Polska

Caritas na powodzian zebrało więcej niż WOŚP

opublikowano:
mid-24a14264
Miesiąc po powodzi w Stroniu Śląskim (PAP/Maciej Kulczyński)
75 mln złotych - tyle zebrała Caritas podczas ogólnopolskiej zbiórki dla powodzian, przeprowadzanej przez ostatni miesiąc m.in. w kościołach w całej Polsce. W analogicznym okresie ogłoszony przez premiera „krajowym koordynatorem działań pomocowych”- WOŚP- zebrał ok 37 mln złotych. To dwa razy mniej niż dar serca darczyńców Caritas, choć przez konto WOŚP przepłynęły pieniądze ze Spółek Skarbu Państwa.

15 października WOŚP oficjalnie zakończył zbiórkę środków dla powodzian. Licznik wsparcia przekazanego WOŚP w ramach pomocy powodzianom zatrzymał się na 37 205 228 złotych.

Prawie 5 milionów z Fundacji PZU, 10 milionów zł (wraz z PAH) od ORLEN-u, milion od PKP S.A. - to tylko niektóre z państwowych podmiotów, które przelały na konto Wielkiej Orkiestry Pomocy środki w ramach wsparcia dla powodzian, choć zarówno Orlen jak i PZU mają swoje fundacje, które dodatkowo wsparły mieszkańców zalanych terenów. Do tego dodajmy pieniądze przekazane przez prywatne firmy, jak Dawtona, Lipton, czy Crunchips. We wsparcie WOŚP włączyły się też dwa największe dyskonty - LIDL i Biedronka, które w ramach płatności kartą czy blikiem umożliwiły swoim klientom przelewanie środków na konta fundacji Owsiaka. 

W kościołach zebrano więcej

Choć działający przy Kościele Caritas, nie został namaszczony przez premiera na lidera zbiórki dla powodzian, to właśnie ta organizacja może pochwalić się zebraniem największym środkami, które udało jej się pozyskać. Chodzi o kwotę 75 milionów złotych, które zbierano m.in. podczas niedzielnych mszy świętych w kościołach i przed kościołami całej Polski. W akcji uczestniczyło tysiące wolontariuszy, którzy ofiarowali swój czas, stojąc z puszkami przed świątyniami. To cisi bohaterowie, o których nie mówi się głośno, choć przecież podobnie, jak wolontariusze WOŚP, też niezależnie od pogody, wnosili swój czas. Do tego wolontariusze działali jeszcze na terenach objętych powodzią. 

Ponad 4000 osób wspierało sortowanie darów podczas zbiórek rzeczowych, pakowanie paczek czy transporty. Około 100 wolontariuszy z różnych Caritas w Polsce działało też bezpośrednio na terenach zalanych, oczyszczając domy, wynosząc błoto z piwnic, porządkując okolice, skuwając tynki. Działania odbywały się między innymi w Lądku Zdroju, Kłodzku, Stroniu Śląskim, Ołdrzychowicach Kłodzkich, Trzebieszowicach, Nysie, Głuchołazach oraz wielu innych, często małych miejscowościach.

Jak czytamy na stronie Caritasu pieniądze zebrane podczas zbiórki zostaną przekazana w ramach programu długofalowej pomocy. 

Długofalowy program pomocy dla osób dotkniętych powodzią, składa się z kilku etapów. W pierwszym, do osób poszkodowanych przez kataklizm trafi pomoc finansowa w wysokości 18 mln złotych.

– Środki będą przekazane poprzez 3000 kart przedpłaconych o wartości 6000 zł każda. Pieniądze powodzianie będą mogli przeznaczyć na dowolne potrzeby – wyjaśnia Małgorzata Jarosz – Jarszewska, zastępca Dyrektora Caritas Polska.

