Polska

Zatrzymano właściciela psów, które śmiertelnie pogryzły grzybiarza. Grozi mu dożywocie

opublikowano:
Policja w Zielonej Górze zatrzymała właściciela psów, które zagryzły grzybiarza w lesie koło MOP Racula. Psy przebywają na obserwacji, a mężczyźnie grozi dożywocie.
Zdaniem prokuratury mógł przewidzieć, że dojdzie do tragedii (fot. ilustracyjna Pixabay)
Prokuratura poinformowała, że mężczyzna, którego psy zagryzły grzybiarza, został zatrzymany. Grozi mu teraz dożywocie.

Z tego tekstu dowiesz się:

  • Prokuratura zatrzymała właściciela psów, które śmiertelnie pogryzły 46-letniego grzybiarza w rejonie MOP Racula pod Zieloną Górą.

  • Ofiara przeszła operacje ratujące życie, w tym amputację nóg, jednak zmarła w szpitalu.

  • Podejrzanym jest były policjant, właściciel strzelnicy; grozi mu od 5 lat więzienia do dożywocia.

  • Śledczy ustalili, że psy wielokrotnie uciekały z posesji i wcześniej atakowały ludzi.

  • Prokuratura apeluje do osób, które mogły być ofiarami tych psów, o zgłaszanie się do organów ścigania.

  • Zwierzęta są obecnie pod obserwacją behawioralną w domu tymczasowym — decyzję o ich dalszym losie podejmą specjaliści.

  • Rzecznik prokuratury podkreśla, że odpowiedzialność za tragedię spoczywa na właścicielu, który znał agresywne zachowanie swoich psów.

Chodzi o szokujący incydent, do którego doszło w rejonie MOP Racula pod Zieloną Górą. 46-letni kierowca ciężarówki wszedł do lasu, by pozbierać grzyby i został zaatakowany przez trzy psy. Trafił do szpitala, gdzie przeszedł operacje ratunkowe, w tym amputację nóg, ale nie udało się uratować jego życia. Wcześniej prokuratura ujawniła, że właścicielem tych psów był właściciel strzelnicy, były policjant.

Nie ukrywał się przed policją 

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, Ewa Antonowicz, poinformowała na konferencji prasowej, że mężczyzna został zatrzymany. Jest on podejrzewany o popełnienie czynu polegającego na spowodowaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, w wyniku czego pokrzywdzony zmarł – przekazała. Jak informuje Fakt, grozi mu za to od pięciu lat więzienia do dożywocia.

Prokuratura ujawniła, że decyzja o zatrzymaniu mężczyzny zapadła już wcześniej, ale zatrzymano go dopiero w środę, bo przebywał poza miastem na szkoleniu. Śledczy podkreślają, że nie ukrywał się przed policją. Wszystkie informacje na temat czynności, ostatecznego kształtu zarzutów, a także środków zapobiegawczych przekażemy dopiero po wykonaniu tych czynności z udziałem osoby zatrzymanej – powiedziała rzecznik.

Badają wcześniejsze ataki

Antonowicz potwierdziło, że jedno postępowanie dotyczyło wcześniejszego ataku tych psów. Dotyczyło to pokrzywdzonego, który się włamał na teren posesji i tam został dotkliwie pogryziony przez te psy, które strzegły tej posesji – stwierdziła. Wcześniej TVN 24 informowała, że to postępowanie zostało umorzone ze względu na brak znamion czynu zabronionego. Ojciec poszkodowanego powiedział dziennikarzom, że miejsce, w którym został zaatakowany jego syn, nie było ogrodzone – i że jego zdaniem ktoś próbuje wyciszyć tę sprawę.

Rzecznik zaapelowała, by do prokuratury zgłaszały się osoby, które padły wcześniej ofiarą tych psów, lub wiedzą o takich atakach. Można takie informacje zgłaszać zarówno drogą maila jak i pocztą, tak, aby to było jak najbardziej dogodne dla tych osób. W takich informacjach prosimy o wskazanie, kiedy takie zdarzenie miało miejsce, gdzie zostało, gdzie do niego doszło, a także dane kontaktowe tej osoby – stwierdziła. Dodała, że śledczy sprawdzają też doniesienia medialne o innych atakach.

Mógł przewidzieć, że dojdzie do tragedii 

Służby ustaliły, że psy wielokrotnie uciekały z posesji i były agresywne. Dlatego w naszej cenie właściciel mógł przewidzieć i godził się na to, że te zwierzęta mogą zaatakować po raz kolejny i dotkliwie pogryźć, co niestety skutkowało śmiercią – powiedziała. Dodała, że były wielokrotnie odławiane przez pracowników schroniska. Działo się to na tyle często, że pracownicy schroniska już identyfikowali, że to są te psy należące do tego właściciela. Dodała, że dochodziło do nieprzyjemnych sytuacji, w których właściciel nie chciał ich potem zapłacić za ich odbiór.

