Polska

Unia ogłosi nowy „Zielony Ład”. Brukselski portal: „Polska chciała, żeby dyskusja była po wyborach”

opublikowano:
tusk von der leyen.webp
Ursula von der Leyen i Donald Tusk mieli świetny plan. Ale jest on już nieaktualny (fot. KPRM)
Komisja Europejska chce zjeść ciastko i mieć ciastko. Dlatego zaproponuje nowy program, który wprawdzie nadal zakłada niemal całkowitą redukcję emisji CO2, ale ma dać Unii potęgę gospodarczą i konkurencyjność. Rząd Donalda Tuska robi podobno wszystko, aby dyskusja o rewizji polityki klimatycznej UE odbyła się po wyborach prezydenckich w naszym kraju. Ciekawe czemu?

Długo oczekiwana rewizja unijnego prawa klimatycznego ma być ogłoszona w środę, 26 lutego – podaje brukselski portal POLITICO. Program nazywa się Clean Industrial Deal, czyli Czysty Ład Przemysłowy i ma dawać europejskiemu przemysłowi nowe narzędzia wspierające transformację energetyczną. Bo cele redukcji pozostają nadal bardzo ambitne, bez żadnych emisyjnych źródeł energii mamy żyć już w 2050 roku. Przede wszystkim więc, zdaniem KE, mamy nadal „ratować planetę”, a dopiero w drugiej kolejności jakoś, nie wiadomo jak, rywalizować z USA czy Chinami.

Globalna wizja

Według pierwotnych informacji Komisja Europejska miała zaproponować wraz z Czystym Ładem cel redukcji emisji CO2 o 90 procent do 2040 roku. Pełną neutralność klimatyczną Europa (o ile jeszcze będzie istniała) ma osiągnąć do roku 2050. - Wyznaczymy naszą globalną wizję w dziedzinie energii i klimatu przed spotkaniem COP30 w Belé w Brazylii w listopadzie 2025 r. – informowała niedawno KE.

Rząd Tuska chciał to przełożyć na "po wyborach"

Zobowiązanie ma zostać wpisane do Europejskiego prawa o klimacie 26 lutego, tego samego dnia, w którym Komisja zaprezentuje Clean Industrial Deal.

- Nie było to jednak przesądzone. Politycy konserwatywni, w tym przedstawiciele centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej, do której należy przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen, wyrażali obawy, czy cel redukcji o 90 proc. jest wykonalny w obliczu trudności gospodarczych. Polska, która sprawuje rotacyjną prezydencję w Radzie UE, miała nadzieję opóźnić debatę na ten temat do czasu zakończenia swoich wyborów w maju czytamy na POLITICO.

Źr. wPolsce24 za politico.eu

 

Polska

Trwają protesty przed Sądem Najwyższym. Morawiecki: Oni chcą oddać władzę Berlinowi

opublikowano:
1976904_6.webp
Mateusz Morawiecki na proteście przed Sądem Najwyższym (fot. wPolsce24)
W Sądzie Najwyższym trwają posiedzenia jawne ws. protestów przeciw wyborowi prezydenta. Jednocześnie przed budynkiem SN zebrały się dwie grupy demonstrantów. Mniej liczna grupa domaga się unieważnienia wyborów, bardziej liczna potwierdzenia ich wyniku.
Polska

Polacy bronią wyniku wyborów: Władza nie potrafi przegrywać

opublikowano:
wiadomości.webp
Sąd Najwyższy rozpatrywał w piątek protesty przeciw wyborowi prezydenta. Przed siedzibą trybunału zebrały się dwie grupy demonstrantów: mniej liczna domagała się unieważnienia wyborów, a liczniejsza potwierdzenia ich wyniku.
Polska

PiS wybrał prezesa. „Wierzę, że dam radę. Ten czarny okres musi się skończyć”

opublikowano:
mid-25628227 ok.webp
Jarosław Kaczyński na VII kongresie Prawa i Sprawiedliwości (fot. PAP/Piotr Polak)
Podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze Jarosław Kaczyński został wybrany na prezesa partii na kolejną kadencję. - Mam już swoje lata, ale wierzę, że dam radę; ten czarny okres, który w tej chwili przeżywamy musi się skończyć - podkreślił szef PiS.
Polska

Donald Tusk nie wierzy, że Polskę zalewają imigranci z Niemiec i grozi Bąkiewiczowi

opublikowano:
mid-25630087 ok.webp
PAP/Przemysław Piątkowski
To nieprawda, że Polska jest zalewana przez nielegalnych imigrantów ze strony zachodniej – mówił szef polskiego rządu, odpowiadając na pytanie dziennikarza telewizji wPolsce24 o sytuację na granicy polsko-niemieckiej. I pogroził aktywistom z Ruchu Obrony Granic: Zrobimy z tym porządek.
Polska

Polscy strażnicy na gwizdek niemieckiej policji odbierają migrantów. Zdumiewające relacje z zachodniej granicy

opublikowano:
Bąkiewicz.webp
Na zachodniej granicy sytuacja jest tragiczna: od wielu miesięcy Niemcy przerzucają nam migrantów, państwo polskie nie potrafi się przed tym bronić. Ba, nie chce się przed tym bronić – mówi w programie Budzimy Się wPolsce Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.
Polska

Prokuratorzy Bodnara w Sądzie Najwyższym. Chcą badać akta spraw z protestów wyborczych

opublikowano:
AW_Sady_05022020_01.webp
((fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Dwóch prokuratorów Prokuratury Krajowej weszło do Sądu Najwyższego, domagając się dostępu do akt spraw z protestów wyborczych. Swoje żądania tłumaczyli poleceniem, jakie otrzymali od przełożonych.