„Stacja skompromitowała się doszczętnie”. Mazurek ostro komentuje taśmy Republiki i podkreśla: Wygrał na tym Giertych

- Albo mają widzów za idiotów, albo sami są kompletnymi nieudacznikami – podsumował wpadkę Republiki Robert Mazurek.
W nagraniu umieszczonym na Kanale Zero publicysta bardzo mocno skrytykował emisję taśm. Jego zdaniem najważniejszym pytaniem w kontekście nagrań nie jest to, co one zawierają ani to, kto nagrywał.
- Jakim cudem oni zrobili coś tak głupiego? – tak ma brzmieć to pytanie. – Jak to w ogóle możliwe? Jak do tego doszło? – pastwił się nad kolegami po fachu Robert Mazurek.
Zdaniem Mazurka taśmy nie przyniosły żadnych istotnych informacji. Roman Giertych nie tylko nie został nimi skompromitowany, ale wręcz mogą poprawić one fatalny wizerunek mecenasa. Dziennikarz wyszydził także fakt, że w poniedziałkowym programie Republiki jako „tajną taśmę” przedstawiono nagranie umieszczone na YT Giertycha.
Przypomnijmy, że podobną opinię o taśmach wygłosił lider Konfederacji Sławomir Mentzen a także kilku innych publicystów, których można uznać za poważnych (w przeciwieństwie do tradycyjnego chóru potępienia z prorządowych mediów liberalno-lewicowych).
źr. wPolsce24 za Kanał Zero