Polska

Włochy uległy Niemcom w sprawie Ukraińca podejrzanego o sabotaż Nord Stream. Obrona zapowiada odwołanie

opublikowano:
Sąd apelacyjny w Bolonii zgodził się na ekstradycję do Niemiec obywatela Ukrainy Serhija K., podejrzanego o udział w wysadzeniu gazociągów Nord Stream w 2022 roku. To kolejny etap długiego postępowania, które wywołało międzynarodowe kontrowersje i wątpliwości dotyczące zasad europejskiej współpracy sądowej.
Wielu wpływowych ludzi w Europie marzy, by gazociągi Nord Stream 1 i 2 ruszyły. Dzisiejsza decyzja szwajcarskiego sądu bardzo ich ucieszyła (Fot. Pixabay/zdjęcie ilustracyjne)
Sąd apelacyjny w Bolonii zgodził się na ekstradycję do Niemiec obywatela Ukrainy Serhija K., podejrzanego o udział w wysadzeniu gazociągów Nord Stream w 2022 roku. To kolejny etap długiego postępowania, które wywołało międzynarodowe kontrowersje i wątpliwości dotyczące zasad europejskiej współpracy sądowej.

Sąd apelacyjny w Bolonii zgodził się na ekstradycję do Niemiec obywatela Ukrainy Serhija K., podejrzanego o udział w wysadzeniu gazociągów Nord Stream w 2022 roku.

To kolejny etap długiego postępowania, które wywołało międzynarodowe kontrowersje i wątpliwości dotyczące zasad europejskiej współpracy sądowej. 

Przypomnijmy, inaczej stało się w Polsce, gdzie Ukrainiec Wołodymyr Żurawlew (zgodził się na podanie jego nazwiska), oskarżany przez Niemców o wysadzenie gazociągu Nord Stream, nie został wydany naszym zachodnim sąsiadom.

Sąd zdecydował też, że mężczyzna opuści areszt śledczy. 

Kim jest Serhij K.?

49-letni Ukrainiec, były wojskowy, który został zatrzymany w sierpniu nad włoskim Adriatykiem, gdzie spędzał wakacje z rodziną.

Aresztowano go na podstawie Europejskiego Nakazu Zatrzymania wydanego przez Niemcy.

Sam zainteresowany utrzymuje, że nie ma żadnego związku z atakiem na rurociągi i w dniu sabotażu przebywał na Ukrainie.

Od decyzji do odwołań — skomplikowana droga sądowa

Po pierwszej zgodzie włoskich sądów na jego wydanie, Sąd Kasacyjny (najwyższy) zablokował decyzję i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy.

Teraz jednak boloński sąd po raz drugi wyraził zgodę, a adwokat Nicola Canestrini zapowiedział kolejne odwołanie.

Prawnik uzasadnia swój sprzeciw m.in. „poważnymi uchybieniami proceduralnymi” i brakiem weryfikacji warunków, w jakich jego klient miałby być więziony w Niemczech. Podnosi również kwestię tzw. immunitetu funkcjonalnego i politycznego charakteru zarzutów.

Odwołanie do polskiego precedensu

Canestrini przywołał także decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie z 17 października, który odmówił wydania Niemcom innego Ukraińca – Wołodymyra Żurawlowa – również podejrzewanego o udział w sabotażu Nord Stream.

Polski sąd uznał wówczas, że czyny, o które oskarżają Niemcy, mają charakter polityczny i mieszczą się w kontekście konfliktu zbrojnego między Rosją a Ukrainą.

Niemiecka wersja wydarzeń

Według niemieckiej prokuratury, Serhij K. miał być jednym z organizatorów operacji, podczas której sabotażyści wynajęli jacht w Rostocku na fałszywe dokumenty i zamontowali ładunki wybuchowe na nitkach gazociągu.

Po zakończeniu misji mieli wrócić na Ukrainę.

„Stawką jest wiarygodność Europy”

– W tej sprawie chodzi już nie tylko o los jednego człowieka, ale o wiarygodność europejskiego systemu współpracy sądowej – podkreśla mecenas Canestrini.

Obrona utrzymuje, że proces w Niemczech może być nacechowany politycznie, a sam zarzut ma charakter militarny, co wyłącza zastosowanie europejskiego nakazu aresztowania.

