Polska

Jednych ścigają, drugich oczyszczają. Prokuratura Bodnara umorzyła śledztwo w sprawie protegowanego Tuska

opublikowano:
tusk bodnar.webp
Adam Bodnar i Donald Tusk (Fot. Flickr/premierrp)
Były prezes Orlenu Jacek Krawiec, a także kilka innych osób z kierownictwa spółki w czasach rządów Platformy Obywatelskiej i PSL, nie stanie przed sądem. Mimo obszernego materiału dowodowego, prokuratura umorzyła śledztwo w ich sprawie.

Śledztwo dotyczyło m.in. Jacka Krawca, prezesa Orlenu w latach 2008-2015. Postępowanie zostało wszczęte w kwietniu 2018 r., a 12 lutego 2019 roku prezes Orlenu został zatrzymany przez CBA pod zarzutem wyrządzenia spółce szkody wielkich rozmiarów.

"Przedstawione wcześniej zarzuty obejmowały ówczesnego prezesa Orlenu, sprawującego tę funkcję do grudnia 2015 r., kierownictwo pionu marketingowego firmy oraz osoby związane z dwoma agencjami marketingowymi i dotyczyły lat 2011 – 2015 r. Prokuratura podjęła decyzję o umorzeniu śledztwa, ponieważ zebrany w tej sprawie materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do skierowania aktu oskarżenia" - powiedział rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Przypomniał, że śledztwo wobec byłego prezesa Orlenu było skutkiem zawiadomienia ówczesnego szefa CBA, złożonego po przeprowadzonej w 2016 r. kontroli w PKN Orlen S.A. Prokurator dodał, że równoległe z kontrolą CBA, już po odwołaniu prezesa w grudniu 2015 r., w spółce przeprowadzona została kontrola wewnętrzna, zlecona przez jej nowe władze.

"Postepowanie obejmowało w szczególności zagadnienia związane z rozliczeniem trzech wydarzeń marketingowych organizowanych na zlecenie PKN Orlen S.A. przez dwie agencje marketingowe tj. odbywającego się w kwietniu 2014 r. Orlen Warsaw Marathon oraz dwóch edycji wydarzenia motoryzacyjnego Verva Street Racing, które miały miejsce w latach 2014 – 2015r. Dotyczyło ono także dwóch wyjazdów służbowych kadry zarządzającej Orlenem do Czarnogóry oraz na Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce w Moskwie, do których doszło w sierpniu 2013 r." - wskazał prokurator.

Z informacji Prokuratury Regionalnej w Łodzi wynika, że "nieprawidłowości, do których miało dość w rozliczaniu wspomnianych przedsięwzięć, skutkowały wyrządzeniem PKN Orlen S.A. poważnych strat finansowych". "Ówczesnemu prezesowi zarządu spółki przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa polegające na narażeniu firmy, poprzez brak nadzoru nad obszarem zarządzanym przez dyrektora wykonawczego ds. marketingu, na bezpośrednie niebezpieczeństwo szkody majątkowej w wielkich rozmiarach oraz tzw. łapownictwa menedżerskiego" - poinformował Kopania.

Poza ówczesnym prezesem Orlenu zarzuty nadużycia zaufania i wyrządzenia szkód majątkowych usłyszało 9 innych osób, w tym trzej ówcześni dyrektorzy: dyrektor wykonawczy ds. marketingu, dyrektor Biura Sponsoringu i Eventów w Orlenie oraz kierownik Działu Projektów Eventowych i Mediów Społecznościowych.

Sześć kolejnych osób związanych z dwoma agencjami marketingowymi usłyszało zarzuty dotyczące - jak określił prokurator - "szeregu różnego rodzaju czynów, dotyczących przestępstw przeciwko mieniu, wiarygodności dokumentów i obrotowi gospodarczemu oraz przestępstw skarbowych".

"W sprawie zebrano co prawda materiał dowodowy, na który składa się szereg drobiazgowych ustaleń wynikających z dokumentów, licznych zeznań i wyjaśnień przesłuchanych osób, dokumentów pozyskanych w ramach międzynarodowej pomocy prawnej oraz łącznie trzech opinii biegłych z zakresu analizy ekonomicznej, finansów, rachunkowości, księgowości oraz zarządzania przedsiębiorstwem, jednakże jego szczegółowa, kompleksowa analiza nie potwierdziła zasadności sformułowanych zarzutów, nie dostarczając tym samym podstaw do skierowania aktu oskarżenia. Dokonana ocena skutkowała podjęciem decyzji o umorzeniu śledztwa" - przekazał Kopania.

