Gospodarka

Niepewna przyszłość największej w Europie inwestycji Orlenu. Obajtek: „Zaoranie Olefin to zaoranie polskiej gospodarki”

opublikowano:
MK3_WWII1 405
Orlen rozważa wstrzymanie budowy kompleksu petrochemicznego. (fot. Fratria)
Zarząd Orlenu rozważa zatrzymanie inwestycji w Olefiny III lub jej czasowe wstrzymanie. Jedno jest pewne – nie będzie ona kontynuowana w takim zakresie, jak proponowały poprzednie władze spółki.

W środę wieczorem zarząd Orlenu wydał oświadczenie, w którym poinformował, że względem budowy kompleksu Olefiny III rozważane są dwa rozwiązania. Jednym z nich jest „optymalizacja projektu w zakresie mocy produkcyjnej i wykorzystania obecnych jednostek”. Druga opcja zakłada „zatrzymanie projektu w obecnym kształcie lub jego czasowe, częściowe wstrzymanie”.

Wnioski z przeprowadzonych audytów oraz weryfikacji założeń biznesowych inwestycji Olefiny III w zderzeniu z wynikami analiz rynku petrochemicznego, sytuacji makroekonomicznej oraz rentowności projektu nie uzasadniają kontynuowania tej inwestycji w dotychczasowym zakresie – informuje Orlen.

Większe nakłady finansowe

Podkreślono, że dalszej analizie nie będzie podlegała „koncepcja kontynuowania projektu w dotychczasowym zakresie”. Spółka informuje, że według szacunków zewnętrznych i renomowanych doradców „ten scenariusz wymagałaby zwiększenia nakładów inwestycyjnych i kosztów okołoprojektowych do 45-51 mld PLN, z uwzględnieniem niezbędnej infrastruktury oraz uwarunkowań kontraktowych, makroekonomicznych oraz prognoz rynkowych”.

- Inwestycja w obecnym zakresie, przy uwzględnieniu stale rosnących jej kosztów, oddalającego się terminu realizacji i braku obiecujących perspektyw dla sektora petrochemicznego w Europie, nie ma biznesowego uzasadnienia i nie może być kontynuowana. Zobowiązaliśmy się, że podejmowane przez nas decyzje biznesowe będą dobrze przemyślane, racjonalne i  transparentne. Dlatego dokładnie przeanalizowaliśmy wszystkie scenariusze dla tej inwestycji, a szczególnie wariant pozostawiony przez poprzedni zarząd  i wyciągamy z nich wnioski – oświadczył prezes Orlenu Ireneusz Fąfara.

W komunikacie podkreślono, że „nakłady planowane na etapie decyzji inwestycyjnej nie uwzględniały pełnego zakresu infrastruktury towarzyszącej, niezbędnej do funkcjonowania kompleksu”.

Decyzja do końca roku

W czwartek na konferencji prasowej szef spółki poinformował, że decyzja o przyszłości inwestycji zostanie podjęta najpóźniej w grudniu.

- Nie jesteśmy szczęśliwi, że wyszedł taki komunikat. Nie chcemy jednak realizować projektu Olefiny III w takim zakresie, jak proponował to poprzedni zarząd. W ciągu kilku tygodni, do grudnia zdecydujemy, co robimy z Olefinami III – podkreślił.

- Moim marzeniem jest, żeby zainwestowane do tej pory 14 mld zł było sensownie wykorzystane. Z drugiej strony chcemy, żeby pieniądze, które jeszcze trzeba by w ten projekt włożyć, były wydane w sensowne projekty. To jest nasz dylemat – dodał Ireneusz Fąfara.

Były prezes Orlenu o „zaoraniu gospodarki"

Do komunikatu Orlenu odniósł się w mediach społecznościowych były prezes spółki Daniel Obajtek. Jego zdaniem koncern „niszczy właśnie największą inwestycję petrochemiczną w Europie i zarazem jedyną w Europie Środkowo-Wschodniej”.

- Na takie inwestycje powinno się patrzeć z perspektywy dziesięcioleci. Zwycięstwo Trumpa szybko wpłynie na światową gospodarkę. Zmieni się makro, niedługo przyjdą czasy, gdy ropa i gaz będą tańsze i zamiast wtedy zarabiać już na produkcie, będzie się wznawiać budowę – napisał Daniel Obajtek.

