Michał Szczerba obraża blisko 3 miliony wyborców głosujących na Sławomira Mentzena. "To tylko przejęzyczenie"

Refleksja przyszła dopiero po programie, kiedy Szczerba odpalił komórkę i zobaczył burzę, którą wywołał na portalu x.com.
- We wczorajszym programie Bez Retuszu opisując Grzegorza Brauna i jego elektorat, w oczywisty sposób przejęzyczyłem się wymieniając nazwisko @SlawomirMentzen. Obecny obok @S_Cwik zwrócił mi na to uwagę, niestety po jakimś czasie. Przepraszam za nieporozumienie - napisał Szczerba, mając najwyraźniej pretensje, że kolega z koalicji wsparł go za późno.
Już samo tłumaczenie jest dość kuriozalne w swojej treści, ale pisząc je, europoseł dokonał niemożliwego - zraził kolejną grupę ludzi. Przepraszając wyborców Mentzena, obraził głosujących na Grzegorza Brauna. Co oczywiście również zostało skrupulatnie odnotowane.
Myślicie jednak, że eurodeputowany uczy się na błędach? Jakby tego było mało, dzisiaj rano postanowił dolać oliwy do ognia i w wątpliwym świetle postawić swojego pryncypała Donalda Tuska i kolegę z Koalicji Obywatelskiej senatora Jacka Karnowskiego.
- Jego tatuaże to kilka swastyk i motto Hitlerjugend. Wielokrotnie karany Śledziu" fascynuje się Hitlerem i należy do organizacji neonazistowskiej. Nawrocki zarządza instytucją kultury zajmującą się zbrodniami niemieckich nazistów. I poręczył za niego! Czego nie rozumiecie? - napisał Szczerba chcąc tym razem uderzyć w obywatelskiego kandydata na prezydenta.
Problem w tym, co również odnotowali internauci, że osławiony "gangster Śledziu", to według medialnych ustaleń sąsiad i były kolega z boiska Donalda Tuska. Co więcej, w superlatywach wypowiadał się o nim Karnowski - były prezydent Sopotu.
Mając takiego sojusznika jak Michał Szczerba, Rafał Trzaskowski z pewnością nie może spać spokojnie.
źr. wPolsce24 za x.com