Polska

UJAWNIAMY: Zniewaga głowy państwa pozostanie bez kary. Prokuratura udaje, że nie widzi sprawy!

opublikowano:
prokuratura.webp
Znieważono prezydenta, a prokuratura milczy (fot. PAP/Fratria)
Crimen grave non potest esse impunibile, czyli: ciężkie przestępstwo nie może pozostać bez kary. Ta łacińska sentencja otwiera stronę internetową Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Niestety, w przypadku niektórych przestępstw śledczy umywają ręce i traktują sprawę tak, jakby mieli do czynienia z gorącym kartoflem. Nikt z nich nie chce się zająć sprawą złamanego art. 135 § 2 kk., czyli znieważeniem głowy państwa, czym prokuratura ma obowiązek zająć się z urzędu. Dlaczego?

Choć wspomniany wyżej artykuł kk przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3 dla osoby, która publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, to nie wykonano dotychczas żadnych działań, które wskazywałoby na to, że ktokolwiek traktuje podobne sprawy w Polsce poważnie.

Może znieważanie Prezydenta to nie jest ciężkie przestępstwo? 

Niektórzy mogliby sugerować, iż formalnie tę sprawę zaczął obóz polityczny, który z obrażania prezydenta uczynił swoje ulubione zajęcie, a oliwy do ognia dołożyli ci przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, którzy uznali, że słowo "debil" - użyte wobec głowy państwa - nie jest w żaden sposób obraźliwe. 

Skupmy się jednak na historii najnowszej. W tej niejaki Witalij Mazurenko, ukraiński dziennikarz, który gościł w programie "Debata Gozdyry" w Polsat News, postanowił twórczo rozwinąć wzorce zaproponowane wcześniej przez twórców systemu III RP.

Nazwał polskiego prezydenta słowem: “pachan”, które w rosyjskim slangu więziennym oznacza szefa kryminalnego gangu. 

Na słowa Mazurenki oburzeniem zareagowała nie tylko prowadząca dyskusję, ale wielu widzów i tych, którzy o rozmowie w Polsat News dowiedzieli się z sieci. Nikt nie miał wątpliwości, że doszło do naruszenia art. 135 § 2 kk. 

Przypomnijmy, formalnie wciąż w Polsce obowiązuje kodeks karny, w którym znieważenie Prezydenta RP na podstawie art. 135 § 2 jest przestępstwem ściganym z urzędu. Oznacza to, że organy ścigania (prokuratura, policja) podejmują czynności procesowe z własnej inicjatywy, bez konieczności działania ze strony samego pokrzywdzonego prezydenta lub innej osoby, aby rozpocząć postępowanie.

Pan prokurator się obraził 

Postanowiliśmy sprawdzić, jakie podjęto czynności w tej sprawie.

Zaczęliśmy od Prokuratury Okręgowej w Warszawie i prokuratora Piotra Skiby, który jest w tej szacownej instytucji rzecznikiem prasowym. W pierwszej rozmowie z prokuratorem usłyszeliśmy, iż przedstawiciel organów ścigania nie zna sprawy, bo “nie ogląda telewizji”. Tematem żyły co prawda wszystkie media w Polsce, nie schodził on z tzw. “jedynek”, ale widocznie prokurator Skiba był zajęty innymi sprawami i nie miał czasu się z nim zapoznać.

Poinformowaliśmy o zdarzeniu, a przedstawiciel PO w Warszawie poprosił o telefon po godzinie 15. Niestety, kolejny telefon z naszej strony był okazją dla prokuratora do wygłoszenia oświadczenia, które wskazywało na duże emocje i przerwania rozmowy. Przed rozłączeniem się prokurator Skiba poprosił o wysłanie pytań mailem.

Prokurator uznał, że nie powinniśmy w naszym pierwszym tekście ujawniać tego, że nie zna sprawy, bo - przypomnijmy - "nie ogląda telewizji". Rzucił więc słuchawką, a wypowiedź zakończył sugestią, by zostawić kontakty ze śledczymi bardziej doświadczonym przedstawicielom redakcji.

- Właściwą do przeprowadzenia czynności w tej sprawie w związku z miejscem popełnienia przestępstwa, tj. siedziby TV Polsat jest Prokuratura praska. Proszę kierować pytania w tej sprawie do rzecznik prasowej Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga w Warszawie. Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie prowadzi wszystkich postępowań o jakich informacje przekazują media, wszystkie prokuratury kierują się właściwością miejscową i rzeczową - tyle wynikało z komunikatu Prokuratury Okręgowej.

Kolejną część maila stanowiły próby obrażania wysyłającego pytania, ale prokurator nie był pierwszym przedstawicielem władzy, który podejmował taką próbę, ani nawet nie robił tego najlepiej, więc tej części cytować nie będziemy.

Gorący kartofel

Zgodnie z sugestią prokuratora Skiby, skontaktowaliśmy się z Prokuraturą Okręgową Warszawa Praga. Tam, w bardzo miłej i sympatycznej rozmowie (podkreślamy ze względu na wyraźny kontrast z poprzednikiem), poinformowano nas, iż to także nie jest właściwa jednostka prokuratury

Choć telewizja Polsat w istocie podlega pod Prokuraturę Okręgową Warszawa Praga, to jednak ta właściwość nie ma tu znaczenia dla śledczych. Istotne jest, jak wyjaśniła prokurator Karolina Staros to, skąd pochodził ten, który dokonał rzekomego naruszenia  art. 135 § 2 kk.

Tymczasem on łączył się drogą internetową i trzeba byłoby ustalić, skąd miało miejsce to łączenie.

Prokuratura nie ustaliła. 

