Polska

Znów wielki skandal w polskim sądzie. Szmugler śmierci bezkarny!

opublikowano:
AIW_IMG_9307
Sędzia zostawiła swoją matkę w rozgrzanym samochodzie. Uratowali ją policjanci (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Sąd Apelacyjny uchylił wyrok na przemytnika narkotyków, bo sędzia, który go wydał, został powołany po 2017 roku i nie podoba się rodzimym „obrońcom praworządności”. Łotysz został uznany winnym szmuglu haszyszu i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Jego obrońcy wykorzystali jednak politykę i doprowadzili do powtórzenia procesu.

Skandaliczna decyzja Sąd Apelacyjnego w Białymstoku. Sędziowie uchylili wyrok więzienia na członka gangu przemycającego narkotyki przez Polskę.  

Pies wywąchał, sędzia skazał

Obywatel Łotwy przewoził w swojej ciężarówce 68,5 kilogramów haszyszu. Narkotyki miały trafić z Hiszpanii na Litwę. Mężczyzna wpadł 30 stycznia 2023 roku w Budzisku, niedaleko granicy polsko-litewskiej.

Narkotyki wywąchał pies, haszysz znajdował się w trzech torbach ukrytych w naczepie TIRa. Sąd Okręgowy w Suwałkach nie miał wątpliwości. Skazał Łotysza na 4 lata więzienia za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i próbę przemytu narkotyków.

Obrońcy wykorzystali politykę

Apelacje złożyły obie strony. Prokuratura chciała wyższej kary, obrona – uniewinnienia lub uchylenia wyroku, wskazując m.in. na tzw. bezwzględną przesłankę odwoławczą – nienależytą obsadę sądu pierwszej instancji.

Chodziło oczywiście o to, że sędzia orzekający w sprawie został wybrany przez Krajową Radę Sądownictwa po 17 stycznia 2018 roku, kiedy to w życie weszła legalnie przyjęta przez Sejm i podpisana przez prezydenta ustawa o KRS. W nowelizacji chodziło o to, by sędziów wyznaczało nie tylko samo środowisko sędziowskie, ale i demokratycznie wybrany przez Polaków Sejm.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrok uchylił, powołując się właśnie na nienależytą obsadę sądu.

Bezwzględna przyczyna

- To uchybienie należy do kategorii tzw. bezwzględnych przyczyn odwoławczych – mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia Halina Czaban.

Podkreśliła, że kwestia powołań sędziów przez KRS, po zmianie przepisów, które weszły w życie w 2018 r., została wykreowana przez "siły polityczne" decydujące o kształcie ustawodawstwa w Polsce. Sędzia Czaban szczegółowo wyjaśniała, jak wyglądała procedura nominacji sędziego, którzy orzekał w tej sprawie w pierwszej instancji.

Sprawa ma być teraz zbadana ponownie, już bez udziału „złego” sędziego.

Źr. wPolsce24 za PAP

 

 

Polska

Burza w Sejmie. Posłowie PiS krzyczą "precz z komuną" i opuszczają salę plenarną

opublikowano:
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową przed głosowaniem nad wyborem Czarzastego na marszałka
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową (fot, wPolsce24)
Tak ostro w polskim Sejmie nie było już dawno. Podczas prezentacji Włodzimierza Czarzastego jako kandydata na marszałka izby, posłowie Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę obrad. Wcześniej z ław parlamentarnych można było usłyszeć gromkie: precz z komuną! Czarzasty tylko nerwowo się obracał, widać, że nie było mu do śmiechu. Został jednak wybrany na nowego marszałka.
Polska

Skuteczność służb Tuska i Kierwińskiego? Skazany za sabotaż Ukrainiec wjechał do Polski bez przeszkód i wysadził tory

opublikowano:
Zrzut ekranu (93) 2025-11-18_19.29.51
Podczas posiedzenia Sejmu premier Donald Tusk ujawnił, że służby ustaliły personalia sprawców sabotażu na linii kolejowej Warszawa–Dorohusk. To dwaj obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami, którzy po podłożeniu ładunku wybuchowego w miejscowości Mika bez problemu opuścili Polskę przez przejście w Terespolu.
Polska

