasz naród doświadczył od swoich zachodnich sąsiadów. I to jest chyba najważniejsze w tym sporze. 

źr.wPolsce24 za x.com

Publicystyka

Viktor Orban w rozmowie z telewizją wPolsce24: „Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana”. CAŁY WYWIAD

opublikowano:
wywiad orban
Viktor Orban udzielił ekskluzywnego wywiadu telewizji wPolsce24 (Fot. screen YT/wPolsce24)
- Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana – powiedział o pierwszej reakcji na zwycięstwo Karola Nawrockiego premier Viktor Orban. Publikujemy cały, ekskluzywny wywiad Michała Karnowskiego z węgierskim przywódcą.
Publicystyka

Przemysław Czarnek zakpił z ministra "blableble" Kierwińskiego. Niecodzienna scena w studio

opublikowano:
Przemysław Czarnek w studiu wPolsce24 komentuje politykę rządu Donalda Tuska i konieczność reparacji wojennych od Niemiec. Na ekranie informacja o planowanym spotkaniu prezydenta Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu 3 września. W prawym górnym rogu rozmowa z Radia Zet.
Przemysław Czarnek nie zostawił suchej nitki na Marcinie Kierwińskim (fot. wPolsce24)
Profesor Przemysław Czarnek udowodnił, że jest nie tylko osobą, z którą przeciwnikom politycznym trudno jest się mierzyć merytorycznie, ale ma też spore pokłady poczucia humoru, które również może być śmiertelnym orężem w walce politycznej. W rozmowie z Magdaleną Ogórek w studio wPolsce24 boleśnie zakpił z szefa MSWiA.
Publicystyka

Nie cofną się przed niczym. Przemysł pogardy uderza w Karola Nawrockiego

opublikowano:
Reporter TV wPolsce24 pokazuje kontrowersyjną okładkę tygodnika „Newsweek Polska” z prezydentem Karolem Nawrockim. Przemysł pogardy
"Newsweek" w obrzydliwy sposób uderzył w Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Pokaż mi swoich wrogów, a powiem Ci, jak duże są Twoje sukcesy. Parafrazując znane powiedzenie, Karolowi Nawrockiemu za pierwszy miesiąc prezydentury należy się więc naprawdę wysoka ocena. To dlatego musi mierzyć się z brutalnymi atakami. Liberalny salon rozkręca na dobre przemysł pogardy, który w przeszłości uderzał w prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę.
Publicystyka

"Ekspert Tuska" ordynarnie zwyzywał dziennikarkę. Padły skandaliczne słowa

opublikowano:
Marzena Nykiel podczas urodzin wPolityce.pl. w tle wulgarny wpis dr Krzysztofa Kontka
Dr Krzysztof Kontek zaatakował dziennikarkę wPolityce.pl (fot. wPolsce24)
Dr Krzysztof Kontek, który szerokiej publiczności dał się poznać po wyborach prezydenckich, kiedy to podważał ich wynik, teraz postanowił zaatakować dziennikarkę Marzenę Nykiel. Kontek zwyzywał redaktor naczelną portalu wPolityce.pl, bo ta raczyła przypomnieć, że to m. in. on odpowiadał za system oceny kandydatów w Konkursie Chopinowskim.
Publicystyka

Ważny apel kapitan Anny Michalskiej. Znamienne słowa byłej rzecznik Straży Granicznej

opublikowano:
W ostatnich dniach media obiegła informacja o uniewinnieniu aktora Piotra Zelta, oskarżonego o zniesławienie byłej rzeczniczki Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Sprawa wywołała gorącą dyskusję na temat roli mundurowych oraz granic krytyki wobec osób pełniących służbę publiczną.
(screen za wPolsce24)
Dla patriotów stała się symbolem niezłomności polskich funkcjonariuszy strzegących granicy Rzeczypospolitej. Na przedstawicieli środowisk lewicowo-liberalnych jej postawa zadziałała jak czerwona płachta na byka. Posypały się kalumnie, oskarżenia i hańbiące słowa, które doprowadziły niektórych celebrytów przed oblicze sądu. Wyroki, które przed tymi sądami zapadły, najlepiej byłoby pominąć milczeniem. Oddajmy jednak głos kapitan Annie Michalskiej, która odniosła się do całej sytuacji.
Publicystyka

A co by było, gdyby wygrał Trzaskowski? Całe szczęście to tylko zły sen

opublikowano:
Kampania wyborcza Rafała Trzaskowskiego pełna była licznych wpadek. Tu zachwala prince polo
Rafał Trzaskowski zachwala Prince Polo (fot. wPolsce24)
W dzisiejszym wydaniu "Wiadomości wPolsce24" redaktor Piotr Czyżewski uraczył nas zabawnym wideofelietonem o tym, co by było, gdyby prezydentem został Rafał Trzaskowski. Choć to materiał dość wesoły, gdyby jednak Polacy zagłosowali inaczej, nie byłoby nam do śmiechu.