W ocenie prokurator Staros, praska prokuratura także nie jest właściwą jednostką do zbadania sprawy. Jest nią natomiast Prokuratura Okręgowa w Lublinie, bo tam wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, które zgłosił poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki.

Prokurator przyznała, iż wie o tym tylko z informacji udostępnionych przez polityka w sieci. 

Skontaktowaliśmy z się z parlamentarzystą, który potwierdził, iż złożył takie zawiadomienie do Prokuratury, ale wysłał je pocztą. 

Mimo wszystko skontaktowaliśmy się z Prokuraturą Okręgową w Lublinie i poprosiliśmy rzecznik tej instytucji, prokurator Agnieszkę Kępkę o informację, czy podjęto jakieś czynności. Oczywiście ze świadomością, że Poczta Polska tym razem nawet nie miała jeszcze szansy na to, żeby się wykazać. Pytania jednak wysłaliśmy i czekamy na odpowiedzi, bo przypomnijmy raz jeszcze, znieważenie Prezydenta RP na podstawie art. 135 § 2 jest przestępstwem ściganym z urzędu

Organy ścigania mają obowiązek podjąć czynności procesowe z własnej inicjatywy. Mają też szansę, żeby się wykazać, podobnie jak wówczas, kiedy ścigały emerytkę grożącą Jerzemu Owsiakowi czy wówczas, kiedy aresztowano księdza, który wygrażał lekarce słynnej z liberalnego podejścia do zabijania dzieci.

Kilka minut po wysłaniu pytań rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie, prokurator Agnieszka Kępka poinformowała nas sms-owo, iż zawiadomienie jeszcze do organów ścigania nie dotarło. 

Nie spodziewaliśmy się, że dotrze w tak krótkim terminie, choć bez wątpienia będziemy sprawdzać, jakie czynności ostatecznie prokurator podejmie już wówczas, jeśli w końcu zajmie się sprawą.

Być może kolejny raz się okaże, że polskiego prezydenta można obrażać i znieważać bezkarnie. To może czas na zmiany w kk i gwiazdkę po słowach crimen grave non potest esse impunibile? Na dole strony ktoś twórczo rozwinie powiedzenie i dopisze, o kogo chodzi i w jakich przypadkach. 

źr. wPolsce24

Polska

PILNE. Siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa? Alarm w mediach społecznościowych

opublikowano:
krs wejście.webp
O wejściu ludzi z Ministerstwa Sprawiedliwości do gmachu KRS poinformowali jej członkowie na specjalnym briefingu (Fot. screen wPolsce24)
Dwie osoby próbowały wejść nielegalnie do gabinetów członków Krajowej Rady Sądownictwa – alarmują przedstawiciele tej instytucji. Jedną z nich miał być sędzia pełniący obecnie ważną funkcję w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Polska

Koreański napis na dronie. Prokuratura ujawnia nowe ustalenia w sprawie eksplozji w Osinach

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-20 190232.webp
Prokuratura przekazała nowe informacje w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. (fot.wPolsce24)
Szef Prokuratury Okręgowej w Lublinie prokurator Grzegorz Trusiewicz przekazał najnowsze ustalenia w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. Poinformował, że na największym elemencie silnika ujawniono napis prawdopodobnie w języku koreańskim. Dodał, że skala zniszczeń jest na tyle duża, że śledczy nie są w stanie jednoznacznie określić pochodzenia obiektu.
Polska

Wiadomości wPolsce24 23 sierpnia 2025

opublikowano:
2024018_2.webp
(fot. wPolsce24)
Wspomnienie Mateuszka Sitka, sierżanta, który zginął w obronie Rzeczypospolitej, stając się symbolem współczesnego patriotyzmu, otwierało wydanie Wiadomości wPolsce24 23 sierpnia 2025 roku.
Polska

Wielka ofensywa dyplomatyczna Karola Nawrockiego. Wiemy, gdzie poleci wprost z USA!

opublikowano:
2027089_6.webp
Prezydent Nawrocki spotka się z prezydentem Trumpem (fot. wPolsce24)
Jak poinformował telewizję wPolsce24 szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej, po powrocie ze Stanów Zjednoczonych prezydent Polski, Karol Nawrocki, będzie kontynuował ofensywę dyplomatyczną w Europie. Kolejne stolice na mapie prezydenckich delegacji to: Rzym, Wilno i Helsinki.
Polska

Druzgocące dane zagranicznego instytutu. Polska gospodarka leci na łeb na szyję

opublikowano:
mid-epa12327488.webp
Donald Tusk znowu minął się z prawdą? (fot PAP/EPA/DUMITRU DORU)
Tusk zaklina rzeczywistość i opowiada o doskonałym stanie finansów publicznych, a tymczasem pozycja Polski na międzynarodowej arenie gospodarczej coraz bardziej się pogarsza. W tym roku nasz kraj spadł aż o 11 miejsc, dając się wyprzedzić m.in. Litwie, Węgrom, Rumunii czy Łotwie
Polska

TYLKO U NAS. Prezydent Karol Nawrocki ma dość okradania państwa. Zapowiada zmiany

opublikowano:
2027459_2.webp
Zbigniew Bogucki zapowiada mocne działania prezydenta w obronie pieniędzy podatników (fot.wPolsce24)
Czy prezydent Karol Nawrocki zawetuje ustawę wprowadzającą podatek bankowy? Z jednej strony zobowiązał się, że nie podpisze żadnej ustawy podnoszącej lub wprowadzającej nowe podatki, z drugiej wiadomo, że miał na myśli obciążenia fiskalne obywateli, a nie wielkich korporacji. Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki wyjaśnia, że właśnie w ten sposób należy interpretować deklarację Nawrockiego.