Procesem przyznawania takich kart zajmą się komisje, w każdej z sześciu Caritas Diecezjalnych, które ucierpiały w powodzi – świdnickiej, opolskiej, legnickiej, bielsko-żywieckiej, wrocławskiej i zielonogórsko – gorzowskiej, ze szczególnym uwzględnieniem następujących grup:

  • osoby starsze (>60 lat), w szczególności osoby samotnie gospodarujące,
  • rodziny wielodzietne (rodzina wychowująca troje i więcej dzieci),
  • rodziny, w których jest osoba z niepełnosprawnością (orzeczenie niepełnosprawności w stopniu znacznym lub umiarkowanym),
  • rodziny, w których są osoby z doświadczeniem migracji,
  • osoby samodzielnie wychowujące dziecko/dzieci

W drugim etapie, do osób dotkniętych powodzią trafi bezpośrednio 22 mln złotych. Będzie to wsparcie skierowane do gospodarstw domowych na przestrzeni kolejnych miesięcy, szczególnie w sytuacji, kiedy osoby dotknięte powodzią nie są w stanie radzić sobie z wysokimi kosztami bieżących prac remontowych i energii w okresie zimowym. W trzecim etapie przeprowadzona zostanie kolejna analiza potrzeb, na podstawie której podjęta będzie decyzja o wydatkowaniu pozostałych środków. Doświadczenia Caritas pokazują jak ważna jest długofalowa obecność, np. wsparcie po powodzi w Słowenii z roku 2023 trwa do dziś i jest szczególnie ważne dla osób w najtrudniejszej sytuacji i zagrożonych wykluczeniem społecznym - czytamy na stronie caritas.pl

Co już zrobiło Caritas?

Przygotowanie długofalowego programu pomocy, w tym. m.in. wsparcia finansowego dla osób dotkniętych powodzią, to kolejna faza pomocy ze strony Caritas. Pierwszą była natychmiastowa pomoc humanitarna polegająca na dostarczeniu najpotrzebniejszych rzeczy, takich jak woda pitna, żywność, środki higieniczne czy ciepły posiłek. Pomoc humanitarna ma w pierwszych chwilach uratować życie, złagodzić cierpienie i zadbać o godność człowieka.

– W momencie kryzysu uruchamiamy procedury wypracowane przez ponad 30 lat doświadczeń w kraju i za granicą. Już w pierwszym dniu zwołaliśmy sztab kryzysowy i spotkanie z Dyrektorami 44 Caritas Diecezjalnych. Dzięki strukturze w całej Polsce natychmiast ruszyliśmy z pomocą rzeczową, sprzątaniem, uruchomiliśmy projekt „Paczka dla powodzian” i wolontariat oraz rozpoczęliśmy zakup najpotrzebniejszego sprzętu – mówi Ireneusz Krause, p.o. Dyrektora Caritas Polska.

Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie Caritasu. Od samego początku wartość pomocy rzeczowej i finansowej udzielonej osobom dotkniętym powodziami, przekazana przez Caritas w Polsce przekroczyła 7,4 mln złotych.

W pierwszych tygodniach dostarczyliśmy 1630 ton pomocy humanitarnej w postaci – 18 tirów żywności, 16 tirów wody, 2 tiry środków chemicznych i sanitarnych oraz 2000 gotowych paczek dla powodzian zawierających żywność, środki higieniczne oraz środki do sprzątania. W sumie przekazano osobom prywatnym i instytucjom 1110 sztuk sprzętów do osuszania pomieszczeń tj. osuszacze, grzejniki olejowe, nagrzewnice; 400 myjek ciśnieniowych; 175 agregatów prądotwórczych; 140 młotów pneumatycznych i ponad 5000 narzędzi do sprzątania tj. łopaty, wiadra, taczki, grabie czy szczotki. Dostarczono setki łóżek i materacy oraz ponad 800 koców, 440 kompletów pościeli i 160 zestawów kołder i poduszek. Do powodzian trafiło także ponad 1100 butli gazowych wraz z palnikami, które często są jedyną możliwością ugotowania gorącego posiłku -  czytamy na caritas.pl. 

Caritas Polska na prośbę Urzędu Miasta w Kłodzku wsparła także osuszanie Ośrodka Sportu i Rekreacji, w tym Hali Sportowej oraz budynku przedszkola i żłobka nr 1 w tym mieście. Wsparcie polegało na opłaceniu wynajmu: 30 osuszaczy, 15 turbowentylatorów, 15 nagrzewnic elektrycznych oraz rozdzielni elektrycznych, kabli zasilających i innych akcesoriów potrzebnych do osuszania budynków publicznych.

Caritas sprawniejszy niż WOŚP

Porównanie zbiórki Caritasu ze zbiórką WOŚP wzbudziło spore emocje w internecie. Na portalu x.com dyskusję rozpoczęła Emilia Kamińska jedna z popularniejszych użytkowniczek prawicowej infosfery. 

