Poszedł na przymusowy urlop jako wiceminister, wróci jako szeregowy poseł. Wiadomo, kogo zaboli rekonstrukcja rządu

W poniedziałek rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował, że zapowiadana od dłuższego czasu przez premiera rekonstrukcja rządu odbędzie się na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które rozpocznie się 22 lipca. Szłapka nie chciał jednak zdradzać żadnych szczegółów, aby możliwość zaskoczenia opinii publicznej pozostawić Donaldowi Tuskowi.
Jak informuje RMF FM, na liście członków Rady Ministrów do zwolnienia znalazł się Andrzej Szejna. Obecnie poseł Nowej Lewicy przebywa na przymusowym urlopie. Takie rozwiązanie pod koniec marca premier zasugerował szefowi resortu dyplomacji Radosławowi Sikorskiemu. Wszystko za sprawą nieprawidłowości w rozliczaniu kilometrówek, którym przygląda się prokuratura.
Kolejnym wątkiem, który pod nieobecność Szejny miał być wyjaśniony, to doniesienia o jego problemach z nadużywaniem alkoholu. Do tej sprawy odnosił się już sam Szejna, mówiąc, że udał się na leczenie.
Wiceminister spraw zagranicznych miał pojawić się w resorcie od lipca, po tym, jak najpierw przebywał na urlopie wypoczynkowym, a następnie bezpłatnym. Do ministerstwa jednak nie wrócił. Według oficjalnych zapewnień polityk Nowej Lewicy przedłużył urlop o kolejny miesiąc ze względu na wszczęcie procedury ponownego dopuszczenia go do informacji niejawnych. Kwestia dostępu Szejny do tego typu informacji również wzbudzała kontrowersje wokół jego osoby.
źr. wPolsce24 za RMF FM