Polska

Zbrodnia pomorska: pod Bydgoszczą znaleziono masowe groby ofiar niemieckich zbrodni

opublikowano:
mid-25623276 ok
(fot. PAP/Tytus Żmijewski)
Naukowcy z IPN znaleźli pod Bydgoszczą masowe groby. Spoczęły w nich ofiary niemieckich zbrodni.

Mogiły odnaleziono nad jeziorem Borówno, w pobliżu Bydgoszczy. Prokurator Tomasz Jankowski, szef pionu śledczego IPN w Gdańsku, poinformował, że jesienią 1939 roku Niemcy zabijali na terenie umocnień polowych w Borównie przedstawicieli polskiej inteligencji. - Zabijano ich strzałem w potylicę, ale ofiary były też dobijane – powiedział prok. Jankowski.

Niemcy zacierali ślady

Z grobów wydobyto szczątki 23 mężczyzn w wieku 30-35 lat. Jankowski dodał, że w pobliżu znaleziono też inny masowy grób, gdzie znajdują się prochy kilkuset zamordowanych osób. W tym miejscu Niemcy, w 1944 r., dokonali ekshumacji, po czym, dla zatarcia śladów, spalili wykopane szczątki. Zdawali sobie już wtedy sprawę, że wojna jest przegrana, a ktoś prędzej czy później zainteresuje się masowymi mogiłami.

Prof. Karol Polejowski, wiceprezes IPN, wyjaśnił, że zbrodnia pomorska była pierwszym ludobójstwem dokonanym przez Niemcy w 1939 roku. Szacuje się, że życie straciło w niej 20-40 tys. osób, przedstawicieli polskich elit z Pomorza. Dr Dawid Kobiałka z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego, który prowadził badania, dodał, że miejsce wytypowano rok temu, posiłkując się zdjęciami lotniczymi, szkicami i mapami.

IPN szuka rodzin ofiar

Prof. Polejowski zaapelował do okolicznych mieszkańców, m.in. Świecia i Borówna, by zgłaszali się do gdańskiego IPN jeśli członkowie ich rodzin zostali zatrzymani przez Niemców jesienią 1939 roku i nie wrócili do domów. Poprosił także o oddawanie materiałów do badań genetycznych, by przywrócić ich nazwiska.

W październiku 1939 roku nad jeziorem Borówno doszło do masowych mordów. Na polach na południe i zachód od akwenu zbudowano linię umocnień polowych i okopów, ale w tym miejscu ostatecznie nie doszło do walk. Te okopy posłużyły jednak Niemcom jako miejsce kaźni Polaków. Wśród ofiar byli m.in. pensjonariusze szpitala psychiatrycznego w Świeciu. IPN planuje na tym obszarze kolejne poszukiwania.

Zabijali pomorskie elity

Polejowski powiedział, że śledczy IPN szukali nowych miejsc zbrodni od 2021 roku, kiedy odnaleziono zbiorowe mogiły na północnych obrzeżach Chojnic. Łącznie znaleziono pięć masowych mogił, z których ekshumowano zwłoki ponad 700 cywili. Niedawno odbył się ich pogrzeb. Ofiarami Niemców byli nauczyciele, duchowni, urzędnicy, strażnicy graniczni, policjanci, leśnicy, celnicy, listonosze, kupcy, rzemieślnicy, rolnicy, a także 218 pensjonariuszy Krajowego Zakładu Opieki Społecznej w Chojnicach.

Zbrodnia pomorska była akcją eksterminacyjną prowadzoną w ponad 400 miejscach dawnego województwa pomorskiego. Oprócz policjantów i SS-manów, wzięli w niej udział także formacje tzw. volksdeutschów, często sąsiedzi pomordowanych. Największe miejsce kaźni odnaleziono w Lasach Piaśnickich, gdzie zginęło co najmniej 10 tys. osób. Niemcy zacierali ślady tej zbrodni i zniszczyli jej dokumentację, więc ustalenie faktycznej liczby ofiar nie jest możliwe. Polejowski przypomniał, że niemieccy sprawcy nigdy nie zostali za nią ukarani. 

źr. wPolsce24 za "Rzeczpospolita"

Polska

Szef Kancelarii Prezydenta nie przebierał w słowach: Premier wymierzył policzek Polakom

opublikowano:
Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki w rozmowie z Marcinem Wikłą
Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki w rozmowie z Marcinem Wikłą (fot. wPolsce24)
Gościem porannej rozmowy Marcina Wikły na anetenie telewizji wPolsce24 był Zbigniew Bogucki, Szef Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego.
Polska

Wiadomości wPolsce24: tęczowe zmiany w prawie pracy. Osoby rządowe przepchnęły swoje idee

opublikowano:
01_MIL6578_Senior
Osoba ministerska Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zmusiła pracodawców do tego, by przestali "dyskryminować" osoby pracujące w ogłoszeniach o pracę (Fot. Fratria/Liudmyla Kazakova)
Od 1 stycznia wchodzą w życie zmiany w polskim prawie pracy, które nakładają na pracodawców obowiązek stosowania w ogłoszeniach o pracę języka i formuł, neutralnych płciowo.
Polska

TVP w likwidacji przerwała wystąpienie prezydenta RP w rocznicę Powstania Wielkopolskiego. Ważniejsze były konsultacje Zełenskiego

opublikowano:
107. rocznica Powstania Wielkopolskiego – jednego z nielicznych zwycięskich polskich zrywów niepodległościowych – powinna być dniem wspólnej, państwowej pamięci. Tymczasem w Poznaniu wydarzyło się coś, co wielu odebrało jako symboliczne podsumowanie obecnej polityki historycznej i medialnej obozu rządzącego.
To było ważniejsze niż przemówienie prezydenta
Rocznica Powstania Wielkopolskiego – jednego z nielicznych zwycięskich polskich zrywów niepodległościowych – powinna być dniem wspólnej, państwowej pamięci. Tymczasem w Poznaniu wydarzyło się coś, co wielu odebrało jako symboliczne podsumowanie obecnej polityki historycznej i medialnej obozu rządzącego.
Polska

Błaszczak: rząd jest zbyt uległy wobec Unii Europejskiej

opublikowano:
Wicepremier Mariusz Błaszczak na antenie telewizji wPolsce24. Był gościem Marcina Wikły
Wicepremier Mariusz Błaszczak na antenie telewizji wPolsce24 (fot. wPolsce24)
Gościem porannej rozmowy Marcina Wikły był wicepremier w rządzie Mateusza Morawieckiego Mariusz Błaszczak. Były minister obrony narodowej, krytykował obecny polski rząd za uległość wobec Unii Europejskiej oraz brak silnych relacji z nową administracją Donalda Trumpa.
Polska

Ostre starcie w studiu wPolsce24. Jakub Wiech kontra przedstawicielka górników

opublikowano:
Jakub Wiech w studio telewizji wPolsce24 rozmawia z Mariolą Miodońską z kopalni
Jakub Wiech w studio telewizji wPolsce24 rozmawia z Mariolą Miodońską z kopalni SIlesia (fot. wPolsce24)
To był niezwykły pojedynek dwóch wizji kierunku, w którym powinna podążyć polska energetyka. Apologeta odejścia od węgla zmierzył się z przedstawicielką branży górniczej.