Polska

To koniec Komunistycznej Partii Polski. TK zgodził się z prezydentem Nawrockim

opublikowano:
lenin-3579192_1280
Pierwsza KPP chciała dołączenia Polski do ZSRS (fot. ilustracyjna Pixabay)
Trybunał Konstytucyjny orzekł jednogłośnie, że cele i działalność Komunistycznej Partii Polski łamią konstytucję.

Pierwsza Komunistyczna Partia Polski powstała w grudniu 1918 roku. Jej celem było doprowadzenie od rewolucji komunistycznej w naszym kraju, utraty przez niego niepodległości i przyłączenia do ZSRR jako kolejna sowiecka republika. KPP założyli działacze z Polski, ale była kontrolowana przez Komintern. Rozwiązano ją w 1938 roku, z powodu stalinowskiej Wielkiej Czystki.

W 2002 roku lewicowi działacze założyli drugą KPP, która w swoim statucie nazwała się partią marksistowsko-leninowską nawiązującą do najlepszych patriotycznych i internacjonalistycznych tradycji polskiego ruchu robotniczego, Jej członkowie startowali kilka razy w wyborach, w tym z list SLD, ale nie osiągnęli większych sukcesów.

Wniosek ministra Ziobry

6 grudnia 2020 r. wniosek o jej delegalizację złożył ówczesny prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Wskazywał, że konstytucja zabrania istnienia partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu.

Jego wniosek miał być rozpatrywany 1 października tego roku, ale zdecydowano o bezterminowym odroczeniu, bo na posiedzeniu nie stawił się prokurator generalny Waldemar Żurek. Komuniści uznali to za swój sukces. 

Ponownie wygraliśmy ze Zbigniewem Ziobrą. Partia działa i będzie działała legalnie – triumfowali w mediach społecznościowych.

Wniosek prezydenta Nawrockiego

"Rzeczpospolita" informuje jednak, że ich radość była przedwczesna. Na początku listopada ze swoim wnioskiem wystąpił do TK prezydent Karol Nawrocki, który zauważył, że program tej partii odwołuje się do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu oraz założenia stosowania przemocy w celu zdobycia władzy i wpływu na politykę państwa.

Jak informuje "Rz", TK połączył oba te wnioski w jedno.

W środę wydał jednogłośnie wyrok, w którym zgodził się z argumentacją prezydenta. Wyrok zapadł w pełnym składzie. Sędzia sprawozdawca Krystyna Pawłowicz wyjaśniła, że wyrok sam z siebie nie oznacza delegalizacji KPP, ale zgodnie z art. 44 ustawy o partiach politycznych, jeśli Trybunał Konstytucyjny wyda orzeczenie o niezgodności z konstytucją celów lub działalności partii politycznej, sąd wydaje niezwłocznie postanowienie o wykreśleniu wpisu partii politycznej z ewidencji.

Dodała, że zostanie niezwłocznie przekazany do Sądu Okręgowego w Warszawie, który prowadzi ewidencję partii politycznych.

źr. wPolsce24 za "Rzeczpospolita"

Polska

Tusk szykuje nowe ataki na prezydenta! Znany publicysta: „Ostrzał przez oddział czerwonych”

opublikowano:
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
(fot. za Tygodnik Sieci/Fratria)
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
Polska

Znany deweloper twierdzi, że nie chce pieniędzy od państwa. A co robi naprawdę? Setki milionów dla Arche Władysława Grochowskiego

opublikowano:
arche konstancin
Władysław Grochowski buduje wizerunek mało dbającego o pieniądze filantropa. Jak jest naprawdę? Sylwetkę dewelopera kreśli tygodnik "Sieci" (Fot. tygodnik "Sieci", UM Konstancin)
Jeden z najbardziej znanych polskich deweloperów, kontrolujący firmę Arche Władysław Grochowski uzyskał pomoc publiczną liczoną w setkach milionów złotych. Mimo to w licznych wywiadach podkreśla, że „woli pożyczyć niż od kogoś wziąć” a wszelkie dotacje od państwa to niepotrzebne rozdawnictwo.
Polska

Tusk w pułapce. Dlatego tak zależy mu na igrzyskach zemsty

opublikowano:
Donald Tusk ze swoim ulubionym ministrem Waldemarem Żurkiem na posiedzeniu rządu. To dwie twarze nienawiści i bezprawia
Minister Żurek to teraz najbliższy sojusznik Tuska (fot. wPolsce24)
Donald Tusk chwyta się wszystkiego, aby dać igrzyska tym, którzy na niego głosowali. Widać jak na dłoni, że grunt pali się premierowi pod nogami. Robi co może, aby dać rozbudzić emocje i skierować uwagę na tematy, które nie mają większego wpływu na życie Polaków.
Polska

„Kiedy Polska powie: dość!?” Marcin Możdżonek ostro o deklaracji premiera Tuska w sprawie odszkodowań za II wojnę

opublikowano:
Polityk Konfederacji komentuje spór o reparacje wojenne między Polską a Niemcami
- Nasze państwo znaczy tyle, na ile sobie pozwolimy. A pozwalamy sobie na za dużo – komentował na antenie telewizji wPolsce24 Marcin Możdżonek, były siatkarz, a obecnie polityk Konfederacji.
Polska

Prezydent o Tusku po szokującym wystąpieniu w Berlinie: Mam nadzieję, że przeprosi Polaków

opublikowano:
nawrocki jasionka
Karol Nawrocki wyraził nadzieję, że Donald Tusk przeprosi za słowa, że Polska z własnych środków wypłaci odszkodowania za niemieckie zbrodnie (Fot. screen wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki stwierdził, że Polakom należą się przeprosiny od premiera Donalda Tuska za stwierdzenie, że pieniądze dla żyjących ofiar niemieckiej okupacji może wypłacić państwo polskie.
Polska

Chaos w Sądzie Najwyższym. Demonstranci wdarli się na salę i przerwali obrady

opublikowano:
Sąd N.
– Nie jesteście sądem, nie jesteście sędziami – krzyczeli demonstranci, którzy na kilkanaście minut sparaliżowali posiedzenie dwóch izb Sądu Najwyższego. Sędziowie mieli podjąć postanowienie w sprawie dotyczącej wpływu prawa europejskiego na polskie prawodawstwo. Kilka osób zostało siłą usuniętych z sali obrad. Demonstranci nie tylko kwestionowali status sędziów. W obcesowy sposób zwracali się także do reportera telewizji wPolsce24 Stanisława Pyrzanowskiego oraz do policjantów.