Publicystyka

Bondar próbuje odwrócić uwagę od sprawy Barbary Skrzypek, atakując fałszywie Ziobrę. Skandaliczny wpis i "heheszki" w cieniu śmierci

opublikowano:
_MIL6295_Bodnar.webp
Adam Bodnar podjął próbę odwrócenia uwagi od sprawy śmierci pani Barbary Skrzypek. Próbę nieudaną (Fot. Fratria/Liudmyla Kazakova)
"Panie Ministrze @ZiobroPL, czy naprawdę chciał Pan, wraz z kolegami prokuratorami, unieważnić wybory z 15 października 2023 r. przy wykorzystaniu analiz z Hermesa? Serio?" - taki wpis na portalu X zamieścił minister sprawiedliwości Adam Bodnar, linkując jednocześnie komunikat prasowy Prokuratury Regionalne w Rzeszowie. Sęk w tym, że owego komunikatu pan minister sam chyba nie przeczytał uważnie.

Adam Bodnar spróbował coś zrobić, by przykryć sprawę śmierci pani Barbary Skrzypek, której opozycja ani prezydent Andrzej Duda nie zamierzają tak łatwo odpuścić.

W sukurs ministrowi miała przyjść Prokuratura Regionalna w Rzeszowie. Na rządowym portalu gov.pl przedstawiono komunikat, z którego treści wynika, że Prokuratura Krajowa pod rządami Zbigniewa Ziobro zakupiła z pominięciem procedury przetargowej izraelskie oprogramowanie o handlowej nazwie Hermes. Oprogramowanie to miało rzekomo posłużyć do przygotowania analiz mediów społecznościowych, by namierzać wpisy, w których sugerowano niezgodne z prawem postępowanie członków komisji wyborczych w czasie towarzyszących wyborom parlamentarnym referendum.

Przypomnijmy, że ówczesna opozycja nawoływała do bojkotu referendum, poprzez nie pobieranie od członków komisji kart, ale ci - zgodnie z prawem - nie mogli sami suflować wyborcy takiego rozwiązania. 

W dzisiejszym komunikacie Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie czytamy m.in.:

"(...) w okresie listopada-grudnia 2023 roku oprogramowanie Hermes wykorzystane zostało w przedsięwzięciu określonym jako „Analiza na potrzeby stanowiska Prokuratora Generalnego w przedmiocie rozpatrywanych przez Sąd Najwyższy protestów wyborczych w związku z wyborami parlamentarnymi, które odbyły się w dniu 15 października 2023 roku oraz protestami referendalnymi”, którego celem miało być m. in. stwierdzenie „czy na portalach społecznościowych zidentyfikowano wpisy sugerujące niewłaściwe wykonywanie obowiązków przez członków komisji wyborczych w zakresie wydania kart referendalnych w dniu 15 października 2023 roku oraz czy w sieci zachęcano do wzięcia udziału w referendum lub bojkotu referendum”.

W przytoczonym komunikacie nie ma więc cienia sugestii co do tego, co zasugerował minister Bodnar w swoim wpisie na X. 

Prokuratura Krajowa nie planowała zbierać przy użyciu Hermesa dowodów na to, by unieważnić wybory parlamentarne, tylko na to, by zbadać czy nie doszło do bezprawnej agitacji w sprawie towarzyszącego im referendum. Sprawa zresztą jest znana od dawna, co z kolei przypomniał w swojej odpowiedzi w serwisie X mecenas Bartosz Lewandowski:

Tak więc próba Adama Bodnara, by przekierować uwagę Polaków ze sprawy śmierci pani Barbary Skrzypek na próbę "obalenia" wyników wyborów przez zmagającego się wówczas z chorobą nowotworową Zbigniewa Ziobro spaliła na panewce. Przynajmniej w Polsce, być może wśród mieszkańców Stumilowego Lasu się udało. 

Zresztą, o tym, jaki mógł być prawdziwy cel wpisu opublikowanego przez ministra sprawiedliwości, najdobitniej świadczy fakt, że w krótkim czasie odniosła się do niego prokurator Ewa Wrzosek. Niestety w sposób, do jakiego w ostatnich dniach zdołała nas przyzwyczaić - bez wyrzutów sumienia i refleksji. 