Europoseł przypomniał, że podobna inwestycja została zrealizowana w Pensylwanii, gdzie w porównaniu z pierwotnymi wyliczeniami ostateczny koszt wzrósł o 130 proc. Jak zauważył, dzisiaj inwestycja „zarabia miliony”.

- Doprowadzicie ORLEN do upadku. Zaoranie Olefin to zaoranie polskiej gospodarki – napisał Obajtek.

źr. wPolsce24 za Grupa Orlen / X/@DanielObajtek

Gospodarka

Zrozpaczony rolnik oddaje plony za darmo. A w sklepie... 10 zł za kilogram!

opublikowano:
To nie fikcja, tylko codzienność polskiej wsi. Rolnik z Gałkowic pod Sandomierzem, Maciej Siekiera, stanął przed dramatycznym wyborem: albo patrzeć, jak jego plony gniją, albo oddać je za darmo.
Na pole papryki przyjechali ludzie, którzy pomogą rolnikowi zebrać zbiory, które inaczej zgniłyby na polu
To nie fikcja, tylko codzienność polskiej wsi. Rolnik z Gałkowic pod Sandomierzem, Maciej Siekiera, stanął przed dramatycznym wyborem: albo patrzeć, jak jego plony gniją, albo oddać je za darmo.
Gospodarka

Tysiące górników mogą stracić pracę. Czy rząd Donalda Tuska ma jakiś plan ratunkowy?

opublikowano:
(https://www.jsw.pl/biuro-prasowe/zdjecia)
Sytuacja w Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW) staje się katastroficzna. Tysiące miejsc pracy może zniknąć, a przyszłość jednej z najważniejszych firm górniczych w Polsce stoi pod znakiem zapytania.
Gospodarka

Tusk zwija polską naukę. Największy w Polsce radioteleskop RT4 bez finansowania

opublikowano:
Ważny polski teleskop zostanie wyłączony? Rząd nie chce za niego płacić (fot. wPolsce24)
Ważny polski teleskop zostanie wyłączony? Rząd nie chce za niego płacić (fot. wPolsce24)
W miejscowości Piwnice, niedaleko Torunia znajduje się radioteleskop RT-4. Pracuje tutaj od ponad 20 lat i należy do międzynarodowej sieci takich teleskopów. Korzystają z niego nie tylko polscy naukowcy, ale również partnerzy zagraniczni. Wkrótce może się to zmienić, bo rząd właśnie cofnął finansowanie urządzenia.
Gospodarka

„Czyste Powietrze” to szwindel? Dramat polskich firm: brak wypłat, widmo bankructwa

opublikowano:
Przedsiębiorcy apelują do rządu o wypłatę środków z programu Czyste Powietrze
Miał być ekologiczny przełom, niższe rachunki i wsparcie dla polskich rodzin. Rządowy program „Czyste Powietrze”, reklamowany jako największa w historii inicjatywa termomodernizacyjna, coraz częściej określany jest jako katastrofa. - To był program, który miał zmienić życie polskich rodzin. A stał się klęską. Część firm czeka na pieniądze już kilkanaście miesięcy – mówi w programie Budzimy się wPolsce Damian Zenkowski, przedstawiciel firm realizujących inwestycje w ramach programu.
Gospodarka

Paraliż granicy. Polacy nie mogą wjechać do kraju

opublikowano:
kolejka tirów na przejściu granicznym z Białorusią. Kierowcy czekają po 10 dni
Kolejka tirów na polskiej granicy (fot. wPolsce24)
Kolejka ciężarówek, które po białoruskiej stronie czekają na wjazd do Polski stale rośnie. Na dzień dzisiejszy liczba zarejestrowanych do przekroczenia granicy pojazdów to 3764. W związku z tym, czas oczekiwania na wjazd do kraju wynosi ok 10 dni.
Gospodarka

Zwolnienia i bezrobocie wchodzą do miast. Zamknięcie browaru w Namysłowie to symbol

opublikowano:
namysłów
Browar w Namysłowie działał od 700 lat. Ale to już koniec (Fot. wPolsce24)
W Namysłowie po 700 latach zakończy się produkcja piwa. Pracę straci około 100 osób zatrudnionych w tamtejszym browarze.