Polska

Polscy profesorowie dołączają do inicjatywy wspierającej powrót repatriantów do ojczyzny

opublikowano:
nac_repatrianci.webp
Czy Polska upomni się o swoich rodaków? (fot. NAC/Domena Publiczna)
Od kilkunastu dni staramy się nagłaśniać i wspierać inicjatywę senatora Grzegorza Biereckiego, która ma ułatwić powrót do domu Polakom i potomkom Polaków, oderwanym przez komunistów od ojczyzny. Na nasze skrzynki mailowe dostajemy dziesiątki listów od osób, które pragną zamieszkać w Polsce, ale przepisy i urzędy skutecznie im to uniemożliwiają. Choć większość mediów postanowiło zamilczeć sprawę, teraz otrzymaliśmy wsparcie od grupy cenionych naukowców.

Przedstawiciele środowisk naukowych zrzeszeni w Akademickich Klubach Obywatelskich im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu, Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Gdańsku, Lublinie, Olsztynie i Wrocławiu oraz im. Jana Pawła II w Szczecinie przesłali na adres naszej redakcji wspólne oświadczenie wspierające akcję powrotu Polaków do Ojczyzny. 

Społeczności skupione w Akademickich Klubach Obywatelskich z wielkim uznaniem i aprobatą przyjęły inicjatywę senatora Grzegorza Biereckiego zmierzającą do ożywienia procesu repatriacji Polaków, którzy znaleźli się poza granicami Ojczyzny w wyniku II wojny światowej oraz wcześniejszych i późniejszych wywózek obywateli Polski na tereny Związku Sowieckiego - czytamy w przesłanym dokumencie.

Naukowcy ze smutkiem zwracają uwagę, że oprócz telewizji wPolsce24, portali wPolsce24.tv i wpolityce.pl, wgospodarce.pl, niedziela.pl i lokalnych mediów takich jak portal podlaski.info, inicjatywa nie spotkała się z szerokim przyjęciem przez inne redakcje, w szczególności te uznające się za konserwatywne. 

Z pewnym rozczarowaniem przyjmujemy stosunkowo małe zainteresowanie polskiej opinii publicznej tą sprawą. Stoimy na stanowisku, że każda osoba pochodzenia polskiego, czująca związki z Polską – niezależnie od miejsca zamieszkania i stopnia znajomości języka – powinna mieć możliwość powrotu. Jest to sprawa moralnej odpowiedzialności państwa polskiego i każdego Polaka w kraju. Z wielkim żalem konstatujemy, że ta oczywista powinność ojczyzny wobec swoich obywateli przez tyle dziesiątków lat nie została sfinalizowana - dodają naukowcy. 

To nasz moralny obowiązek

Środowiska akademickie zwracają uwagę, że obywatele polscy, a przede wszystkim polskie władze, mają moralny obowiązek zaopiekować się rodakami, którzy zmuszeni są, do mieszkania poza krajem. 

Równie ważny jest moralny obowiązek zadośćuczynienia rodakom krzywd, które ich spotkały wskutek dwudziestowiecznych kataklizmów. Drastycznym przykładem jest los Polaków w Kazachstanie – potomków rodaków wywiezionych w roku 1936, którzy dla uniknięcia deportacji nie wyrzekli się polskości i katolicyzmu. Państwo polskie powinno również mieć zobowiązania wobec emigracji z lat 80-tych, gdy wielotysięczna rzesza działaczy "Solidarności", została nakłoniona do emigracji przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa. Ci na ogół energiczni i cieszący się zaufaniem w swoich środowiskach ludzie, mogli znacznie przysłużyć się odbudowie wolnej Polski, a ich brak jest poważnym osłabieniem narodowego potencjału. Mimo istnienia całego departamentu MSZ zajmującego się repatriacją, efektywność jego działań jest zdumiewająco niska – procedowanie spraw dotyczących rodzin z Kazachstanu trwa do 10 lat. Wydaje się, że niezależnie od opcji rządzącej, brak było woli politycznej do podjęcia tego trudnego tematu. Dlatego inicjatywa senatora Grzegorza Biereckiego, choć spóźniona, jest szczególnie cenna  - czytamy. 

Naukowcy podkreślają, że inicjatywa jest szczególnie potrzebna w związku z pogarszającą się sytuacją demograficzną Polski i próbą zasypania dziury demograficznej poprzez sprowadzanie do naszego kraju migrantów z odmiennych kręgów kulturowych. 

