Politycy PiS mówią o cenzurze. Sejm nie pokazał posiedzenia ws. Giertycha i Polnordu

W posiedzenie Zespołu Przeciwdziałania Bezprawiu – Bezpieczna Polska wziął udział m.in. dziennikarz Leszek Kraskowski. Przedstawił on ustalenia dotyczące pożyczki od Polnordu dla PLP Development Group SA w wysokości 13,5 mln dolarów. Zaprezentował także raport, który – jak przekazał Kraskowski – sporządzono 12 września 2007 roku i dotyczył on umowy pożyczki z PLP Development Group SA.
Sprawa Giertycha
„Rzeczpospolita” przypominała w styczniu, że „Prokuratura Regionalna w Lublinie wydała postanowienie o uzupełnieniu i zmianie zarzutów przeciwko Romanowi G., obejmujące zarzut z postanowienia z 8 października 2020 r. Prokuratury Regionalnej w Poznaniu (które podważał Giertych)”.
- To działanie na szkodę spółki Polnord i przywłaszczenia mienia wielkiej wartości w kwocie ponad 72 mln zł, dwa zarzuty dotyczące działania na szkodę spółki Polnord i wyrządzenia tej spółce szkody w wysokości 4,5 mln zł pod pozorem umowy na reprezentowanie tej spółki przez kancelarię prawną w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym oraz prania brudnych pieniędzy w kwocie około 5,2 mln zł – informowała gazeta.
16 stycznia 2025 r. sprawa została umorzona, a sam polityk został oczyszczony ze stawianych mu zarzutów.
Sejm odmówił transmisji
Posiedzenia, które odbywają się w budynku parlamentu, są transmitowane przez Sejm. Jednak oficjalna strona izby nie prowadziła relacji ze spotkania Zespołu Przeciwdziałania Bezprawiu – Bezpieczna Polska. Decyzja w tej sprawie spotkała się z oburzeniem polityków opozycji, którzy mówią o „cenzurze”.
- Standardowo wszystkie posiedzenia są transmitowane. Posiedzenie tego Zespołu nie było transmitowane, mimo zgłoszonej prośby do Kancelarii Sejmu. Na te informacje nakładana jest cenzura, a temat jest istotny – powiedział po zakończeniu posiedzenia poseł PiS Michał Woś.
- Interesująco było dziś w Sejmie! Kto boi się prawdy, że nakazał wyłączyć transmisję? Adwokat rodziny Tusków, Roman Giertych, powinien zostać oskarżony o udział w wielomilionowej aferze Polnordu – napisał były premier Mateusz Morawiecki.
Ostatecznie transmisję z posiedzenia można było obejrzeć w mediach społecznościowych Prawa i Sprawiedliwości.
- Cenzura! Donald Tusk i Szymon Hołownia chcą ukryć prawdę o złodziejskiej aferze Giertycha i o tym, jak ją skręcono! Ale to się im nie uda, bo mamy własne kanały komunikacyjne. Obejrzyjcie jak wygląda prawdziwa „praworządność” Tuska i całej jego przestępczej zgrai – skomentował wtorkowe wydarzenia w Sejmie były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
źr. wPolsce24 za X/pisorgpl/ rp.pl