Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska
Zdecydowany sukces dyplomatyczny sztabu Karola Nawrockiego, któremu udało się doprowadzić do takiego spotkania.
- Polska dzisiaj potrzebuje pewności, że przyszły prezydent RP zadba o relacje polsko-amerykańskie, bowiem rząd polski na czele z Donaldem Tuskiem doprowadził te relacje do ciężkiej sytuacji - mówił Karol Nawrocki w czasie konferencji prasowej w Waszyngtonie.
Obywatelski kandydat na prezydenta, którego popiera Prawo i Sprawiedliwość, spotkał się także z Sekretarzem Stanu Marco Rubio i Jimem Jordanem, Przewodniczącym Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów USA.
Amerykańską wizytę Nawrockiego relacjonował na portalu X Paweł Żuchowski, korespondent radia RMF w Waszyngtonie. Dziennikarz rozmawiał z Karolem Nawrockim już po spotkaniu z prezydentem Donaldem Trumpem:
- To był zaszczyt omawiać świetlaną przyszłość stosunków polsko-amerykańskich - podsumował kandydat na prezydenta Polski.
Dyplomatyczna ofensywa Prawa i Sprawiedliwości, na ostatniej prostej kampanii wyborczej, to bez wątpienia potężne wzmocnienie Karola Nawrockiego.
Wyraźne wsparcie ze strony Donalda Trumpa pokazuje też wyraźnie, że Stany Zjednoczone mają świadomość, jak ważne są dla polskiego bezpieczeństwa i utrzymania dobrych relacji polsko-amerykańskich wybory prezydenckie w Polsce.
Uznano, iż konieczne jest unikanie sytuacji, w której pełnia władzy w Polsce leży w rękach osób, które stosunki z administracją Donalda Trumpa pogrzebały na ołtarzach swoich europejskich karier.
Jednocześnie nie sposób nie wspomnieć o tym, iż spotkanie Nawrockiego z Trumpem wywołało wściekłość sympatków opozycji, którzy nie wahali się przed wypisywaniem swoich przemyśleń w sieci.
Zacytujmy niektóre z nich, żeby pokazać co napędza tę grupę, gdyby ktokolwiek miał wątpliwości. Bez żadnego komentarza, bo tu nie ma co komentować:
źr. wPolsce24