Polska

Pamiętacie, jak skandale w stadninach miały być winą PiS? Nie uwierzycie, co się okazało...

opublikowano:
IMGL5028
(fot. Fratria / AC)
Jeszcze do niedawna wszyscy żyliśmy w świecie, w którym za wszystkie - mniej lub bardziej wymyślone afery - winę ponosił obóz Prawa i Sprawiedliwości. Każdorazowo tzw. "wolne media" generowały ogromną histerię, w której analiza problemu i jego realne powody ginęły w chaosie i dezinformacji. Podobnie było z problemami stadnin koni arabskich, także tymi najbardziej znanymi w Polsce. Co się okazało? PiS nie rządzi od ponad roku, a skandale i "afery" nie zniknęły.

O najnowszej odsłonie problemów stadniny w Michałowie informuje dzisiejsza "Rzeczpospolita”:

- Na konta stadniny wciąż nie wpłynęło 145 tys. euro za najdroższą klacz, wylicytowaną podczas słynnej aukcji – czytamy w tekście.

Mitoman licytuje za milion euro

"Rzepa" poinformowała, że klacz Zigi Zana, która była gwiazdą sierpniowej aukcji koni arabskich Pride od Poland została wylicytowana, ale odpowiednia kwota wciąż nie wpłynęła na konto stadniny, a koń nie wyruszył do nabywcy.

- To nie pierwszy raz, gdy aukcja Pride od Poland kończy się w atmosferze skandalu. (...) Największym blamażem skończyła się aukcja w 2022 roku, gdy Francuz Thierry Barbier wylicytował konie za prawie milion euro, po czym nie zapłacił. Zdaniem specjalistów nie powinien być w ogóle dopuszczony do aukcji, bo jest znanym mitomanem - wskazała "Rz".

Kto odpowie za skandal?

Gazeta przypomniała, że w przeszłości takie błędy tłumaczono karuzelą kadrową w stadninach, która zaczęła się po przejęciu władzy przez PiS, kiedy w 2016 roku zwolniono trójkę znanych specjalistów, w tym szefa stadniny w Michałowie Jerzego Białoboka. Po przegranych przez PiS wyborach ta trójka wróciła do sterów w hodowli, a Białobok jest obecnie wiceprezesem w Michałowie. Mimo to aukcja znów skończyła się nie po myśli organizatorów.

Dziennik wskazał, że podczas ostatniej Pride of Poland wylicytowano konie za prawie 640 tys. euro, w tym 145 tys. właśnie za Zigi Zanę. Kupił ją nabywca z Belgii: stadnina Flaxman Arabians.

- Jesteśmy w kontakcie z klientem, który oświadczył, że nie wycofuje się z zakupu. Nabywca jest znany stadninie, jest jednym z najlepszych klientów i dotąd wywiązywał się ze wszystkich zobowiązań. Klacz czeka na wysyłkę i sądzę, że nastąpi to w najbliższych dniach – przekazał wiceprezes Białobok cytowany przez "Rz".

Gazeta zaznaczyła, że takie postępowanie jest jednak niezgodne z regulaminem aukcji.

źr. wPolsce24 za Rzeczpospolita/PAP

 

Polska

Gdzie ucieknie Donald Tusk, gdy PiS przejmie władzę? Premier odpowiedział, to trzeba zobaczyć!

opublikowano:
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „WojewódzkiKędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.
Oficjalnie żartuje z zarzutów o proniemieckość, po czym spokojnie realizuję agendę korzystną dla Niemiec, kosztem Polski (Fot. PAP/Marcin Gadomski)
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „Wojewódzki&Kędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, a więc znanych akolitów Platformy Obywatelskiej. Mimo iż były to raczej cieplarniane okoliczności dla szefa rządu, nie zabrakło, jak to u Wojewódzkiego, prowokacyjnych pytań.
Polska

Tusk: ja nie wygrałem wyborów! Tłumaczenie szefa PO o braku realizacji obietnic przejdzie do historii

opublikowano:
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic.
Wygląda na to, że Tusk postanowił zagrać na nosie swoim wyborcom (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic. Pobłądził w logice? Nie, bo swoją tezę powtórzył dwa dni później!
Polska

„Bądźmy pozytywnie zuchwali”. Młodzi pytali, prezydent Nawrocki odpowiadał

opublikowano:
Karol Nawrocki podczas rozmowy z młodzieżą o dezinformacji, bezpieczeństwie i przyszłości Polski
– Nie bójcie się marzyć, nie bójcie się działać – apelował prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania z młodymi ludźmi z Tomaszowa Lubelskiego. Debatę prowadził red. naczelny telewizji wPolsce24 Jacek Karnowski.
Polska

Posłanki koalicji zaszczuły policjanta?

opublikowano:
Klaudia Jachira podczas rozmowy z Marcinem Wikłą
Klaudia Jachira nie czuje się głupio (fot. wPolsce24)
Posłanki koalicji rządzącej Klaudia Jachira i Urszula Zielińska nie reagują nawet na apel ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego i nadal ścigają policjanta Tomasza Waszczuka, który w lutym 2022 roku nie wpuścił ich do nadgranicznej strefy buforowej.
Polska

Frasyniuk nie przestaje. Znowu "pluje" na polskich żołnierzy i rzuca mięsem

opublikowano:
Władysław Frasyniuk pluje na żółnierzy, przed sądem okręgowym we Wrocławiu. Trwa proces byłego posla
Władysław Frasyniuk brnie dalej w swoją narrację (fot. wPolsce24)
Przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu rozpoczął się proces apelacyjny byłego posła Władysława Frasyniuka, który jest oskarżony o znieważenie polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Frasyniuk, pytany przez naszego dziennikarza o swoje słowa sprzed 4 lat, nie tylko nie wyraził skruchy, ale w swojej narracji brnął dalej.
Polska

Zespół dziennikarzy zagrał za honorarium z ministerstwa. Konflikt interesów?

opublikowano:
Koncert Poparzonych Kawą Trzy dla resortu rolnictwa. Zarzuty o niestosowność
Zespół Poparzeni Kawą Trzy, złożony z byłych i obecnych dziennikarzy radiowych, zagrał na dożynkach organizowanych przez Ministerstwo Rolnictwa. Za występ otrzymał honorarium w wysokości 43 tys. zł brutto. Na co najmniej niestosowność sytuacji pierwszy zwrócił uwagę Marcin Dobski z telewizji Republika. Tymczasem członkowie zespołu zarzekają się, że wszystko jest w porządku.