- O proszę! CaritasPolska zebrał DWA RRAZY WIĘCEJ pieniędzy dla powodzian niż Juras, który wsparty został milionami ze spółek skarbu państwa. #KościółPomaga - napisała Kamińska. 

 - Jeżeli wg miłościwie Nam panującego Tuska, największym specjalistą od pomocy jest Owsiak, to Caritas jest jakimś połączeniem Batmana, Spider-Mana i Jamesa Bonda, a z pomocy ma profesurę - podsumował zamieszczone przez Kamińską zdanie jeden z komentujących. 

źr. wPolsce24 za X/Caritas/WOŚP

Polska

Miesiąc po powodzi nie mogą wrócić do domów

opublikowano:
mid-24a11429
Sprzątanie po powodzi w Głuchołazach (fot. PAP/Krzysztof Świderski)
Po wrześniowej powodzi na na Dolnym Śląsku uszkodzonych zostało ponad 5 tys. budynków mieszkalnych, a ponad 890 osób wciąż nie może wrócić do swoich domów. Straty szacuje się na co najmniej 5 mld zł.
Polska

Trwa walka o tytuł najgorszego ministra. Młodzi ludzie wskazują lidera

opublikowano:
Uczniowie swoje wiedzą, Barbarę Nowacką oceniają źle
Uczniowie swoje wiedzą, Barbarę Nowacką oceniają źle (fot. wPolsce24)
Młodzież z organizacji pozarządowej Akcja Uczniowska zwraca się do szefowej MEN jasno i bez niedomówień: Pani minister czas ustąpić. Resort Nowackiej nazywają jedną wielką stajnią Augiasza. Wśród zaniechań ministerstwa wymieniają fiasko tzw. edukacji zdrowotnej i upolitycznienie szkoły. Wprost mówią o zmarnowanych dwóch latach w edukacji.
Polska

Grzegorz Bierecki: To jest afera elity III RP. Oficerowie WSI mieli licencję na okradanie

opublikowano:
Senator Grzegorz Bierecki w rozmowie Wikły na antenie telewizji wPolsce24
Senator Grzegorz Bierecki w rozmowie Wikły (fot. wPolsce24)
Gościem porannej rozmowy Marcina Wikły na antenie telewizji wPolsce24 był senator Grzegorz Bierecki. Senator odniósł się m. in. do kampanii oszczerstw wymierzonej w jego partię i przypisał aferę ze SKOK Wołomin elitom III RP oraz byłym oficerom WSI, którzy mieli "licencję na okradanie."
Polska

Znany warszawski sędzia demaskuje ministra Żurka. "Człowiek znikąd, który zrobił zawrotną karierę"

opublikowano:
Sędzia Łukasz Piebiak kontra Waldemar Żurek. Rozmowa na antenie telewizji wPolsce24
Sędzia Łukasz Piebiak kontra Waldemar Żurek
Gościem porannego programu telewizji wPolsce24 "Budzimy się", był sędzia Łukasz Piebiak, były wiceminister sprawiedliwości i były członek zarządu stowarzyszenia Iustitia. Piebiak w ostrych słowach wyjaśnił, co sądzi o błyskawicznej karierze ministra Waldemara Żurka.
Polska

Prezydent Nawrocki na Łotwie. Spotkał się z władzami państwowymi i... polskimi żołnierzami

opublikowano:
Karol Nawrocki z wizytą na Łotwie (fot. wPolsce24)
Karol Nawrocki z wizytą na Łotwie (fot. wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki udał się w kolejną podróż dyplomatyczną. W Rydze spotkał się z prezydentem Łotwy Edgarsem Rinkēvičsem. Głównymi tematami spotkania jest sytuacja Unii Europejskiej oraz kwestie dotyczące bezpieczeństwa regionu.
Polska

Trzeci tydzień bez wody! Policja bada możliwe celowe zatrucie wodociągu, a państwo zostawiło mieszkańców!

opublikowano:
Kosakowo 2025-12-11_19.40.37
W gminie Kosakowo na Pomorzu trwa kryzys, który mieszkańcy określają jednym słowem: katastrofa. Od trzech tygodni ponad 4 tysiące osób pozostaje bez dostępu do bieżącej, zdatnej do użytku wody. To efekt skażenia wodociągu bakterią E. coli, a sytuacja – zamiast zmierzać ku poprawie – komplikuje się z każdym dniem.