Publicystyka

Szokujące ustalenia. Ministerstwo zapłaciło dziennikarzom radia Zet i RMF za występ muzyczny

opublikowano:
Minister Stefan Krajewski przemawia na scenie na dożynkach w Spale. Obok wpis Marcina Dobskiego z portalu x.com, o pieniądzach dla zespołu Poparzeni Kawą Trzy
Minister Krajewski na dożynkach w Spale błyszczał w całej okazałości (fot. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi/ x.com)
Nawet się z tym nie kryją. Jak ustalił bloger i internetowy sygnalista e-Janusz Ch., opierając się na oficjalnej odpowiedzi z ministerstwa rolnictwa, dziennikarze radia Zet i RMF FM mieli wraz ze swoim zespołem Poparzeni Kawą Trzy wystąpić na koncercie finansowanym przez resort. Obaj panowie zawodowo zajmują się dziennikarstwem śledczym i m. in. tropieniem... nadużyć władzy.

- Dziennikarze śledczy (Gierszewski Radio Zet, Zasada RMF), którzy opisują bieżącą politykę, biorą jako zespół muzyczny 45 000 zł z Ministerstwa Rolnictwa, którym rządzi PSL. Dla tej partii pracuje lider zespołu Roman Osica. I to jest oficjalnie, bez cienia żenady - skomentował sprawę dziennikarz Marcin Dobski, cytując wpis e-Janusza Ch.

Wcześniej Dobski ustalił, że Poparzeni Kawą Trzy mieli także otrzymać wsparcie w ramach KPO dla Kultury w wysokości 153 tys. złotych. 

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że jeden z członków zespołu, Mariusz Gierszewski na antenie Radia Zet odpowiada m. in. za audycję/ podcast pod znaczącym tytułem "Podejrzani Politycy", w którym bez cienia żenady wraz z redakcyjnym kolegą Błażejem Makarewiczem "demaskują" głównie polityków Prawa i Sprawiedliwości, a ostatnio także Szymona Hołownię. 
"Odsłaniamy i nagłaśniamy to, co politycy chcieliby ukryć lub przemilczeć" - czytamy w opisie audycji na stronie radia. 

Sam Gierszewski nie widzi nic złego w fakcie przyjmowania rządowych pieniędzy i nieszczęśliwej koincydencji z jego pracą zawodową. Bez cienia żenady wyjaśnia pod wpisem e-Janusza Ch., że to zupełnie normalne i wylicza, na co i dla kogo płyną pieniądze wypłacone z ministerstwa:

- Żeby Pan rozumiał. To kwota brutto, którą otrzymuje spółka. W tym jest koszt transportu, gaża kierowcy, oświetleniowca i dwóch akustyków. Umowy podpisuje manager zespołu ( z wielomiesięcznym wyprzedzeniem)- nie muzycy. Poparzeni grają rocznie około 70 koncertów - tłumaczy.

Osoby komentujące pod postem, nie mają wątpliwości, że takie zależności jednak nie powinny mieć miejsca. Albo jesteś muzykiem i korzystasz z wszelkich możliwości zarabiania na swojej sztuce, albo dziennikarzem i unikasz sytuacji, które mogą budzić wątpliwości co do Twojej bezstronności. Sam Gierszewski przekonuje jednak, że ma dwa zawody i może zarabiać w obu. 

A to, że z anteny uderzy w polityków będących w opozycji do ministra, od którego później przyjmie pieniądze za występ na propagandowej ustawce, to przecież "nic takiego". Ciekawe tylko, co te same środowisko mówiło i pisałoby, gdyby takie sytuacje działy się po drugiej stronie politycznej barykady. 

