Nie poradził sobie po powodzi. Wojewoda dolnośląski odwołany
Na dymisję Macieja Awiżenia wpływ miały dwa czynniki: jego własna nieudolność w likwidowaniu skutków powodzi oraz media, które się tym zainteresowały.
Główny zarzut, jaki mu stawiano dotyczył opóźnień w wypłatach zasiłków remontowo-budowlanych dla powodzian. Kiedy do rządu dotarła informacja, że pieniądze dla powodzian utknęły w Urzędzie Wojewódzkim, do Wrocławia przyjechał Marcin Kierwiński. To minister w rządzie Donalda Tuska koordynujący działania związane z odbudową terenów, które we wrześniu nawiedziła powódź. Okazało się, że środki wstrzymywano, bo ktoś w urzędzie wymyślił, że zanim zaczną weryfikację wniosków, poczekają aż wpłynie ich sto – dowiedziała się Interia od samorządowców. „Atmosfera na spotkaniu z ministrem była naprawdę gęsta” – relacjonował portal. Lista zarzutów była zresztą dłuższa.
W rezultacie wojewoda stracił stanowisko. Sęk jednak w tym, że do dymisji doszło dopiero wtedy, gdy problemem powodzian zainteresowały się media. To fala medialnej krytyki w rzeczywistości wymusiła zmianę.
Na stanowisku wojewody Awiżenia zastąpiła Anna Żabska, która – jak można przeczytać w informacji CIR - od 2017 roku pełniła funkcję Prezeski Spółki Zamek Książ w Wałbrzychu i Lokalnej Organizacji Turystycznej Aglomeracja Wałbrzyska. Jest członkinią zarządu Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej oraz współinicjatorką projektu Zamek Kobiet, który wspiera i promujące aktywność kobiet. Corocznie wyróżniana w zestawieniu 100. najbardziej wpływowych ludzi w turystyce.
źr. wPolsce24/X