Aktor pobił posłów, a Szymon Hołownia będzie się tłumaczył? Dariusz Matecki składa wniosek

We wtorek w późnych godzinach wieczornych Straż Marszałkowska i policja zatrzymały na terenie Domu Poselskiego aktora Jacka Kopczyńskiego. O tym, co zaszło między posłami a aktorem, poinformował parlamentarzysta PiS Dariusz Matecki.
- Wczoraj żartowałem, że będą na nas nasyłać zadymiarzy. I co się stało? Wracam z oświadczeń poselskich około 22 i przed dalszą pracą - w barze, w Hotelu Poselskim chciałem zjeść kolację. Jem sobie spokojnie zupę rozmawiając z posłami PiS i Konfederacji i nagle podchodzi do mnie z pełną agresją jakiś człowiek krzycząc, że „Ziobro to c***!” I pyta czy mam coś przeciwko” – przekazał polityk na platformie X.
Posłowie zaatakowani przez aktora
Poseł PiS relacjonował, że gdy zaprotestował został uderzony, a agresywny mężczyzna uderzył także jego partyjnego kolegę.
Kilka minut po zdarzeniu na miejsce przyjechała policja. Mł. asp. Jakub Pacyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I (Śródmieście) potwierdził w rozmowie z portalem wPolsce24 wersję polityka.
- Aktor nie stawiał oporu podczas zatrzymania, nie był agresywny, miał 1 promil alkoholu. Aktualnie przebywa w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych - powiedział nam mł. asp. Pacyniak.
Szymon Hołownia kłamie?
Dariusz Matecki komentując incydent, powiedział na antenie wPolsce24, że „powinna być interwencja marszałka Sejmu” i Szymon Hołownia rzeczywiście zareagował. Lider Polski 2050 powiedział, że „była to kłótnia połączona z bójką między dwoma posłami PiS, w którą włączył się jeden z gości posła PiS".
Marszałkowi Sejmu odpowiedział Dariusz Matecki, zamieszczając nagranie w mediach społecznościowych. Polityk zarzucił Hołowni kłamstwo i zapewnił, że do żadnej bójki między politykami PiS nie doszło. Jak wynika z informacji przekazanych przez Mateckiego, aktor pojawił się na terenie Sejmu na zaproszenie byłego posła PiS Zbigniewa Girzyńskiego, który zdaniem polityka „być może jest sfrustrowany i pełen nienawiści do PiS”.
- Nie było czegoś takiego jak bójka pomiędzy posłami Prawa i Sprawiedliwości. Wiedząc, że Szymon Hołownia jest zwykłym kłamcą, od razu poprosiłem policję, żeby mnie zbadali alkomatem. Wyszło oczywiście 0,0 – jestem chory i nie mogę pić alkoholu – przekazał Matecki.
- Siedzieliśmy z posłami Konfederacji i PiS. Jadłem sobie spokojnie zupę wracając po oświadczeniach na mównicy sejmowej, po czym aktor z TVP, który gra w „M jak Miłość” podchodzi i zaczyna przeklinać na Zbigniewa Ziobro. Wstałem, gość mnie przyciągnął, chciał mnie uderzyć, uderzył innego posła PiS – wyjaśnił polityk.
Wniosek do komisji
Dariusz Matecki poinformował także o złożeniu zawiadomienia do Komisji Etyki Poselskiej na posła Szymona Hołownię.
- Kłamiąc publicznie w tej sprawie, zachował się w sposób nie odpowiadający godności posła. Poinformował, że doszło do bójki pomiędzy posłami PiS, podczas gdy to posłowie PiS zostali zaatakowani z przyczyn politycznych na terenie Sejmu przez osobę trzecią – ocenił.
Stanowisko obrońcy aktora
Do incydentu z udziałem aktora Jacka Kopczyńskiego odniosła się jego adwokat, mecenas Ada Biniewicz-Paprocka.
- Na razie doszło do zatrzymania, jeszcze nie rozpoczęły się czynności procesowe w sprawie pana Jacka Kopczyńskiego, którego reprezentujemy. Czekamy na czynności, jeśli w ogóle się odbędą. Obecnie nie możemy komentować wydarzeń z udziałem Jacka Kopczyńskiego – przekazała mecenas w rozmowie z „Faktem”.
źr. wPolsce24 za X/@DariuszMatecki/ Fakt