Stanowski ostro o Giertychu: „Podaje dalej ruską dezinformację sianą wprost przez zdrajcę”

Przypomnijmy: w kwietniu 2024 roku sędzia Tomasz Szmydt zbiegł na Białoruś, gdzie wystąpił o azyl polityczny reżimu Aleksandra Łukaszenki. Jako powód swojej ucieczki podał rzekome prześladowania, jakim – jego zdaniem – miał być poddawany przez polskie władze. Od tamtej pory mężczyzna stał się jedną z twarzy białoruskiej propagandy i m.in. współtworzy program „Wolne Słowo dla Polski” emitowany w Międzynarodowym Radiu Białoruś. Za Szmydtem wystawiono list gończy oraz Europejski Nakaz Aresztowania.
Tym razem były sędzia nagrał krótki komentarz do decyzji polskiego rządu o zamknięciu granicy z Białorusią. Wywołało to gorącą dyskusję pomiędzy nim a Krzysztofem Stanowskim. W jej trakcie białoruski propagandysta opublikował wpisy, w których sugerował, że posiada kompromitujące informacje na temat twórcy Kanału Zero, a także zamieścił ocenzurowane zdjęcie kobiety.
Jak się okazało, wpisy człowieka, który uciekł z Polski i prosił o azyl Łukaszenkę, okazały się wystarczającym i – zdaniem Romana Giertycha – wiarygodnym źródłem informacji. Sprawę skomentował także sam Stanowski, który wyraził zdziwienie, że polityk Koalicji Obywatelskiej, zarzucający innym uleganie rosyjskiej propagandzie, sam powiela treści publikowane przez jedną z twarzy reżimu w Mińsku.
Źr.wPolsce24 za X/Krzysztof Stanowski/ @ProfesorPingwin