Polska

Prezydent Andrzej Duda sprzeciwia się pomysłom Nowackiej. "Nie" dla demoralizacji dzieci

opublikowano:
AWIK_Duda_21052024_4.webp
Prezydent Andrzej Duda wytknął kłamstwo Donaldowi Tuskowi (fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Prezydent Andrzej Duda nie będzie akceptował zmian proponowanych przez ministerstwo edukacji. – I szkoła, ministerstwo, konkretny minister nie ma prawa tutaj narzucać treści światopoglądowych – mówi szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka.

Od pierwszych dni urzędowania Barbara Nowacka prowadzi działania, które trudno określić inaczej, niż wojna z tradycją i Kościołem. Już okrojono podstawy programowe, z których wypadły wielkie dzieła polskiej kultury, zastąpione przez lewackie ramoty. Ograniczenie liczby godzin religii i przesunięcie jej na koniec lub początek zajęć, masowe zwolnienia katechetów – to jeszcze przed nami. Tak samo, jak zastąpienie przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie edukacją zdrowotną.

Edukacja progresywna

Czymże jest ta edukacja zdrowotna? To skopiowane z dotychczasowych programów biologii, WDŻ czy wychowania fizycznego informacje dotyczące profilaktyki prozdrowotnej, dbałości o kondycję fizyczną i tak dalej. Do tego dodano jednak tak zwaną edukację seksualną. I, aby przypadkiem nikt się nie wymigał od rozmów o "tematach wstydliwych", nowy przedmiot, w przeciwieństwie do fakultatywnego WDŻ będzie obowiązkowy.

O czym będą się uczyć nasze pociechy? Kilka przykładów. W IV klasie szkoły podstawowej dowiedzą się, że masturbacja jest okej, bo uznaje się ją za normę medyczną. W klasach 4-6 uczeń będzie musiał – jak piszą rodzice z Ruchu Ochrony Szkoły – wymienić stereotypy płciowe oraz „wyjaśnić ich negatywny wpływ na funkcjonowanie człowieka”. Na lekcjach dzieci dowiedzą się, że rodzina to w zasadzie wszystko, co ktoś taką nazwą określi – w całym rozporządzeniu nie pada ani razu słowo „małżeństwo”.

„W klasach 7-8 omówienie rozwoju orientacji psychoseksualnej w kierunkach: heteroseksualna, homoseksualna, biseksualna, aseksualna (…) oraz wyjaśnianie pojęć cispłciowość i transpłciowość. W wieku 13-14 lat uczniowie mają omawiać pojęcie popędu seksualnego i powody, dla których ludzie decydują się na aktywność seksualną oraz elementy dojrzałego i świadomego przygotowania się do inicjacji seksualnej (…). Przypomnijmy, że do 15 roku życia współżycie jest w Polsce prawnie zabronione, a odsetek młodzieży przechodzących przed 15 rokiem życia inicjację seksualną to zaledwie 13%” – czytamy na stronie Ruchu Ochrony Szkoły.

„W szkole średniej młodzież będzie m.in. omawiać kwestie prawne i społeczne związane z przynależnością do grupy osób LGBTQ+ czy wymieniać etyczne, prawne, zdrowotne i psychospołeczne uwarunkowania dotyczące przerywania ciąży” – dodają rodzice.

Prezydent mówi stanowcze "nie"

Wiadomo, że kierunek forsowany przez Barbarę Nowacką nie ma zgody katolików, konserwatystów czy po prostu zaniepokojonych pomysłem seksualizowania ich dzieci rodziców. Dziś jasne stanowisko w tej sprawie zajęła także Kancelaria Prezydenta.

– Andrzej Duda, już idąc po prezydenturę mówił, że jej fundamentem będzie dbanie o rodzinę. Pan prezydent zawsze kładł nacisk na jedną kwestię: to rodzice mają konstytucyjne prawo do tego, aby ich dzieci były wychowywane zgodnie z ich światopoglądem – mówiła dzisiaj w Radiu Maryja szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. – I szkoła, ministerstwo, konkretny minister nie ma prawa tutaj narzucać treści światopoglądowych – podkreśliła.

Polacy wyrażą swój sprzeciw wobec planów rządu na wielkiej demonstracji w Warszawie, zaplanowanej na 1 grudnia. Hasło protestu: „TAK dla edukacji, NIE dla deprawacji”. Start o godz. 12. – Zorganizuj ekipę i przyjedź – zachęcają organizatorzy.

źr. wPolsce24 za Radio Maryja

Polska

Polacy mają dość. Wielki marsz po zabójstwie 24-letniej Klaudii z Torunia. Zabił ją pijany imigrant

opublikowano:
mid-25706160.webp
W Marszu Milczenia w Toruniu brało udział co najmniej 10 tys. osób (Fot. PAP/Tytus Żmijewski)
Ponad 10 tysięcy osób przeszło ulicami Torunia w Marszu Marszu Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii, zamordowanej przez imigranta z Wenezueli.
Polska

Tak Trzaskowski miał ratować Tuska przed wyrokiem. Burza po ujawnieniu przez wPolsce24 założeń „ustawy bezkarnościowej”

opublikowano:
AWIK6641.webp
Jednym z beneficjentów ustawy bezkarnościowej miał być Donald Tusk (fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Potężna burza rozpętała się po ujawnieniu przez telewizję wPolsce24 informacji o przygotowanej w otoczeniu ministra sprawiedliwości Adama Bodnara „ustawie bezkarnościowej”. Miała ona zapewnić bezpieczeństwo wszystkim, którzy po grudniu 2023 roku łamali prawo w imię „demokracji walczącej”.
Polska

Nocne spotkanie z politykami PiS. Szymon Hołownia przyznał się do błędu

opublikowano:
mid-25707326.webp
Szymon Hołownia przyznał się do błędu. (fot.PAP/Radek Pietruszka)
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej odniósł się do spotkania z Jarosławem Kaczyńskim, które odbyło się w domu europosła PiS Adama Bielana. Lider Polski 2050 przyznał, że zaakceptowanie przez niego miejsca spotkania było błędem.
Polska

Polscy urzędnicy dostają polecenia od Niemców? Interwencja R. Bąkiewicza w biurze burmistrza Słubic

opublikowano:
1989672_6.webp
(fot. wPolsce24)
- Polski urzędnik, na podstawie niemieckich dokumentów, ściąga polskie banery z mostu w Słubicach. To skandaliczna sytuacja. Dlaczego polska administracja, na polecenie niemieckich urzędów, sprząta niemiecki most? - pytał na antenie wPolsce24 Robert Bąkiewicz, lider Ruchu Ochrony Granic. Aktywista interweniował w tej sprawie w biurze burmistrza Słubic.
Polska

Kosiniak-Kamysz o skandalicznej wystawie w gdańskim muzeum. "Nie służy polskiej pamięci"

opublikowano:
AWIK6739 (2) (1).webp
(fot. Andrzej Wiktor\Fratria)
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował skandaliczną wystawę w Muzeum Gdańska. Nie ukrywał, że nie podoba mu się pomysł jej organizacji.
Polska

Prezydent ułaskawił Bąkiewicza. Chodzi o karę za „Babcię Kasię”

opublikowano:
AW_Ustawa447_25022019_07.webp
Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie o darowaniu kary Robertowi Bąkiewiczowi - przekazała prok. Anna Adamiak, rzecznik pasowa Prokuratora Generalnego. Chodzi o wyrok za naruszenia nietykalności cielesnej agresywnej aktywistki znanej szerzej jako „Babcia Kasia”.