PiS zapowiada wniosek o dymisję ministra Wieczorka
Ostatnie działania ministra nauki Dariusza Wieczorka odnośnie ujawnienia danych sygnalistki na Uniwersytecie Szczecińskim były kroplą, która przelała czarę goryczy. Opozycja już wcześniej kierowała wobec ministra nauki poważne oskarżenia. A sam minister zabłysnął niedawno, gdy podczas wywiadu przyznał, że projekt lewicy "akademiki za złotówkę" to była ściema.
"Dariusz Wieczorek jest grabarzem polskiej nauki i uosobieniem wszystkiego złego, z czym kojarzymy SLD-owski układ z lat dziewięćdziesiątych i początków lat dwutysięcznych. Ujawnienie danych sygnalistki i kłamstwa w tej sprawie, wpływanie na autonomię uczelni, niszczenie renomowanych instytutów badawczych to tylko część zarzutów wobec ministra Wieczorka. Klub Parlamentarny PiS w poniedziałek złoży wniosek o jego dymisję" - napisał na portalu X. com były szef MON.
Przewodniczący klubu PiS zauważył, że "każdy dzień dłużej Dariusza Wieczorka na tym stanowisku jest zagrożeniem dla polskiej nauki".
O Wieczorku, który jest politykiem Lewicy, jest głośno w ostatnich dniach z powodu oskarżeń o ujawnienie sygnalistki na Uniwersytecie Szczecińskim. Wirtualna Polska podała w czwartek, że "szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim poinformowała ministra nauki o nieprawidłowościach, do których w jej ocenie dochodzi na uczelni; prosiła o zachowanie anonimowości, ale minister osobiście przekazał jej pisma rektorowi" uczelni. WP.pl napisała, że "kobieta została okrzyknięta donosicielką, a uczelnia powiadomiła prokuraturę".
Wicepremier Krzysztof Gawkowski (Lewica) powiedział, że Wieczorek zostanie poproszony o wyjaśnienia w sprawie dotyczącej szefowej związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim.
Wieczorek do sprawy Uniwersytetu Szczecińskiego odniósł się na piątkowej konferencji prasowej. Powiedział, że nie zamierza podać się do dymisji, a jego resort postępuje zgodnie z prawem i "absolutnie prozwiązkowo". Zapowiedział przedstawienie stosowanych dokumentów ze sprawy w Szczecinie wicepremierowi.
źr. wPolsce24 za WP.pl