Państwo Tuska znowu bezradne. Czy możemy czuć się bezpiecznie?

opublikowano:
Premier Donald Tusk w Sejmie, 18 bm. Sejm będzie pracować nad projektem ustawy ws. likwidacji CBA, projektem dot. asystencji osobistej oraz ws. zwiększenia bezpieczeństwa na Bałtyku. Twarz wykrzywiona w grymasie nienawiści a na klapie puste serduszko
Tusk robi groźne miny, ale jego rząd zawodzi w najważniejszych dla Polaków kwestiach (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Ucieczka podejrzanych o dywersję na Białoruś, opieszałość służb i policji oraz informacyjny szum. Chaos i niekompetencja. Trudno czuć się bezpiecznie w obliczu aktów sabotażu, które miały miejsce w ostatnich dniach w Polsce. Służby Tuska zawiodły, ale wciąż jeszcze można wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość.
Polska

Bratobójcza walka w Koalicji Obywatelskiej! Zatopią swoją koleżankę?

opublikowano:
Wesoło uśmiechnięty minister MSWiA Marcin Kierwiński. Wspaniały śmiech, szczególnie w czasie, kiedy atakują nas nasłani przez Rosję sabotażyści
Marcin Kierwiński jeszcze może spać spokojnie (fot. wPolsce24)
Tereny popowodziowe wciąż czekają na obiecaną pomoc. Ich brak powinien zatopić niejednego niesolidnego urzędnika. Ale w przypadku koalicji 13 grudnia rządzą inne zasady. I dlatego mamy do czynienia z bratobójczą walką wśród polityków Koalicji Obywatelskiej. Radni KO powiatu kłodzkiego żądają odejścia wspieranej do tej pory przez nich starosty Małgorzaty Jędrzejewskiej-Skrzypczyk. Powód? Brak całkowitego posłuszeństwa rządowi Tuska.
Polska

Na miejsce Polaków chcą zatrudniać ludzi z Afryki i z Azji? Trwa drugi dzień strajku w fabrykach Valeo

opublikowano:
W zakładach Valeo w Chrzanowie, Trzebini i Mysłowicach rozpoczął się bezterminowy strajk generalny, w którym uczestniczy około 300 pracowników. Pracownicy odeszli od maszyn, co spowodowało częściowe wstrzymanie produkcji i znaczne zakłócenia w funkcjonowaniu fabryk. Strajk trwa na wszystkich trzech zmianach: porannej, popołudniowej i nocnej. Protest jest eskalacją sporu zbiorowego trwającego od miesięcy i poprzedziły go m.in. dwugodzinne strajki ostrzegawcze oraz blokady dróg. Związkowcy z Wolnego Związku Zawodowego Sierpień '80 zapowiadają, że protest potrwa aż do osiągnięcia porozumienia z zarządem firmy Valeo.
(fot. materiały przesłane przez strajkujących)
Trwa drugi dzień protestów załogi w zakładach Valeo w Chrzanowie, Trzebini i Mysłowicach. Bezteminowy strajk generalny rozpoczął się 20 listopada, według protestujących uczestniczy w nim około 300 pracowników. Załoga na produkcji odeszła od maszyn, a jak słyszymy od przedstawicieli związków, firma na ich miejsce ściągnęła pracowników biurowych.
Polska

Te praktyki naprawdę szokują! Protestujący w fabrykach Valeo domagają się godnej pracy, a pracodawca nasyła na nich policję

opublikowano:
Relacja ze straju w fabryce Valeo na antenie telewizji wPolsce24.tv
(fot. wPolsce24.tv)
Trwa drugi dzień strajku generalnego w fabrykach Valeo w Małopolsce. Ludzie strajkują, bo - jak twierdzą - wyczerpali już wszystkie inne próby znalezienia rozwiązania swojej tragicznej sytuacji. Tymczasem zarząd nie podejmuje dialogu i wysyła policję do protestujących. Ci mówią wprost: - Dziękujemy, że jest tutaj wasza telewizja, bo już dawno by nas przegoniono i zastraszono!