Granica z Niemcami płonie! Szokujące oświadczenie Straży Granicznej w sprawie skandalu w Słubicach

Grupa imigrantów z Afganistanu została w niedzielę przywieziona na polską stronę mostu w Słubicach przez niemiecką policję. Widząc obywatelskie patrole i media Afgańczycy cofnęli się na niemiecką stronę. Wtedy do akcji wkroczyła polska Straż Graniczna. Funkcjonariusze przejęli nieproszonych gości i wprowadzili ich do Polski.
- Ci panowie zostaną przewiezieni do placówki Straży Granicznej w Świecku, zostaną podjęte czynności weryfikacyjne – tłumaczył na antenie TV Republika jeden ze strażników.
- Zapraszamy na zachodnią granice! Wszyscy nagrywajmy czynności SG! Tusk robi dziś ze Straży Granicznej przemytników nielegalnych migrantów do Polski! – komentował szokującą scenę poseł PiS Dariusz Matecki.
Po kilku godzinach do sytuacji odniosła się w oficjalnym komunikacie Straż Graniczna. Służba potwierdziła, że Polacy pomogli Niemcom przetransferować migrantów do naszego kraju!
- W związku z nieprawdziwymi wpisami informujemy, że funkcjonariuszka SG realizowała swoje obowiązki zgodnie z przepisami prawa. Osoby, które dzisiaj nielegalnie przekroczyły granicę z Polski do Niemiec, otrzymały od służb decyzje o odmowie wjazdu i zostały skierowane z powrotem do Polski – czytamy w oświadczeniu na koncie Straży Granicznej na X.
Skąd się wzięli Afgańczycy w Polsce? Na jakiej podstawie uznano, że Niemcy mówią prawdę o trasie ich marszu do Niemiec? A skoro Polacy wiedzieli, z kim mają do czynienia, to dlaczego funkcjonariusz Straży Granicznej mówił, że dopiero po przewiezieniu do Świecka „zostaną podjęte czynności weryfikacyjne”? Na te pytania znajdująca się pod nadzorem ministra Tomasza Siemoniaka z PO Straż Graniczna nie odpowiada.
- To płonie – skomentował narastającą wściekłość Polaków i bezradność władz prezes Fundacji Republikańskiej Marek Wróbel.
- G**** Polaków obchodzą Niemcy, ich interesy i decyzje – to z kolei ostry komentarz do oświadczenia znanego krakowskiego historyka, dr. hab. Krzysztofa Kloca.
źr. wPolsce24 za TV Republika