- <P.S. Pozdrowienia ze stumilowego lasu?> Szanuję😎- napisała z uśmiechem prokurator, która zaledwie tydzień temu przesłuchiwała Barbarę Skrzypek. Po pewnym czasie wpis jednak usunęła. 

wrzosek22

źr. wPolsce24, (bz, pf)  za X/gov.pl

Publicystyka

Jacek Karnowski ujawnia: Za dwa tygodnie Tuska może już nie być. Weźmie teczuszkę

opublikowano:
1995959_4.webp
Nadchodzi koniec Donalda Tuska. Premier może uciec do Brukseli (fot. wPolsce24)
- Premier Tusk naprawdę może za tydzień, dwa, trzy wziąć teczuszkę i powiedzieć, idę, bo dostałem jakąś propozycję. To naprawdę jest na stole - mówił na antenie telewizji wPolsce24 redaktor naczelny stacji Jacek Karnowski. Dziennikarz dodawał, że w partii szykowany jest przewrót, na którego czele stoją Radosław Sikorski i Adam Bodnar.
Publicystyka

Jacek Karnowski: rząd chce żebyśmy padli na kolana

opublikowano:
1996697_3.webp
Jacek Karnowski o kłamstwach rządu Tuska (fot. wPolsce24)
- Ten rząd ma długi za granicą. On obiecał pewne rzeczy. Dlaczego zadłuża Polskę? Żebyśmy przyjęli euro, padli na kolana przed Brukselą. I obiecał wpuścić imigrantów. Tylko ta presja społeczna jest w stanie ich zatrzymać - mówi redaktor naczelny telewizji wPolsce24 Jacek Karnowski.
Publicystyka

Nawet Siemoniak nie szanuje Tuska. Niewiarygodne, co zrobił podczas posiedzenia rządu

opublikowano:
siemoniak_guma.webp
Minister Siemoniak żuje gumę podczas przemówienia Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Premier Donald Tusk zrobił roszady w rządzie m. in. dlatego, by podnieść swój autorytet wśród koalicjantów. Wszystko wskazuje jednak na to, że nawet partyjni koledzy nie mają za grosz szacunku do swojego pryncypała. Udowodnił to minister Tomasz Siemoniak, który podczas tuskowego monologu ostentacyjnie żuł gumę.
Publicystyka

Viktor Orban w rozmowie z telewizją wPolsce24: „Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana”. CAŁY WYWIAD

opublikowano:
wywiad orban.webp
Viktor Orban udzielił ekskluzywnego wywiadu telewizji wPolsce24 (Fot. screen YT/wPolsce24)
- Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana – powiedział o pierwszej reakcji na zwycięstwo Karola Nawrockiego premier Viktor Orban. Publikujemy cały, ekskluzywny wywiad Michała Karnowskiego z węgierskim przywódcą.
Publicystyka

Przemysław Czarnek zakpił z ministra "blableble" Kierwińskiego. Niecodzienna scena w studio

opublikowano:
czarnks2.webp
Przemysław Czarnek nie zostawił suchej nitki na Marcinie Kierwińskim (fot. wPolsce24)
Profesor Przemysław Czarnek udowodnił, że jest nie tylko osobą, z którą przeciwnikom politycznym trudno jest się mierzyć merytorycznie, ale ma też spore pokłady poczucia humoru, które również może być śmiertelnym orężem w walce politycznej. W rozmowie z Magdaleną Ogórek w studio wPolsce24 boleśnie zakpił z szefa MSWiA.
Publicystyka

Nie cofną się przed niczym. Przemysł pogardy uderza w Karola Nawrockiego

opublikowano:
2037087_4.webp
"Newsweek" w obrzydliwy sposób uderzył w Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Pokaż mi swoich wrogów, a powiem Ci, jak duże są Twoje sukcesy. Parafrazując znane powiedzenie, Karolowi Nawrockiemu za pierwszy miesiąc prezydentury należy się więc naprawdę wysoka ocena. To dlatego musi mierzyć się z brutalnymi atakami. Liberalny salon rozkręca na dobre przemysł pogardy, który w przeszłości uderzał w prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę.