Pilny komunikat ambasady USA w Warszawie. Chcesz do Stanów? Uważaj, co piszesz w internecie

Ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie ogłosiła, że ze skutkiem natychmiastowym wprowadza nowe wymogi dla osób ubiegających się o wizy nieimigracyjne typu F, M i J, związane z edukacją i udziałem w programach wymiany.
"Ułatwienie procedur weryfikacyjnych"
Kluczową zmianą jest obowiązek ustawienia kont w mediach społecznościowych (Facebook, X, Instagram itd.) jako publicznych. Nowe zasady dotyczą zarówno studentów, jak i uczestników kursów zawodowych oraz programów wymiany edukacyjnej, kulturalnej i naukowej zatwierdzonych przez rząd USA.
- Ma to na celu ułatwienie procedur weryfikacyjnych niezbędnych do potwierdzenia tożsamości i oceny dopuszczalności wjazdu do Stanów – czytamy w komunikacie ambasady Stanów Zjednoczonych.
Trzeba nie tylko podać nazwę kont, ale dać do nich pełny dostęp
Nie jest to pierwszy krok USA zaostrzający cyfrową kontrolę nad osobami ubiegającymi się o wizy. Już w 2019 roku amerykański Departament Stanu wprowadził obowiązek podawania nazw użytkowników (tzw. handles) ze wszystkich używanych mediów społecznościowych z ostatnich pięciu lat. Informacje te muszą być wpisywane w formularzu DS-160 – podstawowym dokumencie wizowym wymaganym od osób ubiegających się o wizę nieimigracyjną. Nowa zmiana rozszerza zakres nadzoru, zobowiązując teraz aplikantów do jeszcze większej przejrzystości.
Amerykańskie władze konsekwentnie podkreślają, że analiza aktywności w mediach społecznościowych stanowi istotny element oceny ryzyka i zapobiegania nadużyciom wizowym oraz zagrożeniom dla bezpieczeństwa narodowego. Nowe wymogi wpisują się w szerszy trend, w którym administracja USA kładzie coraz większy nacisk na cyfrowy ślad aplikantów.
Czy turyści też muszą dać się tak prześwietlić?
Dla kandydatów z Polski – kraju objętego programem bezwizowym (Visa Waiver Program) – nowy obowiązek dotyczy tylko tych, którzy planują dłuższy pobyt związany z edukacją i muszą uzyskać jedną ze wspomnianych wiz. Tym samym nowa regulacja nie obejmuje typowych turystów czy osób odwiedzających krewnych na krótkie okresy.
źr. wPolsce24