Polska

Wzruszające spotkanie w rocznicę Powstania Warszawskiego. Łączniczka wyznała to Karolowi Nawrockiemu

opublikowano:
flag-792067_1280
(fot.pixabay/ X/@zaklinaskowron)
W piątek w 81. rocznicę Powstania Warszawskiego w stolicy odbyły się uroczystości upamiętniające bohaterów z 1944 roku. Wieczorem na Placu Piłsudskiego wielu Polaków wraz z Powstańcami i m.in. prezydentem Andrzejem Dudą oraz prezydentem elektem odśpiewali patriotyczne pieśni i przy tej okazji doszło do poruszającego spotkania.

1 sierpnia, jak co roku, był dniem przepełnionym symbolicznymi momentami poświęconymi bohaterom walczącym o Polskę. Tych, którzy w 1944 roku ruszyli, by bronić Warszawy, upamiętniono m.in. podczas koncertu „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki”. Wydarzenie rozpoczęto „Warszawianką 1831”, a następnie zebrani uczcili poległych Powstańców minutą ciszy.

Przy okazji symbolicznego koncertu miała miejsce jeszcze jedna przejmująca scena. Karol Nawrocki spotkał się z Haliną Rogozińską ps. „Mała” – łączniczką Powstania Warszawskiego.

- Modliłam się za pana – wyznała bohaterka Powstania w 1944 roku.

- Czułem te modlitwy, mówię szczerze. Modlitwa znieczulała i unosiła. Nie zawiodę – zapewnił prezydent elekt.

Halina Rogozińska urodziła się 30 października 1926 roku w Warszawie. Podczas Powstania Warszawskiego była łączniczką IV Obwodu Ochota. Siedemnastoletnia „Mała” działała głównie na ulicy Filtrowej, gdzie znajdował się punkt sanitarny i choć miała także przeszkolenie sanitarne, działała jako łączniczka.

- Kilkakrotnie byłam, co tak krótko brzmi, ale to pod ostrzałem więc dosyć trudno, szłam do takich punktów oporów, bo tam wszędzie byli Niemcy. Obstrzał był szalony z kościoła na Placu Narutowicza. Bo Niemcy mieli broń maszynową na wieży i strzelali, i rzeczywiście strasznie dużo ludzi pozabijali. Mnie się udało, mimo że kilkakrotnie chodziłam do punktów oporu, między innymi na Mianowskiego, tam był znany punkt oporu – opowiadała Halina Rogozińska.

- Pamiętam pożar, części tego budynku, w którym byliśmy. Jest to wspomnienie wtedy jeszcze siedemnastoletniej dziewczyny, że z jednej strony entuzjazm ogromny młodzieży, z drugiej strony jak był pożar, a wody już nie było – wspominała łączniczka.

źr. wPolsce24 za X/@zaklinaskowron/ Muzeum Powstania Warszawskiego

Polska

Ziobro spotkał się z Orbanem. Wiemy, o czym rozmawiali

opublikowano:
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska.
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska (fot.Fratria/Andrzej Wiktor)
Zbigniew Ziobro spotkał się w czwartek w Budapeszcie z Viktorem Orbanem. Były minister sprawiedliwości w mediach społecznościowych podzielił się krótką relacją z tego wydarzenia.
Polska

Prezydencki minister o relacjach z Ukrainą: O pomoc Polski trzeba zabiegać

opublikowano:
Marcin Przydacz komentuje relacje prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego
– Polska udzieliła Ukrainie ogromnego wsparcia w czasie wojny. Ale teraz trzeba przywrócić równowagę we wzajemnych stosunkach i szacunek dla polskich interesów – podkreślił Marcin Przydacz w programie Rozmowa Wikły na antenie wPolsce24.
Polska

Kapitan Anna Michalska bez wsparcia swoich kolegów w Straży Granicznej. “Nie odnosimy się do tej kwestii”

opublikowano:
annamichalska
Aktor Piotr Zelt nie usłyszy ostatecznego wyroku w głośnej sprawie o zniesławienie byłej rzeczniczki prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Jak ustalił dziennikarz Telewizji wPolsce24 Samuel Pereira, prokuratura – na polecenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka – wycofała apelację od wyroku uniewinniającego aktora. Poprosiliśmy - kilkakrotnie - SG o komentarz w tej sprawie. Niestety, reakcja aktualnych decydentów w SG w tej sprawie zdumiewa.
Polska

Dziennikarz zadzwonił do rzecznika Straży Granicznej w programie na żywo. Zdumiewające zachowanie

opublikowano:
Stopklatka pokazująca Samuela Pereirę w programie omawiającym porzucenie przez obecny polski rząd byłej rzeczniczki Straży Granicznej, Anny Michalskiej, w jej walce o dobre imię.
(fot. screen wPolsce24)
Ludzie Tuska porzucili kapitan Annę Michalską, byłą Rzecznik Straży Granicznej w jej walce o dobre imię. Zaatakowana przez patocelebrytów funkcjonariuszka nie może liczyć na wsparcie władzy, bo ta jest politycznym beneficjentem zachowań tych, którzy zniesławiali Michalską. Dlaczego jednak swojej koleżanki nie bronią dziś nawet przedstawiciele Straży Granicznej, którzy nie chcą zająć w jej sprawie żadnego stanowiska?