Polska

Poseł Polski 2050 skrytykował Hołownię. Został zawieszony

opublikowano:
_MIL0516_KRS.webp
(fot. Liudmyla Kazakova\Fratria)
Poseł Polski 2050 Tomasz Zimoch poinformował, że został zawieszony w prawach członka klubu. Wcześniej ostro krytykował Szymona Hołownię.

Zimoch o sprawie poinformował w mediach społecznościowych. Napisał, że o swoim zawieszeniu dowiedział się z wiadomości wysłanej na telefon komórkowy:

- Właśnie przeczytałem SMS od przewodniczącego klubu - 'Tomku. Prezydium klubu podjęło decyzję o zawieszeniu Ciebie w prawach członka na okres miesiąca'. Nic to nie zmienia - będę sobą – napisał.

Wcześniej Zimoch ostro krytykował fakt, że szef jego ugrupowania spotkał się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i Adamem Bielanem. Miało to miejsce w mieszkaniu europosła PiS. To tajemnicze spotkanie oburzyło wielu polityków i sympatyków koalicji rządzącej.

Nie ma wytłumaczenia tego co się stało. Upokarzające są słowa, że 'ekscytacja nie jest uzasadniona, ani wskazana'. Jest. Szkoda, że nie rozumie tego marszałek. Nie każdy powinien dać się zaciągnąć na nocne spotkanie do pana B. To proste. Trzymajmy się jednak – napisał o tym na platformie X.

Onet wcześniej twierdził, że Hołownia na tym spotkaniu rozmawiał m.in. o pozostaniu na fotelu marszałka, obaleniu rządu Tuska i powołaniu rządu technicznego, w którym zostałby premierem. On sam zapewnił jednak w niedzielę, że nie planuje koalicji z PiS.

źr. wPolsce2050 za Polsat News

Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.
Polska

PILNE. Siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa? Alarm w mediach społecznościowych

opublikowano:
krs wejście.webp
O wejściu ludzi z Ministerstwa Sprawiedliwości do gmachu KRS poinformowali jej członkowie na specjalnym briefingu (Fot. screen wPolsce24)
Dwie osoby próbowały wejść nielegalnie do gabinetów członków Krajowej Rady Sądownictwa – alarmują przedstawiciele tej instytucji. Jedną z nich miał być sędzia pełniący obecnie ważną funkcję w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Polska

Koreański napis na dronie. Prokuratura ujawnia nowe ustalenia w sprawie eksplozji w Osinach

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-20 190232.webp
Prokuratura przekazała nowe informacje w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. (fot.wPolsce24)
Szef Prokuratury Okręgowej w Lublinie prokurator Grzegorz Trusiewicz przekazał najnowsze ustalenia w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. Poinformował, że na największym elemencie silnika ujawniono napis prawdopodobnie w języku koreańskim. Dodał, że skala zniszczeń jest na tyle duża, że śledczy nie są w stanie jednoznacznie określić pochodzenia obiektu.