Do tej zasadniczej argumentacji moralno-politycznej w obecnym czasie trzeba dołączyć dodatkową argumentację natury demograficznej. Liczba Polaków w naszym kraju systematycznie maleje, zmniejsza się liczba osób na rynku pracy i konieczna staje się imigracja zarobkowa. Doświadczenie krajów zachodnich uczy, że negatywne skutki społeczne sprowadzania obcej kulturowo siły roboczej, w dłuższej perspektywie dalece przewyższają przejściowe korzyści ekonomiczne. Dlatego brak zasobów ludzkich rozwijającej się gospodarki nie powinien być zaspokajany przez sprowadzanie pracowników z odległych kręgów kulturowych. W pierwszej kolejności winniśmy odwołać się do licznej polskiej diaspory rozsianej w wielu miejscach globu jako naturalnego zasobu dla planów reemigracji. Z tych zasadniczych powodów Akademickie Kluby Obywatelskie w pełni popierają projekt senatora Grzegorza Biereckiego w sprawie ułatwień repatriacyjnych. Co więcej, zwracamy się do Prezydenta RP, Sejmu i Rządu z apelem o natychmiastowe podjęcie stosownych działań. A do wszystkich partii politycznych i środowisk obywatelskich oraz całej polskiej opinii publicznej — o wsparcie realizacji tego zamierzenia  - napisali akademicy. 

Pod listem w imieniu Akademickich Klubów Obywatelskich podpisali się:

prof. dr hab. Stanisław Mikołajczak — przewodniczący AKO Poznań
prof. dr hab. Grzegorz Kucharczyk — wiceprzewodniczący AKO Poznań
prof. dr hab. inż. Artur Świergiel — przewodniczący AKO Warszawa
prof. dr hab. Stanisław Karpiński — wiceprzewodniczący AKO Warszawa
prof. dr hab. inż. Jan Tadeusz Duda — wiceprzewodniczący AKO Kraków
prof. dr hab. Michał Seweryński — przewodniczący AKO Łódź

prof. dr hab. inż. Bolesław Pochopień — przewodniczący AKO Katowice
prof. dr hab. Piotr Czauderna — AKO Gdańsk
prof. dr hab. Mirosław Szumiło — przewodniczący AKO Lublin
dr hab. prof. UWM Selim Chazbijewicz — przewodniczący AKO Olsztyn
prof. dr hab. Mariusz Orion Jędrysek — przewodniczący AKO Wrocław
dr hab. prof. US Piotr Briks — przewodniczący AKO Szczecin

Sygnatariusze oświadczenia jednogośnie przyznają, że Polska winna stać się domem dla wszystkich tych, którzy czują się Polakami, mają polskie pochodzenie i zechcą wrócić do Ojczyzny swoich przodków, z której wygnał ich los.

źr. wPolsce24

Polska

Czy Szczytno zafunduje sobie aleję Bismarcka? Osobliwe plany burmistrza

opublikowano:
Projekt bez nazwy ok.webp
Czy w rządzonym przez burmistrza z Koalicji Obywatelskiej Szczytnie powstanie aleja Bismarcka? Mówił o tym na antenie telewizji wPolsce24 były minister edukacji narodowej prof. Przemysław Czarnek.
Polska

Władza nęka dziennikarza telewizji wPolsce24. Karnowski: Cicha forma cenzury

opublikowano:
Karnowski ok.webp
Cenzura działa nie tylko przez instytucje, ale również przez zastraszanie i cichą presję – przekonywał Jacek Karnowski, redaktor naczelny telewizji wPolsce24 w programie „Bez Pardonu”.
Polska

Krzysztof Bosak: To wyglądało jak depesza z Moskwy. Powinna spaść za to głowa

opublikowano:
bosak ok.webp
Krzysztof Bosak w programie „Minęła 20.05” ostro skrytykował Polską Agencję Prasową za opublikowanie fałszywego cytatu z wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa. Wicemarszałek Sejmu mówił o dezinformacji, kompromitacji i zagrożeniu dla bezpieczeństwa państwa.
Polska

Skandaliczny atak na dziennikarza telewizji wPolsce24. Prezes SDP ujawnia szczegóły

opublikowano:
pereira.webp
Na pewno znajdziemy sposób, żeby wesprzeć ludzi, którzy tego potrzebują, bo to ich odwaga cywilna sprawiła, że ujawnione zostały nieprawidłowości i patologia – zapewniła szefowa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, odnosząc się do skandalicznej sprawy związanej z dziennikarzem naszej stacji Samuelem Pereirą.
Polska

Karol Nawrocki coraz mocniejszy. Polacy doceniają jego prezydenturę

opublikowano:
karol nawrocki pierwsze ustawy.webp
Prezydentura Karola Nawrockiego jest dobrze oceniana przez się większości aktywnych politycznie Polaków (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Ponad połowa Polaków dobrze ocenia prezydenturę Karola Nawrockiego - wynika z sondażu, który omawia telewizja wPolsce24.
Polska

TYLKO U NAS. Dlaczego sąd umorzył sprawę Nowaka? Pokazujemy film z dowodami!

opublikowano:
sławomir nowak dowody.webp
Zachowały się filmy i prezentacja z dowodami w sprawie Sławomira Nowaka (Fot. Fratria)
Dziennikarz telewizji wPolsce24 pokazał film z dowodami w korupcyjnej sprawie Sławomira Nowaka. Prezentacja przedstawiająca m.in. przeszukanie rzeczy byłego współpracownika Donalda Tuska została skasowana ze strony prokuratury.