Jedno jest pewne. Decyzja Sądu Najwyższego we Włoszech, do którego trafi teraz apelacja, będzie miała kluczowe znaczenie nie tylko dla ukraińskiego podejrzanego.

źr. wPolsce24 

Polska

Prawo i Sprawiedliwość z konkretnym programem dla Polski i Polaków. Podsumowanie konwencji w Katowicach

opublikowano:
Pełna sala na konwencji PiS w Katowicach. Wielka energia, biało-czerwone flagi, czołowi politycy partii
Pełna sala na konwencji PiS w Katowicach (fot. wPolsce24)
W trakcie dwudniowej konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach dyskutowano o rzeczach trudnych, o problemach z którymi mierzy się Polska, z którymi mierzą się polscy rolnicy, polscy obywatele doświadczający zapaści w służbie zdrowia, ale rozmawiano także o wizji, o przyszłości polskich, o gospodarce, ale także o obronności.
Polska

Telewizja wPolsce24 oficjalnym partnerem Marszu Niepodległości!

opublikowano:
Oficjalny plakat marszu niepodległości 2025
Zapowiedź Marszu Niepodległości (fot. Faceook/Marsz Niepodległości)
To już potwierdzone. Telewizja wPolsce24 objęła patronatem medialnym tegoroczny Marsz Niepodległości. Nasza telewizja będzie relacjonować wydarzenie i imprezy mu towarzyszące. Poinformował o tym Marcin Osowski szef sztabu tegorocznego Marszu.
Polska

Tak Tusk chce cenzurować Internet! Decydować o treściach ma jedna osoba

opublikowano:
Premier Donald Tusk po konwencji krajowej Platformy Obywatelskiej w ATM Studio w Warszawie, 25 bm. Podczas wydarzenia zainicjowany został proces stworzenia nowego ugrupowania wraz z Nowoczesną i Inicjatywą Polską. Teraz chce cenzurować nam internet
Donald Tusk chce cenzurować internet. Czy znowu połamie sobie zęby na internautach? (fot. PAP/Paweł Supernak)
Dziś mija termin zgłoszeń na wysłuchanie publiczne w sprawie ustawy blokowania nielegalnych treści w internecie. To nie jest zwykły formalny termin. To ostatni moment, by powiedzieć: nie zgadzam się, zanim ktoś zacznie wybierać, co nam wolno mówić i pisać.
Polska

Mieszkańcy Wyryk zostali sami. Rakieta zniszczyła ich dom, a państwo wciąż milczy

opublikowano:
Zniszczony dom w miejscowości Wyryki na Lubelszczyźnie po uderzeniu rakiety, której celem był rosyjski dron. Mieszkańcy wciąż czekają na odbudowę obiecaną przez państwo
„Odbudujemy wasz dom” – taką obietnicę złożyli publicznie przedstawiciele rządu Donalda Tuska mieszkańcom Wyryk na Lubelszczyźnie. Od wrześniowego ataku rosyjskich dronów i zniszczenia budynku minęło już jednak kilka tygodni, a władze nabrały wodę w usta.
Polska

„Twarz bestialskich standardów”. Hejt czy wolność słowa? Sąd decyduje w sprawie obraźliwego wpisu aktora

opublikowano:
Michalska ok
Ta sprawa ciągnie się od 2021 roku. Zaczęła się od wpisu aktora Piotra Zelta, który niewybredny sposób komentował na Facebooku działania ówczesnej rzeczniczki Straży Granicznej kpt. Anny Michalskiej. Nazwał ją m. in. „twarzą bestialskich, bandyckich standardów państwa PiS”.
Polska

Jarosław Kaczyński ostro o działaniach Żurka: „Władza stacza się do rynsztoka. Prawo w Polsce nie obowiązuje”

opublikowano:
Jarosław Kaczyński w ostrych słowach opisał stan prawa w Polsce pod rządami Donalda Tuska
Jarosław Kaczyński w ostrych słowach opisał stan prawa w Polsce pod rządami Donalda Tuska
Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej odniósł się do zarzutów wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Lider Prawa i Sprawiedliwości mówił o „skandalicznej decyzji” obecnej władzy i nazwał działania prokuratury „polityczną operacją zemsty”.