Polska

Zaginął dyrektor ważnej instytucji. Szukają go policjanci, drony i psy tropiące

opublikowano:
domarecki OK (1)
Maciej Grzegorzewski ma 48 lat (fot. pixabay/Komenda Powiatowa Policji w Otwocku)
Otwoccy policjanci poszukują dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju Macieja Grzegorzewskiego, z którym rodzina od niedzieli nie ma żadnego kontaktu.

Maciej Grzegorzewski wyszedł z miejsca zamieszkania w Józefowie w niedzielę nad ranem. „Do chwili obecnej nie wrócił do domu rodzinnego, nie nawiązał kontaktu z rodziną, jak i ze znajomymi. Policjanci proszą o informacje, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionego” – przekazał w komunikacie podkom. Patryk Domarecki z otwockiej komendy.

Grzegorzewski jest dyrektorem Działu Kontroli Projektów w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. 

Radio Zet powołując się na źródła w policji, twierdzi, że nic nie wskazuje na udział osób trzecich. - Zaangażowano poważne siły policji, drony i psy tropiące - informuje stacja.

Policja podaje dane charakterystyczne zaginionego: mężczyzna ma 48 lat i 180 cm wzrostu, jest szczupły i łysy. Wyszedł z domu ubrany w zieloną koszulkę z krótkim rękawem, jasne, krótkie spodenki i sportowe buty. Nosi okulary korekcyjne z prostokątnymi oprawkami.

Policjanci apelują, aby wszyscy, którzy mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionego bądź mają o nim jakiekolwiek informacje, skontaktowały się z Komendą Powiatową Policji w Otwocku, tel. 47-724-19-00 lub z najbliższą jednostką policji, tel. 112. 

źr. wPolsce24 za otwock.policja.gov.pl

 

Polska

Wiadomości wPolsce24: tęczowe zmiany w prawie pracy. Osoby rządowe przepchnęły swoje idee

opublikowano:
01_MIL6578_Senior
Osoba ministerska Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zmusiła pracodawców do tego, by przestali "dyskryminować" osoby pracujące w ogłoszeniach o pracę (Fot. Fratria/Liudmyla Kazakova)
Od 1 stycznia wchodzą w życie zmiany w polskim prawie pracy, które nakładają na pracodawców obowiązek stosowania w ogłoszeniach o pracę języka i formuł, neutralnych płciowo.
Polska

TVP w likwidacji przerwała wystąpienie prezydenta RP w rocznicę Powstania Wielkopolskiego. Ważniejsze były konsultacje Zełenskiego

opublikowano:
107. rocznica Powstania Wielkopolskiego – jednego z nielicznych zwycięskich polskich zrywów niepodległościowych – powinna być dniem wspólnej, państwowej pamięci. Tymczasem w Poznaniu wydarzyło się coś, co wielu odebrało jako symboliczne podsumowanie obecnej polityki historycznej i medialnej obozu rządzącego.
To było ważniejsze niż przemówienie prezydenta
Rocznica Powstania Wielkopolskiego – jednego z nielicznych zwycięskich polskich zrywów niepodległościowych – powinna być dniem wspólnej, państwowej pamięci. Tymczasem w Poznaniu wydarzyło się coś, co wielu odebrało jako symboliczne podsumowanie obecnej polityki historycznej i medialnej obozu rządzącego.
Polska

Błaszczak: rząd jest zbyt uległy wobec Unii Europejskiej

opublikowano:
Wicepremier Mariusz Błaszczak na antenie telewizji wPolsce24. Był gościem Marcina Wikły
Wicepremier Mariusz Błaszczak na antenie telewizji wPolsce24 (fot. wPolsce24)
Gościem porannej rozmowy Marcina Wikły był wicepremier w rządzie Mateusza Morawieckiego Mariusz Błaszczak. Były minister obrony narodowej, krytykował obecny polski rząd za uległość wobec Unii Europejskiej oraz brak silnych relacji z nową administracją Donalda Trumpa.
Polska

Ostre starcie w studiu wPolsce24. Jakub Wiech kontra przedstawicielka górników

opublikowano:
Jakub Wiech w studio telewizji wPolsce24 rozmawia z Mariolą Miodońską z kopalni
Jakub Wiech w studio telewizji wPolsce24 rozmawia z Mariolą Miodońską z kopalni SIlesia (fot. wPolsce24)
To był niezwykły pojedynek dwóch wizji kierunku, w którym powinna podążyć polska energetyka. Apologeta odejścia od węgla zmierzył się z przedstawicielką branży górniczej.
Polska

Jest porozumienie ze strajkującymi górnikami, ale minister Motyka nie utrzymał nerwów na wodzy

opublikowano:
Zrzut ekranu (141)
Protest górników z PG Silesia, prowadzony pod ziemią, zakończył się sukcesem strony społecznej. Po wielogodzinnych rozmowach w Katowicach podpisano porozumienie pomiędzy związkami zawodowymi, Ministerstwem Energii oraz właścicielem kopalni. Kluczowe są gwarancje zatrudnienia oraz zapowiedź objęcia pracowników osłonami socjalnymi w przypadku ewentualnej upadłości zakładu. Pozostaje pytanie, czy wynegocjowane przez związki porozumienie zaakceptują górnicy przebywający od ośmiu dni na dole kopalni.