Rzecznik odniosła się również do dalszego losu zwierząt, które obecnie przebywają w domu tymczasowym na obserwacji behawioralnej. Te psy były wychowywane przez kogoś. W jakichś warunkach się wychowywały i to nie jest sprawa, która ma wskazać winę psów bądź nie – stwierdziła. Dodała, że to, czy będą ewentualne przesłanki do ich uśpienia z powodu agresywnych zachowań, nie będzie rozstrzygnięte przez prokuraturę. Nie chciałabym się teraz wypowiadać na temat zwierząt, dlatego że tutaj sprawcą jest właściciel. To on był odpowiedzialny za te zwierzęta. On był odpowiedzialny za to, żeby je w sposób prawidłowy wychowywać. Tak, aby właśnie nie zachowywały się agresywnie. On był odpowiedzialny za to, żeby je w sposób prawidłowy zabezpieczyć. Tym bardziej, że miał wiedzę o ich agresywnym zachowaniu – podkreśliła.

źr. wPolsce24 za Fakt

Polska

Tusk szykuje nowe ataki na prezydenta! Znany publicysta: „Ostrzał przez oddział czerwonych”

opublikowano:
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
(fot. za Tygodnik Sieci/Fratria)
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
Polska

Znany deweloper twierdzi, że nie chce pieniędzy od państwa. A co robi naprawdę? Setki milionów dla Arche Władysława Grochowskiego

opublikowano:
arche konstancin
Władysław Grochowski buduje wizerunek mało dbającego o pieniądze filantropa. Jak jest naprawdę? Sylwetkę dewelopera kreśli tygodnik "Sieci" (Fot. tygodnik "Sieci", UM Konstancin)
Jeden z najbardziej znanych polskich deweloperów, kontrolujący firmę Arche Władysław Grochowski uzyskał pomoc publiczną liczoną w setkach milionów złotych. Mimo to w licznych wywiadach podkreśla, że „woli pożyczyć niż od kogoś wziąć” a wszelkie dotacje od państwa to niepotrzebne rozdawnictwo.
Polska

Chaos w Sądzie Najwyższym. Demonstranci wdarli się na salę i przerwali obrady

opublikowano:
Sąd N.
– Nie jesteście sądem, nie jesteście sędziami – krzyczeli demonstranci, którzy na kilkanaście minut sparaliżowali posiedzenie dwóch izb Sądu Najwyższego. Sędziowie mieli podjąć postanowienie w sprawie dotyczącej wpływu prawa europejskiego na polskie prawodawstwo. Kilka osób zostało siłą usuniętych z sali obrad. Demonstranci nie tylko kwestionowali status sędziów. W obcesowy sposób zwracali się także do reportera telewizji wPolsce24 Stanisława Pyrzanowskiego oraz do policjantów.
Polska

Szokujące sceny w sądzie! Fanatycy Tuska do dziennikarza: „Prawackie ścierwo!”

opublikowano:
podły atak
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski został zwyzywany przez aktywistów KOD (Fot. wPolsce24)
Zwolennicy władzy z Komitetu Obrony Demokracji zwyzywali dziennikarza telewizji wPolsce24, który zadawał im pytania dotyczące hierarchii prawa w naszym kraju.
Polska

Tak będą prywatyzować służbę zdrowia? Szybka spółka i polityczne wpływy

opublikowano:
hrubieszów prywatyzacja
W Hrubieszowie doszło do próby prywatyzacji przychodni (Fot. wPolsce24)
- W Hrubieszowie rządzący powiatem politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego próbowali po cichu sprywatyzować część ośrodka zdrowia. Wszystko było już przygotowane – informuje telewizja wPolsce24.
Polska

Jarosław Kaczyński nie przebierał w słowach: ten rząd powinien przestać istnieć

opublikowano:
Jarosław Kaczyński w obecności górników mówi o konieczności odwołania Donalda Tuska. Prezes PiS zauważył, że Donald niszczy Polskę
Jarosław Kaczyński w obecności górników mówi o konieczności odwołania Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Prezes Prawa i Sprawiedliwości ostro skomentował pismo Waldemara Żurka do marszałka Sejmu, i próbę postawienia przed Trybunałem Stanu byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministrów Błaszczaka i Ardanowskiego.