Polscy policjanci szkolili się w Auschwitz
Żaden Polak nie odpowiada za to, co Niemcy zorganizowali na terenie dzisiejszego Oświęcimia w latach 40. ubiegłego wieku. Okazuje się jednak, że miejsce dawnego niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau, uświęcone krwią milionów ofiar, jest dziś wykorzystywane także do tego, by przeprowadzać tam "szkolenia antydyskryminacyjne" m.in. dla polskich policjantów z przesłaniem, by "nigdy więcej nie doszło do tak tragicznych wydarzeń".
Czy 23 opolskich funkcjonariuszy prewencji i wydziałów kryminalnych to na pewno osoby, które empatii, praw człowieka i przeciwdziałania wszelkim przejawom dyskryminacji muszą się uczyć na przykładzie jedynego w swoim rodzaju niemieckiego bestialstwa?
Jak czytamy w komunikacie na stronie policja.pl:
"Uczestnicy wraz z przewodnikiem zwiedzili były niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady Auschwitz-Birkenau. Podczas oglądania wystawy policjanci mieli możliwość spojrzenia na działania dehumanizacyjne, kategoryzację człowieka, a także próby zachowania człowieczeństwa w warunkach obozowych. Następnie wzięli udział w warsztatach pn. „Jedenaste. Nie bądź obojętnym”, które przeprowadził przedstawiciel muzeum. Podczas tej części wydarzenia mundurowi mieli okazję wziąć udział w dyskusji na temat poszanowania praw człowieka, mechanizmów rodzenia się uprzedzeń i dyskryminacji, a także o tym, do czego mogą doprowadzić działania dehumanizacyjne i kategoryzowanie drugiego człowieka. Seminarium miało także na celu uwrażliwianie uczestników na drugiego człowieka, a tym samym zapobieganie przejawom nietolerancji, pogardy i nienawiści. Było również doskonałą okazją do chwili zadumy nad tym co się wydarzyło, a także spojrzeniem w przyszłość, aby nigdy więcej nie doszło do tak tragicznych wydarzeń".
Misję Muzeum Auschwitz, jaką jest podtrzymywanie pamięci o tragicznym upadku człowieczeństwa, trudno przecenić. W historii świata na szczęście niewiele było zbiorowości zdolnych do takiego uprzemysłowienia śmierci. Trudno wskazać w nowożytności inne narody, poza niemieckim, zdolne projektować fabryki do popełniania zbrodni. Nie każdy zatem potrzebuje edukacyjnych pouczeń, do tego w Auschwitz. Czy potrzebują ich akurat polscy policjanci?
żr. wPolsce24 za policja.pl/KWP w Opolu