Publicystyka

Nawet Siemoniak nie szanuje Tuska. Niewiarygodne, co zrobił podczas posiedzenia rządu

opublikowano:
Premier Donald Tusk zrobił roszady w rządzie m. in. dlatego, by podnieść swój autorytet wśród koalicjantów. Wszystko wskazuje jednak na to, że nawet partyjni koledzy nie mają za grosz szacunku do swojego pryncypała. Udowodnił to minister Tomasz Siemoniak, który podczas tuskowego monologu ostentacyjnie żuł gumę.

Tomasz Siemoniak to ważna postać w Platformie Obywatelskiej. Jednak, mimo że pozostał w rządzie, Donald Tusk zepchnął go na dalszy tor. Pozbawiono go stanowiska ministra spraw wewnętrznych i administracji, a pozostawiono mu jedynie posadę ministra koordynatora służb specjalnych. 

To dla ambitnego polityka musiał być policzek, zwłaszcza, że został zastąpiony przez Marcina Kierwińskiego - polityka, który już pełnił funkcję szefa MSWiA i odchodził z niej w niesławie. Wszyscy pamiętamy aferę z "pogłosem", czyli podejrzenia, że minister podczas spotkania ze strażakami miał być pod wpływem alkoholu. Pamiętamy też, że Kierwiński "uciekł" przed oskarżeniami do Brukseli, gdzie przez kilka miesięcy mógł cieszyć się z wysokich apanaży europosła. Jednak już we wrześniu Tusk ściągnął go z powrotem, czyniąc pełnomocnikiem rządu ds. powodzi. O tym, jak był skuteczny, najlepiej zaświadczają powodzianie, którzy w krytycznych słowach oceniają jego działalność. 

Siemoniak najwyraźniej poczuł się dotknięty przez premiera, czemu dał wyraz podczas dzisiejszego posiedzenia rządu. Kiedy Tusk wygłaszał swoje, tezy minister nie powstrzymał się od żucia gumy. Pech chciał, że siedział obok Barbary Nowackiej, która od wczoraj jest na ustach opinii publicznej i kamera pokazywała ją nader często, przy okazji, uchwytując też Siemoniaka. 

Cała sprawa ma groteskowy charakter, bo gdy Siemoniak żuł gumę, Tusk w putinowkim stylu perorował o tym, jak twardą ręką będzie trzymał swoich ministrów. Kadr piękny - prężący muskuły premier i lekceważący go minister. Potiomkinowska wioska w wydaniu rządowym. 

źr. wPolsce24

Polska

"Prezydencja widmo" - jaki jest największy sukces polskiego przewodnictwa w UE? Rząd częstował jabłkami

opublikowano:
videoframe_114873.webp
Z końcem czerwca kończy się polska prezydencja w Unii Europejskiej. Z tej okazji Wiadomości wPolsce24 przypomniały zapowiedzi premiera Donalda Tuska, gdy się zaczynała pół roku temu. A podsumowanie? No cóż, nie bardzo jest co podsumowywać.
Polska

Niesamowite, jak Tusk zmarnował pół roku

opublikowano:
1974320_5.webp
Tusk nie zrobił podczas prezydencji nic, by zatrzymać napływ migrantów i wycofać się z paktu migracyjnego (fot. wPolsce24)
Pół roku polskiej prezydencji w Unii Europejskiej właśnie dobiega końca. Co na tym zyskaliśmy? Wygląda na to, że przede wszystkim nielegalnych imigrantów. Czas, który mógł zostać poświęcony na sprzeciw wobec np. paktu migracyjnego został zmarnowany, choć premier Donald Tusk twierdzi, że jest inaczej.
Polska

Donald Tusk nie wierzy, że Polskę zalewają imigranci z Niemiec i grozi Bąkiewiczowi

opublikowano:
mid-25630087 ok.webp
PAP/Przemysław Piątkowski
To nieprawda, że Polska jest zalewana przez nielegalnych imigrantów ze strony zachodniej – mówił szef polskiego rządu, odpowiadając na pytanie dziennikarza telewizji wPolsce24 o sytuację na granicy polsko-niemieckiej. I pogroził aktywistom z Ruchu Obrony Granic: Zrobimy z tym porządek.
Publicystyka

Jacek Karnowski ujawnia: Za dwa tygodnie Tuska może już nie być. Weźmie teczuszkę

opublikowano:
1995959_4.webp
Nadchodzi koniec Donalda Tuska. Premier może uciec do Brukseli (fot. wPolsce24)
- Premier Tusk naprawdę może za tydzień, dwa, trzy wziąć teczuszkę i powiedzieć, idę, bo dostałem jakąś propozycję. To naprawdę jest na stole - mówił na antenie telewizji wPolsce24 redaktor naczelny stacji Jacek Karnowski. Dziennikarz dodawał, że w partii szykowany jest przewrót, na którego czele stoją Radosław Sikorski i Adam Bodnar.
Publicystyka

Jacek Karnowski: rząd chce żebyśmy padli na kolana

opublikowano:
1996697_3.webp
Jacek Karnowski o kłamstwach rządu Tuska (fot. wPolsce24)
- Ten rząd ma długi za granicą. On obiecał pewne rzeczy. Dlaczego zadłuża Polskę? Żebyśmy przyjęli euro, padli na kolana przed Brukselą. I obiecał wpuścić imigrantów. Tylko ta presja społeczna jest w stanie ich zatrzymać - mówi redaktor naczelny telewizji wPolsce24 Jacek Karnowski.
Polska

Politycy komentują plotki o Tusku i Nowackiej. „Miała być rekonstrukcja, a jest melodramat

opublikowano:
2001328_1.webp
Internauci przypomnieli dziwne nagranie z udziałem pary (fot. wPolsce24)
Nie milkną echa wczorajszej wypowiedzi posła Polski 2050 Sławomira Ćwika, który w dość niefrasobliwy sposób pozwolił sobie skomentować pozostanie na stanowisku minister edukacji Barbary Nowackiej.