Dodał, że umorzone właśnie śledztwo to "jedna ze spraw krytycznie ocenionych w raporcie z badania spraw pozostających w zainteresowaniu opinii publicznej, opracowanym w styczniu 2025 r. przez zespół prokuratorów powołany zarządzeniem Prokuratora Krajowego". "W szczególności zakwestionowano istnienie przesłanek uzasadniającym przypisanie podejrzanym zarzuconych im przestępstw" - skomentował Kopania.

Jacek Krawiec do PKN Orlen trafił w czerwcu 2008 r. na stanowisko wiceprezesa koncernu, a we wrześniu 2008 r. został powołany na stanowisko prezesa spółki. Media przedstawiały tę nominację jako ruch popierany przez ówczesnego premiera Donalda Tuska. Funkcję prezesa największej polskiej spółki paliwowej pełnił do grudnia 2015 po wyborze na kolejne kadencje w 2011 r. i w 2014 r. Po wygraniu wyborów przez PiS, w grudniu 2015 r. Rada Nadzorcza spółki odwołała go ze stanowiska.

Źr.wPolsce24 za PAP

 

Polska

Niemiecka Antifa zaatakowała Polaków, w tym ekipę naszej TV, na polskiej ziemi — w Zgorzelcu doszło do skandalu

opublikowano:
Zrzut ekranu (63) 2025-09-27_17.52.15.webp
W Zgorzelcu doszło do skandalu! Dziennikarze Telewizji wPolsce24 relacjonowali przemarsz niemieckiej Antify, która otrzymała zgodę na wejście na teren Polski. W trakcie wydarzenia grupa ta miała obrażać modlących się członków Ruchu Obrony Granic.
Polska

Janusz Kowalski: Antifa może być wykorzystywana przez rosyjskie służby

opublikowano:
Kowalski ok.webp
Takie organizacje jak Antifa czy ruchy klimatyczne mogą być narzędziem destabilizacji politycznej i społecznej w Polsce – ostrzegł w programie Budzimy się wPolsce poseł Janusz Kowalski (PiS).
Polska

Napięta atmosfera na dożynkach w Spale. Minister oskarża dziennikarzy

opublikowano:
Krajewski ok.webp
- Dzielicie Polskę, dzielicie rolników – zarzucił minister Stefan Krajewski dziennikarzom relacjonującym rządowe dożynki w Spale, w tym reporterowi telewizji wPolsce24. Polityk PSL zareagował w taki sposób na pytania o rolników, którzy przyjechali na wydarzenia nie tylko po to, żeby świętować, ale by zaprotestować mi. in. przeciwko umowie z grupą Mercosur.
Polska

Służby Tuska inwigilowały opozycję? Poseł Mariusz Gosek: To afera na skalę międzynarodową i koniec tego rządu

opublikowano:
gosek ok.webp
W czasie rządów Donalda Tuska miało dochodzić do inwigilacji posłów opozycji przy użyciu narzędzi jeszcze bardziej inwazyjnych niż Pegasus – ujawnił na antenie telewizji wPolsce24 poseł PiS Mariusz Gosek. Według informacji ujawnionych przez polityka Prawa i Sprawiedliwości chodzi o systemy szpiegowskie, o których opinia publiczna dotąd nie słyszała.
Polska

Polska więzi bohatera Ukrainy. Skandaliczna służalczość wobec Niemiec

opublikowano:
NS2.webp
Wołodymyr Z. zapewne myślał, że w takim kraju jak Polska jest bezpieczny. Okazało się, że co innego polityczne deklaracja, a co innego praktyka sądowa wymuszona przez interes niemiecki (Fot. X)
Ta decyzja musi budzić sprzeciw każdego, kto nie trzyma kciuków za Rosję i nie liczy na szybkie odnowienie jej gazowych interesów z Niemcami. Warszawski sąd postanowił aresztować Wołodymyra Z., Ukraińca podejrzewanego przez niemiecką prokuraturę o udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream 2.
Polska

Wiemy, dlaczego umorzyli sprawę Nowaka. Szokujące kulisy decyzji sądu wobec dawnego przyjaciela Tuska

opublikowano:
sławomir nowak.webp
Telewizja wPolsce24 ujawniła, dlaczego sąd umorzył sprawę Sławomira Nowaka (Fot. Fratria)
Nie milkną echa decyzji sądu o umorzeniu tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej Sławomira Nowaka. Mimo, że uzasadnienie budzącej potężne kontrowersje decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, jest wciąż utajnione, dziennikarz telewizji wPolsce24 Wojciech Biedroń ujawnił jego treść.