Brutalne pobicie księdza w Szczytnie. Policja zatrzymała podejrzanych
Jak podaje lokalny „Tygodnik Szczytno” do dramatycznych wydarzeń doszło w niedzielę, 3 listopada, na plebanii parafii Świętego Brata Alberta w Szczytnie. Po wieczornej mszy, około godziny 18.00, na teren plebanii wtargnął napastnik, który zaatakował 72-letniego proboszcza, księdza Lecha Lachowicza.
Brutalny atak
Napad miał być bardzo brutalny. Według świadków, na których powołują się dziennikarze tygodnika „wnętrze budynku nosi ślady brutalności ataku, co sugeruje, że sprawca działał z dużą agresją". Napastników miała spłoszyć gospodyni, która użyła gazu pieprzowego. Potem wezwała policję i pogotowie.
Kapłan, nieprzytomny, z licznymi obrażeniami głowy, został przewieziony najpierw do szpitala w Szczytnie, a potem do specjalistycznej placówki w Olsztynie. Stan księdza jest bardzo ciężki.
Dwóch podejrzanych
Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Tomasz Markowski powiedział PAP, że "został zatrzymany 23-latek". To mieszkaniec Szczytna. „Tygodnik Szczytno” twierdzi, że policja zatrzymała także drugą osobę, która może mieć związek z napadem. To 27-letni mieszkaniec Szczytna.
- Jesteśmy wstrząśnięci i zasmuceni tym, co się stało. Ksiądz proboszcz walczy o życie, jest w stanie krytycznym. Prosimy o modlitwę za niego - powiedział PAP rzecznik Kurii w Olsztynie ks. Marcin Sawicki.
Dodał, że ksiądz pełnił posługę w Szczytnie od lat. Był budowniczym kościoła, w którym pełni funkcję proboszcza. Według "Tygodnika Szczytno" ks. Lachowicz był „charyzmatycznym duchownym, który mógł swoimi poglądami i wypowiedziami narazić się niektórym osobom”
źr. wPolsce24 za tygodnikszczytno.pl/PAP