Platforma straci państwowe pieniądze? Są pierwsze wnioski do prokuratury w sprawie finansowania kampanii Trzaskowskiego
Radosław Tadajewski, biznesmen działający m.in. w branży public relations i reklamy, uważa, że w nielegalny sposób finansowane były kampanie Koalicji Obywatelskiej w 2023 roku i Rafała Trzaskowskiego w 2025 roku. Złożył w sumie cztery zawiadomienia – oprócz opisywanych w mediach „kampanii profrekwencyjnych”, które w rzeczywistości wspierały KO i Trzaskowskiego Tadajewski wskazuje na działania TVP w likwidacji (chodzi m.in. o organizację debaty w Końskich) i akcję prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja, który zaoferował mieszkańcom Wrocławia wejście za darmo przez dwa dni do Zamku Książ, jeśli osiągną wysoką frekwencję w wyborach a wygra je Trzaskowski.
Tadajewskiego reprezentuje mec. Bartosz Lewandowski.
- Prokuratura powinna dokładnie i w pełnym zakresie zbadać czy nastąpiła nielegalna ingerencja w proces demokratyczny w Polsce. To jest kwestia fundamentalnych zasad funkcjonowania Rzeczypospolitej Polskiej – przekonuje mec. Lewandowski.
Jeśli prokuratura potwierdzi przestępstwa Platforma Obywatelska może stracić pieniądze z budżetu państwa.
Więcej o złożonych już i zapowiadanych – m.in. przez posła Dariusza Mateckiego – zawiadomieniach w sprawie nieprawidłowości w kampanii Rafała Trzaskowskiego i KO w materiale Wiadomości wPolsce24, który dołączamy do tego artykułu.
źr. wPolsce24