źr. wPolsc24 za x.com/e-janusz_ch_, szachmad

Publicystyka

Jacek Karnowski ujawnia: Za dwa tygodnie Tuska może już nie być. Weźmie teczuszkę

opublikowano:
1995959_4
Nadchodzi koniec Donalda Tuska. Premier może uciec do Brukseli (fot. wPolsce24)
- Premier Tusk naprawdę może za tydzień, dwa, trzy wziąć teczuszkę i powiedzieć, idę, bo dostałem jakąś propozycję. To naprawdę jest na stole - mówił na antenie telewizji wPolsce24 redaktor naczelny stacji Jacek Karnowski. Dziennikarz dodawał, że w partii szykowany jest przewrót, na którego czele stoją Radosław Sikorski i Adam Bodnar.
Publicystyka

Jacek Karnowski: rząd chce żebyśmy padli na kolana

opublikowano:
1996697_3
Jacek Karnowski o kłamstwach rządu Tuska (fot. wPolsce24)
- Ten rząd ma długi za granicą. On obiecał pewne rzeczy. Dlaczego zadłuża Polskę? Żebyśmy przyjęli euro, padli na kolana przed Brukselą. I obiecał wpuścić imigrantów. Tylko ta presja społeczna jest w stanie ich zatrzymać - mówi redaktor naczelny telewizji wPolsce24 Jacek Karnowski.
Publicystyka

Nawet Siemoniak nie szanuje Tuska. Niewiarygodne, co zrobił podczas posiedzenia rządu

opublikowano:
siemoniak_guma
Minister Siemoniak żuje gumę podczas przemówienia Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Premier Donald Tusk zrobił roszady w rządzie m. in. dlatego, by podnieść swój autorytet wśród koalicjantów. Wszystko wskazuje jednak na to, że nawet partyjni koledzy nie mają za grosz szacunku do swojego pryncypała. Udowodnił to minister Tomasz Siemoniak, który podczas tuskowego monologu ostentacyjnie żuł gumę.
Publicystyka

Viktor Orban w rozmowie z telewizją wPolsce24: „Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana”. CAŁY WYWIAD

opublikowano:
wywiad orban
Viktor Orban udzielił ekskluzywnego wywiadu telewizji wPolsce24 (Fot. screen YT/wPolsce24)
- Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana – powiedział o pierwszej reakcji na zwycięstwo Karola Nawrockiego premier Viktor Orban. Publikujemy cały, ekskluzywny wywiad Michała Karnowskiego z węgierskim przywódcą.
Publicystyka

Przemysław Czarnek zakpił z ministra "blableble" Kierwińskiego. Niecodzienna scena w studio

opublikowano:
Przemysław Czarnek w studiu wPolsce24 komentuje politykę rządu Donalda Tuska i konieczność reparacji wojennych od Niemiec. Na ekranie informacja o planowanym spotkaniu prezydenta Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu 3 września. W prawym górnym rogu rozmowa z Radia Zet.
Przemysław Czarnek nie zostawił suchej nitki na Marcinie Kierwińskim (fot. wPolsce24)
Profesor Przemysław Czarnek udowodnił, że jest nie tylko osobą, z którą przeciwnikom politycznym trudno jest się mierzyć merytorycznie, ale ma też spore pokłady poczucia humoru, które również może być śmiertelnym orężem w walce politycznej. W rozmowie z Magdaleną Ogórek w studio wPolsce24 boleśnie zakpił z szefa MSWiA.
Publicystyka

Nie cofną się przed niczym. Przemysł pogardy uderza w Karola Nawrockiego

opublikowano:
Reporter TV wPolsce24 pokazuje kontrowersyjną okładkę tygodnika „Newsweek Polska” z prezydentem Karolem Nawrockim. Przemysł pogardy
"Newsweek" w obrzydliwy sposób uderzył w Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Pokaż mi swoich wrogów, a powiem Ci, jak duże są Twoje sukcesy. Parafrazując znane powiedzenie, Karolowi Nawrockiemu za pierwszy miesiąc prezydentury należy się więc naprawdę wysoka ocena. To dlatego musi mierzyć się z brutalnymi atakami. Liberalny salon rozkręca na dobre przemysł pogardy, który w przeszłości uderzał w prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę.