Rozpoczął się odwet Iranu. Tel-Awiw w ogniu, rakiety nad Jerozolimą, alarm w całym Izraelu!

Rakiety uderzyły w Jerozolimie i Tel-Awiw. Państwowa telewizja Iranu potwierdziła, że irańska armia wystrzeliła rakiety w kierunku Izraela. Według agencji Irna "irańska odpowiedź na atak Izraela rozpoczęła się".
Duchowo-polityczny przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei oświadczył w piątek, że Izrael rozpoczął wojnę, w związku z tym nie można pozwolić, aby przeprowadzał ataki na zasadzie "uderz i uciekaj" bez poważnych konsekwencji.
- Reżim syjonistyczny nie uniknie konsekwencji swojej zbrodni. Naród irański musi mieć gwarancję, że nasza odpowiedź nie będzie połowiczna - powiedział Chamenei. - Naród stoi za nami, za siłami zbrojnymi, a jeśli Bóg pozwoli, Republika Islamska pokona reżim syjonistyczny - dodał.
Kiedy rozpoczął się atak Iranu, trwał briefing rzecznika Izraelskich Sił Obronnych gen. Effie'ego Defrina. Zanim ją przerwano, Defrin oświadczył, że Izrael uderzył w instalację nuklearną Iranu w Isfahanie. Rzecznik zdążył też powiedzieć, że Izrael posiada potencjał, który pozwoli mu się obronić, bez pomocy sojuszników, przed każdym irańskim atakiem.Defrin poinformował, że jak dotąd siły izraelskie trafiły ponad 200 celów w Iranie. Zapewnił, że Izrael nie pozwoli Teheranowi "zmierzać ku pozyskaniu bomby atomowej" ani rozwijać rakiet, których zadaniem jest uderzenie w państwo żydowskie.
Jak podała agencja AFP, w stronę Izraela lecą dziesiątki rakiet, a w Jerozolimie słychać było syreny alarmowe oraz eksplozje. Syreny zawyły także w Tel Awiwie.
Jednocześnie izraelska armia wezwała ludzi w całym kraju do szukania schronienia w bezpiecznych miejscach. "Ludzie proszeni są o przejście do chronionego obszaru i pozostanie tam do odwołania" - podano w komunikacie.
źr. wPolsce24 za PAP