Polska

Bodnar broni Kingi Gajewskiej z KO: Ktoś coś zapomniał, zwyczajna pomyłka

opublikowano:
AWIK_Gajewska_25102023_01 ok
Kinga Gajewska z KO jest posłanką od trzech kadencji (fot. Andrzej Wiktor/Fratria)
– Wydaje mi się, że w tym przypadku Kingi Gajewskiej chyba nikt nie ma wątpliwości, że to była darowizna od rodziców i że być może doszło do zwyczajnej pomyłki, zaniedbania, jakiejś kwestii takiej, że ktoś może zapomniał – tak minister sprawiedliwości Adam Bodnar tłumaczył w Poranku TOK FM głośną sprawę niewpisania przez posłankę Koalicji Obywatelskiej do sejmowego rejestru korzyści darowizny w postaci domu.

Kinga Gajewska i jej mąż Arkadiusz Myrcha, obydwoje posłowie Koalicji Obywatelskiej, wzbudzili powszechne zainteresowanie kilka dni temu za sprawą ryczałtu w wysokości ponad 7 tys. zł, który pobierają z Sejmu na wynajem mieszkania w Warszawie. Tymczasem, jak ujawnili dziennikarze, mają oni dom w Błoniu, ok. 30 km od stolicy. Małżonkowie zapewniają, że dom jest w trakcie remontu i nie nadaje się do zamieszkania.

Na tym nie koniec.  Jak wynika z ksiąg wieczystych nieruchomości, do których dotarli dziennikarze Wirtualnej Polski, Kinga Gajewska weszła w posiadanie tego właśnie domu o wartości 700 tys. zł w sierpniu 2023 roku. Jak tłumaczy teraz to była darowizna od rodziców. Zgodnie z prawem powinna jednak zgłosić ten fakt do rejestru korzyści jeszcze w ubiegłej kadencji Sejmu. Zrobiła to dopiero kilka dni temu, 7 października 2024 r. 

Gajewska nie jest sejmową nowicjuszką. Jest posłanką od trzech kadencji. Jest też absolwentką politologii – ukończyła studia magisterskie i doktoranckie - na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Na dodatek w 2018 uzyskała tytuł magistra prawa na Wydziale Prawa i Administracji UW. Jak wypomnieli jej dziennikarze, Gajewska wielokrotnie w publicznych wystąpieniach i na swoich platformach społecznościowych wytykała politykom PiS wszelkie nieprawidłowości majątkowe.

Trudno mi powiedzieć, w jaki sposób do tej sprawy podejdzie prokuratura, służby sejmowe. Zdaję sobie sprawę, że jej mąż jest wiceministrem sprawiedliwości, oczywiście też czytam te komentarze – mówił Adam Bodnar w Poranku TOK FM. – Natomiast myślę, że tutaj intencje w tej sytuacji są ważne i mogą mieć wpływ na ocenę całej sytuacji – dodał.

Problem polega tylko na tym – na co też zwrócili już uwagę dziennikarze – że Adam Bodnar jako Prokurator Generalny domaga się uchylenie immunitetu posła Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Mejzy z powodu identycznego zaniechania.

źr. wPolsce za 300polityka.pl

 

Polityka Na Deser

Karol Nawrocki kontra rząd Tuska. Konflikt konstytucyjny, wetowanie ustaw, nominacje służb i spór o finansowanie obronności

opublikowano:
Studio programu"Polityka na deser"
Ostry konflikt między prezydentem Karolem Nawrockim a rządem Donalda Tuska: spór o konstytucję, weto, nominacje w służbach, Ojca Rydzyka i program zbrojeniowy SAFE.
Polska

Uciekła handlarzom ludźmi i została gwiazdą. Niesamowita spowiedź Anny Golędzinowskiej

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-11-27 171155
„Moja historia jest historią wielu ludzi. Wiele dzieci żyło tak jak ja w tamtych latach w Polsce. Jeżeli nie byłoby tej drogi, ja nie mówiłabym tutaj, że można wyjść z największych cierpień” – mówiła na antenie wPolsce24 autorka książki „Twarzą w twarz z diabłem” Anna Golędzinowska.
Polska

Mieszkanka Wyryk dziękuje telewizji wPolsce24. Dzięki nam rząd wreszcie dostrzegł dramat mieszkańców

opublikowano:
Pani Urszula z Wyryk została dostrzeżona przez MON dopiero po interwencji telewizji wPolsce24
Pani Urszula z Wyryk została dostrzeżona przez MON dopiero po interwencji telewizji wPolsce24
Dwa miesiące czekania, bezsilność mieszkańców i władze, które udawały, że problem nie istnieje. Dopiero po serii materiałów telewizji wPolsce24 Ministerstwo Obrony Narodowej wreszcie spotkało się ze wszystkimi poszkodowanymi w incydencie rakietowym w Wyrykach. I to właśnie nam dziękuje mieszkanka jednej z rodzin, pani Urszula.
Polska

„Nie dla pomnika germanizatora!” - gorący protest w Sopocie. Mieszkańcy blokują upamiętnienie niemieckiego urzędnika

opublikowano:
Przed sopockim ratuszem trwa ostry protest przeciwko odsłonięciu pomnika Paula Puchmüllera — pruskiego architekta i urzędnika, którego działalność przypadła na czas Kulturkampfu i germanizowania polskich ziem. Monument kosztujący 350 tys. zł jest już gotowy, ma 5,5 metra wysokości i czeka jedynie na instalację. Mieszkańcy, radni i posłowie mówią jednak jednym głosem: „Nie chcemy tego u siebie!”
Pomnik ma być imponujący - 5,5 metra wysokości!
Przed sopockim ratuszem odbył się dziś ostry protest przeciwko odsłonięciu pomnika Paula Puchmüllera — pruskiego architekta i urzędnika, którego działalność przypadła na czas ostrego germanizowania polskich ziem. Monument kosztujący 350 tys. zł jest już gotowy, ma 5,5 metra wysokości i czeka jedynie na instalację. Mieszkańcy, radni i posłowie mówią jednak jednym głosem: „Nie chcemy tego u siebie!”
Polska

Joanna Szczepkowska szaleje na pikiecie przed Belwederem. „Nie wiemy, kto wygrał wybory”

opublikowano:
Joanna Szczepkowska nie wierzy w wygraną Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Joanna Szczepkowska nie wierzy w wygraną Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Joanna Szczepkowska była dziś gwiazdą pikiety przed Belwederem. Wraz z grupką osób znana aktorka przyszła zaprotestować przeciwko działaniom prezydenta Karola Nawrockiego.
Polska

Tusk w pułapce. Dlatego tak zależy mu na igrzyskach zemsty

opublikowano:
Donald Tusk ze swoim ulubionym ministrem Waldemarem Żurkiem na posiedzeniu rządu. To dwie twarze nienawiści i bezprawia
Minister Żurek to teraz najbliższy sojusznik Tuska (fot. wPolsce24)
Donald Tusk chwyta się wszystkiego, aby dać igrzyska tym, którzy na niego głosowali. Widać jak na dłoni, że grunt pali się premierowi pod nogami. Robi co może, aby dać rozbudzić emocje i skierować uwagę na tematy, które nie mają większego wpływu na życie Polaków.